Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maria_M

Użytkownicy
  • Postów

    7 981
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    126

Treść opublikowana przez Maria_M

  1. Też nie lubię wyśrodkowań, a nawet więcej niż nie lubię, nie rozumiem dlaczego niektórzy tak zapisują? Tekst świetny, a zapis „do bani” (wybacz @Dark_Apostle_ )
  2. Dziękuję Deonix, impresjonizm to mój ulubiony kierunek w sztuce, na świat też patrzę wzrokiem impresjonistów, kiedyś zdawałam egzamin z plastyki i miałam namalować krajobraz techniką stosowaną przez malarzy impresjonistów, zdałam na 4 plus. pozdrawiam :)
  3. Pięknie dziękuję Pozdrawiam również :))
  4. U mnie w cieniu 35 Nie znoszę upałów.
  5. Ja jeszcze w pracy, wychodzę ostatnia :))))
  6. Nie wiem Alicjo, ale dlaczego bez r ?
  7. Lepiej wypić oranżadę, niż mieć z głupią babą zwadę. :))))))
  8. Tramwaj więc tramwajują, jeżeli tramwajują, to wiadomo, że podróżują, przemieszczają się, niewyspani- łącznie, bo to przymiotnik. Życzę powodzenia.
  9. Pięknie napisane- powtórzę za @Marlett jak widzę drobinki kurzu na strumieniu słońca od okna do podłogi, to nie mogę się oprzeć, walczę z nimi :)))) pozdrawiam
  10. Hej! Plus, ciekawy pomysł ze słowem tramwajują, tutaj na forum nauczyłam się, żeby nie przegadywać wiersza, dlatego Twój ciut okroiłam, jak Ci się spodoba, to proszę bardzo, a jak nie, to nie. Decyduj. :))))
  11. Co roku, 2 lutego na Marii, święciło się duże świece - gromnice. Mama po powrocie z kościoła wszystkim w domu upalała po kilka włosów, żeby nikt nie bał się burzy i błyskawic. Taki ludowy zwyczaj, obecnie raczej niestosowany. Słonecznego!
  12. Dziękuję za obszerny komentarz. Pozdrawiam :)
  13. Oj tam, oj tam :) Scena z filmu? Ano, ano, a no, a no :D
  14. Wcągnął mnie opis, a puenta jest świetna!
  15. horyzont zdarzeń, marzeń witraże prześwietlę szkiełkiem, farbą pomażę w górę uniosę nad łuki brwi nad czoło dumne, chmurne kwiaty piwonii i wiśni wyżej nie zdołam w spiekocie wołam słońce przewierca baldachim nieba promieniem struga myśl jedna, druga a może trzecia przyświeca świeca upala włosy przed strachem burzy gromnica tchórzy horyzont zdarzeń, lepkich skojarzeń między źrenicą, skronią, rzęsami naturofikcji obraz przesłany ograniczniki, klamry i bramy masy perłowej lub szklisto - szklanej w wiązce strumieni soczewek, skupisk natura, fikcja ? w tętnicy ucisk 10.05.2018r.
  16. To tylko żart, wybacz, nie chciałam aby zbladła i opadła.
  17. Bardzo dziękuję, jestem wdzięczna, tym bardziej, że nie na temat.
  18. @le_mal ze względu, że masz awatar proboszcza Kozioła, to żeby Ci nie było smutno Spotkałam dziś Jędrka, jak znad morza wrócił, z proboszczem Koziołem się zażarcie kłócił, więc pytam: po co, na co ci ta chryja? Jeszcze nie odeszłam, a on dostał w ryja. Ps. Myślę, że autor wiersza Dwie jesienie, wybaczy?
  19. Nie dopisałam, że bardzo podobasię !
  20. Wróciłam do wiersza po paru miesiącach, zmieniłam układ, wydaje mi się, że jest lepiej.
  21. Czytałam z zaciekawieniem, pewna że jesień złączy i nie rozedrze, a u Ciebie jesień dwojaka. Szkoda. Pozdrawiam
  22. O, to tak jak mnie, w zależności od pozycji słońca, cień zmieniał długość postaci. Dziękuję za zrozumienie, pozdrawiam :))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...