Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Annie

Użytkownicy
  • Postów

    2 521
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Annie

  1. Annie

    skocznia narciarska

    Przepraszam, już uciekam z Twojego wątku :(
  2. Annie

    skocznia narciarska

    Na morskiej plaży gdzieś koło brzegu (jest właśnie zima i pełno śniegu) Bronek buduje w tempie skocznie ni chwili nie spocznie - widocznie chce mieć polityka na wybiegu
  3. Podoba mi się ta powolna przemiana peel'a w biomaszynę. Hmm, właściwie mi się nie podoba :) A może się nie zmienia, a jest nią cały czas? Kilka uwag: masz literówki No i lepiej by chyba było, gdybyś zapisał temperaturę słownie. Po prostu - poniżej zera. Pozdr
  4. O! Dzięki za " odkopanie" :) To mnie zaskoczyłeś, że tak ci się skojarzyło, ale w sumie powoli wracamy w odkryciach do wedy ( wiedzy), jaka tam jest zawarta. Pozdr.
  5. Annie

    skocznia narciarska

    Ale ostatni wers się nie rymuje u ciebie.
  6. Podoba mi się muzyka, (słuchałam sobie ją wczoraj). Wiersz, kojarzy mi się z pewną przeźroczystością - dla niektórych jesteśmy niewidzialni. Natomiast pierzasty wąż - to był bóg Indian - Quetzalcoatl, no i tu już można fantazjować, co Autor mial na myśli :) Ogólnie na tak Pozdr
  7. W sumie dla mnie wszyscy mają tutaj rację. Forum jest jak przekrój społeczeństwa - ścierają się różne poglądy na otaczającą nas rzeczywistość i każdy jest święcie przekonany o swojej słuszności i ma do tego prawo. Po co się zwalczać? Po prostu przyjąć to jako różnorodność, bogactwo i koloryt, poezję tego miejsca. Gdyby publikowaliby tutaj sami uznani wielcy mistrzowie poezji, ja nie ośmieliłabym się tu cokolwiek wkleić a co dopiero skomentować i odwrotnie - na forum, gdzie nie ma nikogo kto potrafi wskazać błędy - nie ma rozwoju. Z kolei ci naprawdę wprawni poeci, też potrzebują zwykłego czytelnika, kogoś kto będzie czytał ich poezję i są ciekawi odbioru. Tak mi się przynajmniej wydaje :) Przy okazji może być fajna zabawa, z dala od polityki (Bronisławie ;)). Pusta kartka papieru jako wiersz spotkała się z różnym odbiorem - ktoś nic tu nie widzi, a ktoś inny widzi całą możliwą matrycę możliwości, nieograniczoną przez żadne ramy stworzone przez słowo. Słowo które "obcina" przestrzeń do góra kilku obrazów, jakie mogłyby się wyświetlić czytającemu w zwyczajnym wierszu. No i każdy wg mnie znowu ma rację. Jeżeli prawdą jest to co twierdzą Wielcy Mistrzowie - myśliciele, świat zewnętrzny jest tylko odzwierciedleniem świata wewnętrznego. To jak postrzegamy rzeczywistość, zależy od nas samych. Niektórzy widzą tylko ten nasz świat 3D i uważają, że nic więcej nie istnieje i to jest OK. Ale są też tacy którym to nie wystarcza. Pozdr
  8. Tedy vel tedy - w końcu takie imię też może być :) Skończyły się dla John'a z Nebraski o Fabergé, marzenia, z Alaski gotował jak Chaplin z butów spaghetti zostały mu dwie laski à la ski
  9. No niby można pod to podciągnąć Hydepark ale Marcinie jest to wg mnie dobry pomysł. Np. w dziale Różne, można by było dorzucić Eksperymenty. Może wtedy więcej osób miałoby odwagę na większą zabawę słowem - wyjście poza utarte schematy. Pozdr
  10. Artysta Tedy z Nebraski, (malarz powierzchni płaskich) malował na kredyt wspaniały edykt w prześliczne kwiatki i paski
  11. To coś jak z malarstwem, podobnie z poezją czy muzyką. Najpierw trzymamy się zasad, potem gdy już je oswoimy, zaczynamy je zmieniać, w końcu je odrzucamy i tworzymy nowe i tak bez końca, aż zostaje czarna kropka na białym papierze - wszystko i nic. Pozdr
  12. Trochę ta pierwsza strofa mi nie pasi a tak bardzo słodko, ale takie są miłe wspomnienia :) Pozdr
  13. Alicjo, jak zwykle pięknie. Miło, że znowu jesteś :) Pozdr
  14. Annie

