Maria_M

po długiej, ciężkiej gonitwie nie puszczaj, gdy złapiesz go w dłonie bo czy ci się raz jeszcze zechce gonić za czyimś ogonem? :))

wszyscyśmy liśćmi - kiedyś opadniemy pod pień zmurszałego starodrzewia puszczy, ale dopóki krew w żyłach czerwienią, błękitem prześwietla ulotne pragnienia, co w duszy twierdzą chcą być niezdobytą, dla przyszłych pokoleń, błękit miast czerwieni. :)

Ithiel, jak Ty funkcjonujesz umysłowo, że tak analitycznie podchodzisz do tematu, wszystko rozbierały na czynniki pierwsze, każde słowo, wers. Podziwiam Cię, za to właśnie. Pozdrawiam :)

We mgle nie widać rysów twarzy, więc można uciec od siebie, zostać z myślami gwiazd. :)

Macieju, to już nie masz o czym pisać, tylko o ........ ?

Zgadzam się z Tobą, ma zadatek na b. dobry, bo warsztatowo jest Ok, jak zawsze u Ciebie -dopracowany, ale temat taki sobie, niezbyt przyciągający uwagę. Czytałam Twoje dużo lepsze, które nawet pamiętam, ale tak już bywa, że nie zawsze pisze się same gwiazdeczki. Pozdrawiam :)

Jeżeli heksa to wiedźma, czarownica, no to dużo rozjaśnia i wyjaśnia. Pozdrawiam :)

Nie tak dano pisałeś, że nie wierzysz w bajki o zmartwychwstaniu, Bogu - a tu piszesz o Sądzie Ostatecznym. Nie nadążam za Tobą, :)

Fascynacja buddyzmem?

Jeszcze jest Okinawa

Tu nie chodzi o oko krytyka, tylko o to, że nazwy np. państw i miast pisze się wielką literą, masz tam jeszcze Hiroszimę. Wiersz bardzo ciekawy i niekonwencjonalny, hymn na cześć postępu technicznego, a że Japonia - to wiadomo. :)

„w japoni państwie” dlaczego nie w Japonii ?

Dobry wniosek wyciągnąłeś, o to chodzi. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam :)

Podobał mi się ten tytuł, ale już go wykorzystałam dla innej myśli. Zajęty. Jak na razie zostanie z tym, co jest. Pozdrawiam serdecznie :)

Jak czytam, to myśli skaczą z jednego tematu na drugi, nie ogarniam o czym piszesz? Natomiast sam układ graficzny wiersza jest piękny i przykuwa moją uwagę, lubię harmonię, nawet w literach, wyrazach, ogólnie w życiu. Pozdrawiam :) MM

Ten wiersz nie jest o wolności, chodziaż to słowo się pojawia. Przemyślę jeszcze. A ponadto o wszystkim (miłości, śmierci, przyrodzie, życiu, ....... ) już pisano. pozdrawiam :)

Gdyby było 38,8 to kołdra, koc i ty, a tak to po co? Pozdrawiam :)

Zgadzam się z Marlett co do rymów, szczerze mówiąc: bardzo przeszkadają w odbiorze. Ponadto wiersz porusza ciekawe rewiry ludzkich zapachów. pozdrawiam :)

Twarz mamy jedną, a oblicz, ile? Obliczy w jednej twarzy się mieści. :))

Witaj Justyno, dziękuję za piosenkę i pozytywny komentarz, pozdrawiam ciepło, wiosennie :)

Przykro, że w dwudziestym ósmym roku życia masz już siwe włosy na skroniach, ale to nic takiego, po prostu czas dotknął dobrze ostrzyżonej głowy, nie przejmuj się, proces siwienia przystopuje na długo przed końcem. Przykro, że ukrzyżowanego Jezusa zasłaniają ciężkim, starym płótnem, niech się udusi pod splotem fioletu, jakby było mało: gwoździe, rany, włócznia, cierniowa korona. Doduszany od ponad dwóch tysięcy lat, czy jeszcze zmartwychwstanie? Przykro, że stary człowiek jest potrzebny ławkom w parku, cwaniakom „na wnuczka”, dzikim turkawkom, starej szkatułce z duperelami nieocenionej kosztowności wspomnień, porzucony siedemdziesiątej trzeciej jesieni zaprzyjaźnił się z powietrzem wolności. 08.04.2018r.

Podoba mi się Anno ten wiersz, szczerze napisany bez kombinacji, takie właśnie są najlepsze. Dlatego ja tylko tego forum się trzymam, bo co za dużo, to niezdrowo. Pozdrawiam :)

Podoba mi się puenta z kluczem żurawi w drzwiach, pobudza wyobraźnię :) Data i godzina dla mnie jest Ok.

czy wystarczy siły by dosięgnąć źrenicy i uśmiech zatrzymać mimochodem w przelocie grymaz w lewym kąciku ust zamazać słowotokiem i udawać, że nic się nie stało czy wystarczy siły żeby w kłamstwie żyć kilka dni, miesięcy a później budować od nowa na zgliszczach zazębiać słowa próbować źrenicę ocalić 07.04.2018r.

No i to jest pytanie. Wydawałoby się, że martwy, a on ciągle dojrzewa do rozkładu. Witaj na forum! :)