-
Postów
2 614 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez bronmus45
-
- a że żoną moją nie mógłbyś być - całuj się w ... rzyć
-
. Gdy mnie dziś z Tobą skłóciła rodzina - Twoja to wina Nasz rozwód wisi już na włosku prawie - więc ja go sprawię Podziału majątku także dokonałem - dla Ciebie wałek +++ Chciałabyś płakać już na moim grobie - tu ja po Tobie
-
Niestety - haiku jest obrazem rzeczywistym, zapisanym słowem zamiast migawki aparatu foto. A tam nie mieszczą się żadne metafory czy inne "upiększacze" (według klasycznych wzorców). Wobec tego Twoje teksty - według mojej oceny - są jedynie zgrabnymi miniaturkami wiersza wolnego / białego
-
"cieszem siem", że nie tylko ja...
-
...to się nie nadaję - i nigdy nie miałem najmniejszego nawet zamiaru startować w takowych - ja piszę jako znudzony emeryt, bez jakiegokolwiek przygotowania warsztatowego, a nie przyszły laureat Nobla - na co tutaj co poniektórzy zapewne liczą.
-
Nikt mi nie może dyktować, na jaki temat mam pisać. Tak było w PRL - obecna ekipa rządząca też do tego zmierza. Jeśli "wenę tematyczną" ma mi ktokolwiek narzucić przy tworzeniu limeryków - pisał nie będę. To jest moje ostatnie słowo na ten temat. To tak, jakbym w satyrze mógł krytykować opozycję - za przyzwoleniem i wskazówkami tematycznymi komitetu politycznego - albo samego prezesa - tutaj administratora - a obóz rządzący już nie.
-
- "układacz rymów" jest przecież pogardliwym mianem dla kiepskiego poety. I to od dawna.
-
a może tak? ... Znany "układacz rymów" z Dobrego zapominał tego i owego. Limeryk również ten napisał źle ów men, bo zapomniał tu o jednym rymie. . (podpowiedz jemu - rymu jednego)
-
Bo i ten mój tekst traktuje o całkiem innej profesji peela, niż Twój
-
...a kim Ty więc jesteś, jeśli nie ową Anią, do której adresowałem mój wpis?
-
Rymarz z Dobrego ... Zapomniał rymarz z Dobrego po co tu jest i dlaczego; miał on tu robić siodła aby dupa nie bodła wierzchowca ujeżdżanego. ... toto nie jest do końca limerykiem, ale merytorycznie właściwe
-
wolałbym - nie miał weny w danej chwili, lub tamtej chwili, lecz nie ani chwili
-
Pokaż mi "rasowe" limeryki bez nazwy miejscowości lub osoby na końcu pierwszego wersu. I poczytaj sobie - ze zrozumieniem - tekst z adresu podanego przeze mnie. Limeryk ma się dziać jedynie w określonym miejscu, z zaskakującą i zabawną historią, nie reżyserowaną przez nikogo oprócz autora. Nawet przez administratora.
-
ostatni wers ma o jedną sylabę za mało w stosunku do 1 i 2 - ja jednak nie zakwalifikowałbym go do limeryków. Żadne zaskakujące zakończenie w ostatnim wersie, tylko stwierdzenie przewidywalnego faktu. ... Dodałeś brakujące "aż" już po napisaniu mojego komentarza. Druga część mojej wypowiedzi pozostaje bez zmian.
-
Moje uwagi przesłane Mateuszowi wyglądają mniej/więcej tak: ... - Administrator podaje miejscowość dla limeryków (lub temat w przypadku innych gatunków - na przykład "zima" dla haiku, "miłość" dla liryki, czy "polityka" dla satyry...itp... itd...etc... - Administrator sam odbiera od pojedynkowiczów ich teksty (oni je nawzajem - i nikt inny poza nim - nie znają), które następnie publikuje równocześnie w odpowiednim czasie na oficjalnej stronie POJEDYNEK Do czasu opublikowania każdy z pojedynkowiczów ma możliwość naniesienia poprawek do swojego tekstu. - do chwili zakończenia głosowania nikt nie ma prawa - ani możliwości - komentowania tekstów, aby nie zasugerować innym jakiegoś ich upodobania Warunki - nigdzie dotychczas nie publikowane teksty - tekst ma być zbudowany zgodnie z regułami limeryku, dostępnymi chociażby w Google
-
JADer - Mateusz nad tym pracuje, a ja mu podesłałem swoje propozycje co do rozwiązań organizacyjnych. Jak i czy w ogóle pomysł "wypali" - nie umiem odpowiedzieć. Pojedynki te nie są / byłyby przeznaczone jedynie dla limeryków. Przecież to zaznaczyłem już w swojej publikacji "POJEDYNEK"
-
Raz stary samuraj z dalekiej Japonii napisał limeryk dla swej Ayakonii Limeryk nie wyszedł, więc w tej chwili samuraj popełnił harakiri. Piesek go wnet pożarł. Nikt mu nie zabronił.
-
No i to jest chyba... zaskakujące zakończenie
-
to tak należało zaznaczyć w tytule
-
JADer - Moja publikacja ma za zadanie przekonania administratora Mateusza do stworzenia działu POJEDYNEK. A takie "wtręty" jedynie utrudniają mi ten zamiar, tworząc z niej bibliotekę limeryków. Czyżby były celowymi dla zniechęcenia Mateusza i obrzydzenia dla innych użytkowników?
-
Zaradny kuchta domowy z Przemyślaświąteczny bigos gotować zamyślał.Zakupił kiszoną kapustę,kiełbasę, różne mięsa tłuste;zamiast koniny dodał kawał... dyszla
-
- no to musiałem go spotkać gdzieś w sieci, albo coś bardzo podobnego.
-
- po prostu jest śmieciem w dyskusji, a nie merytorycznym dodatkiem do niej. Chcesz się pochwalić znajomością bibliotekarską limeryków?... Lepiej pisz swoje, lecz stosowne do zasad.
-
usuń ten tekst z mojej tutaj publikacji, lub zastąp go jakimś merytorycznie odpowiednim do dyskusji - tutaj przedstawianie kolejnych utworów nie powinno mieć miejsca - a tekst znam
-
No to pisz, jednak zachowując podstawowe zasady limerykanctwa