Krzysic4 czarno bialym

Przebrnałem przez wszystkie ania... ciekawa biała cześć :) To tyle pozdrawiam

Jak mi kupisz będę bardzo szczęśliwy :) dziękuję za te pare miłych słów i czytanie :) Nie ma nigdzie tej zmywarki co szoruje dobrze garnki :)

pewnien kolarz na Sierra de la dał z peletonu dyla choć go ścigali nie mieli pary cóż za radosna to chwila

Po rzeźbie znikąd już śladu nie ma - czy nie chodziło tu o to że pojawiła sie i znikła nikt nie wie skąd i dokąd uciekła troche to przewrotne dla mnie było bo raczej rzeźby od tak sie nie pojawiają. Było w tym jakby to powiedziec troche magi i moim skromnym zdaniem dobrze pasowało do mima nie przeszkadzała mi inwersja nie była nachalna itd. A przeciez to ich zawód pojawiać się rozśmieszyć lub wprawić w zdziwnienie ludzi i zniknąć nierozpoznanym. pozdrawiam

Siedzi sobie na kanapie zbija packą muchy potem tym najbardziej krnąbrnym wkłada je do zupy

Grunch i świat nie będzie ... Dwa pierwsze wersy biją obuchem po głowie.. ja tam wierze w świetego Mikołaja :) ale i tak wiersz mi się podoba bo emocje z niego wychodzą...

W moim zlewie, po obiedzie stos talerzy, zęby szczerzy. Obok garnki i chochelki ubaw ze mnie mają wielki, gdy spod byka patrzę na nie - ech zmywanie Gdy na górę naczyń zerkam w sercu rośnie mym, rozterka Czemu zamiast ich ubywać sterta rośnie i przybywa kubek, talerz oraz rondel - ech nie skończę Jednak jakoś się udało wysprzątałem kuchnię całą lśnią naczynia i kuchenka Choć mój synek dziwnie zerka Jak houdini zrobił czary "tata tata a - patelnia" o ...cholerka

Miejmy nadzieję kocie, miejmy nadzieję.

I uśmiałem się do łez i za to dostałaś serducho. Myślów w mej głowie tyle się kłębi więc jak tu zasnąć spokojnie pot leci i lśnią się kropelki a od siedzenia boli ... jak żyć :) Przynajmniej moja spaczona glowa tak to przeczytała Pozdrawiam

Rytm wybijasz błogo tak, że tupię nogą. Dziękuję za miłe słowa ale już późna pora a nie mam głowy do tytułów... może jutro jak okrzepnie

Moze masz rację późna pora a do rana jeszcze mnie czeka dluga droga :) ja zalążka bym nie zmieniał :)

Mam prośbę wiem ze to w odcinkach jakbym mogl prosic o wspólny tag byloby szybciej wylapac kolejne części. Pozdrawiam

Ciekawe na pewno wrócę żeby jeszcze raz przetrawić

Moze zacytuję mojego ulubionego autora "każdy orze jak może i jak pisze umie" dla mnie bardzo ładnie opowiedziana historia. Co do puenty ja bym zmienił na jakąś śmieszną ale mi zazwyczaj jakos tak na wesoło bardziej gra

Za poetką natomiast zdążyć zawsze wypada bo z niej kotka gorąca trochę Alę obgadam Gdy podrapiesz za uszkiem będzie mruczeć figlarnie i ogólnie z kocicą w niepogodę jest fajnie Au z poetką nie kotką miałobyć rzecz jasna tylko nie bij linijką bo już bolą mnie łapska

Podziękował :) do spisania :) mam nadzieję że przez moja grafomankę nie złamałaś pióra ... ze słowami na ustach "od idiota" ;) Widzisz Andrzeju Ja jestem ten wypadek nieuleczalny częstochowski z krwi i kości Pozdrawiam nie daj się i ćwicz

Ja to rozumiem... aleeeee :) Młody poeta jest jak to dziecko a wena płynie mu zamiast krwi i tą szczęśliwą z wiersza nowiną chce się podzielić teraz i już Niby przegląda niby wciąż zerka "ale mój wierszyk piękny cholerka" Wprawny to widzi zgoła odwrotnie bo wie że wyszedł na prędce gniot lecz gdy opuka bryłę porządnie to będzie efekt i będzie szok Skąd wie to wszystko ? Z nieba nie przyszło wystarczy spojrzeć w jego pyszczysko by dojrzeć razy nie jednej bójki Tak mi przynajmniej ćwierkały sójki Czasem po prostu warto komuś Pokazać co sie napisało i dostać w twarz tak na otrzeźwienie jako młody wierszokleta

A się nie zgodzę z Alicją jeśli będziesz wrzucał do szafy nikt tego nie przeczyta nikt nie skoryguje i niczego sie nie nauczysz... Z moimi rąbankami moga tutaj robić co chcą przerabiać itd bo jestem wzrokowcem i tylko tak widzę błędy... Co do komentarza pana wyżej sie nie odniosę, bo szkoda czasu...

Ech Andrzeju nie poddawaj sie my jestemy razem po tej samej stronie muru kiedys go przebijemy ... ja wiekszosc publikuje w satyrze lub warsztacie a tam malo osob zagląda (no w warsztacie nie moge narzekac :) ) Tymczasem :)

Sens wiersza do polubienia tylko tak jak zaznaczyla Alicja "żona ufa bezgranicznie" itd Pozdrawiam

W 99 /100 przypadków zgadzam się z kotem i Alicją ale w tym wierszu dla mnie te dwa zalążki współbrzmią i zostawiłbym je tak jak są. pozdrawiam

Nie ma radości bez smutku .... Trzeba miec otwarte oczy na wszystkie kolory...

"Zaraz wracam" Poszedłem do sąsiada kartofle mu podkradać Podoba mi się i punkcik dodaję

Czasem bywa takie życie albo pióro albo stryczek i dlatego na papierze krzywym piórem słowa krzyczę czasem też w banalnej treści wiele krzyku można zmieścić tylko czy usłyszy ktoś kiedy kartka pójdzie w kosz

Ładne to to :)