    ***

    Ok. Nie żałuj, miło mi gościć cię pod moim haiku :) Pozdr
  15. Cóż, widocznie taka droga peela. Pozdr
  16. Ten głucho tykający czas kojarzy mi się z bombą zegarową. Pozdr :)
  17. Annie

    - dyńka pracuje -

    A dlaczego wyłysiał po wypiciu wina z dyni? Bo nie za bardzo kumam ;)
  18. No właśnie powtórzyłabym komentarz Deonix :) Szczególnie fajna ta Panna Zielona jako wiosna. Pozdr
  19. Annie

    ***

    Ja nie twierdzę, że to jest klasyczne haiku. Nigdzie tak nie napisałam. Przypominają mi się Twoje rozmowy z A_B ( szkoda, że go tutaj nie ma) może ten dział wyglądałby inaczej. Ale, jak już tu nie raz się spieraliśmy, ty też nie piszesz haiku. Opisanie obrazka w konwencji 5/7/5 nie robi jeszcze z tego haiku. Takich opisów można stworzyć na kopy w ciągu jednego dnia a wielcy mistrzowie poświęcali na to miesiące i lata. Nie znam się na tyle żeby wyrokować co jest haiku a co nie, ale oprócz zasad które †y podałeś ( to są podstawy podstaw, a nie kwintesencja) są jeszcze inne jak: - nawiązanie do pory roku - czyli umiejscowienie nas. - zachowanie kirej, czyli słowa po którym następuje milczenie - prostota wypowiedzi - wprowadzenie pewnej interakcji między dwoma obrazami - pozostawienie przestrzeni dla odbiorcy ( zwykle po kireji) , aby mógł dokonać własnej interpretacji - jedno kigo, nie mówienie o sobie, o swoim wnętrzu. - zachowanie charakteru szkicu - jakby niepełnego rysunku rzeczywistości, a więc realizmu - oczywiście zbliżanie się do metrum 5/7/5, zbliżanie :) - no i zachowanie ewentualnie haigon, słowa charakterystycznego dla nieco prześmiewczego stylu haikai ( przekornego) Haiku oderwało się od klasycznej pieśni japońskiej tanka. Pierwsza strofa to dzisiejsze nasze haiku. Np: nici wierzbowe --- ( to na co patrzymy ) zielenią plotą sznury ----( co się z tym dzieje ) dla wczesnej wiosny ---( jakby cel nieoczekiwany ) To wszystko wynotowałam z opracowania na temat haiku Agnieszki Kuzu Jeżeli uważasz, Bronisławie że twoje " Haiku " spełnia te wszystkie zasady, to gratuluję :))) Chociaż widzę, że zaczynasz nawiązywać do pory roku :) Pozdr
  20. Annie

    ***

    Janie Dzitkowski nie bądź pan z wioski to Portal Poetycki zalecam więcej erudycji :)
  21. Zalajkowałam, bo to dotyczy również Ciebie w dziale haiku :)))) Pozdr
  22. Też tak uważam, ale chyba są tu sami dorośli a nie dzieci, które za wszelką cenę muszą wygrać, a jak nie to strzelają focha. Liczy się przecież chyba sama zabawa dla samej zabawy. Jeszcze się nic nie zaczęło, dopiero jest jakaś propozycja, a już jest problem, że ktoś będzie pokrzywdzony, bo nie wygra, bo ktoś go nie lubi i na ktosia nie zagłosuje. Litości!!!
  23. Annie

    ***

    W rajstopach dziury słońce przegląda oczka na moich nogach
  24. a to przebrzydłe pająki zeżarły kilogram mąki :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...