-
Postów
2 385 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez bronmus45
-
dosięgnął ze skutkiem dla się znakomitym - nawet przy tym nie dostał od krowy kopytem
-
próżnymi bywają uczucia chwilowe chwilowo to tylko ... byk zapładnia krowę (przepraszam, lecz nic tutaj nie ma zdrożnego)
-
marchew i buraki to mają w ogródku - ogródek ich tęskni, by kopać do skutku
-
panie nie zawsze umiar w czymś mają - mając go jednak, w czymś przesadzają
-
W porządku - to było tylko tak, gwoli innych odbiorców Pozdrowienia - 3msie - heeeeeejjjj!!!
-
- muzyka duszy ...
bronmus45 odpowiedział(a) na bronmus45 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no, cóż - to moja tęsknota za rodzinnymi stronami, gdzie upływało moje dzieciństwo -
Twój tekst powinien rozpoczynać się wyrazem kończącym poprzedni wpis, a więc słowem "twórcza" (jego odmianami), ale ... niech już pozostanie
-
ginekolodzy - "sort" to bogaty - bogactwem swoim kuszą do chaty, chata ich pełna babskiego gwaru - gwar to wesoły i ... bez umiaru
-
- o to chodzi, o to chodzi ...!!!
-
Potomni niech pamiętają pamięcią nader wybiórczą. Wybrana chwila dlań miła, miłą się stanie i twórczą.
-
. (...) muzyko duszy lat mojej młodości, co mi pobrzmiewasz we wspomnień klimatach, wiele mi jeszcze przynosisz radości, i nadal będziesz serce moje łatać ... ty, co na skrzydłach postrzępionych wiekiem wnosisz w me serce i oczy łez wiele pomnij, że jestem jedynie człowiekiem, kreślącym łzami swoje akwarele ... nadal jednak żyję i dopóki będę, słuchać zamierzam brzmień Beskidu taktów, by móc prowadzić tą swoją gawędę tu, pośród bliskich kolorytem aktów (...) ~~~~~
-
przyjemność, to jedna strona takiego to życia życie wymaga jednak innego też bycia - byciem bardziej rozważnym, że nie powiem skromnym. Skromności nie zostawię też moim potomnym.
-
garnąć się nie muszę - nie mam zdradzać kogo kogoś, co ze mną mieszka na co dzień i stale - stałe to dawno miałem, tutaj się nie chwalę. Chwalić też nie ma czego, lecz jest mi wręcz błogo ...
-
. Każdy z nas zamieszkuje i prowadzi życie w blokowisku miejskim, czy też własnym domu. Wiedzie się nam różnie - biednie, znakomicie, co też sąsiedzi widzą. Czasem po kryjomu i wbrew innym, prowadzić chcemy nasze sprawy. . Unikamy sąsiadów, zwłaszcza tych łaskawych, od których nieraz pomoc w potrzebie nam dano. Inni się zastanowią nad tą dziwną zmianą - zrodzi się w nich nieufność do naszych zamierzeń ... . Już nikt z nami nie zechce porozmawiać szczerze, bo cóż to za przyjaciel, co swe przekonania chce realizować wbrew dobru wspólnemu? Stąd, przez wyraźną ścieżkę naszego starania będziemy wszystkim obcy. Nie zaradzisz temu, brnąc coraz bardziej w kłamstwa o swej niewinności. . Zaniechać tychże matactw byłoby najprościej dla odbudowy dawnej, sąsiedzkiej przyjaźni. Lecz jeśli nadal brniemy i coraz wyraźniej poza margines bloku, osiedla czy wioski, zginiemy w zapomnieniu. Taki los dziś Polski ... .
-
Niezawistna to taka, co wybaczy zdradę - zdrady swojego męża, o których wie sporo. Sporo się ich zebrało, niech znosi z pokorą - pokorną niezawistnej być przecież wypada ...
-
jakoś mi te "chęci" nie pasują do rymu z poprzedniego twojego wersu, ale niech tam ... ... jadziem ... ... Chęci to były, gdy człowiek był młody - młodość wciąż zadba o wszelkie wygody. Wygodą znaczną w moim wieku bywa być niezależnym - to głowa szczęśliwa
-
- o cholera, a ja pomyślałem sobie że to jest czterowiersz, tylko tak się z błędem zapisał ... "no to jadziem" ... kołek to z chłopa, gdy sobie nie radzi, radząc pomyśleć przy tym nie zawadzi - wadą jest bowiem u chłopa nieśmiałość, nieśmiały "gostek" nie pójdzie na całość
-
? - a to co to - ?
-
wierzyć czy też nie - więc zadecydujesz decyzja twoja - Ty skutki odczujesz czuciem wiosennym, kiedy maj zagości - gościć będziesz chłopów, bo tak znacznie prościej ...
-
chaszczami się przedrzesz aż do swojej chaty chata stoi z kraja - tato nie bogaty - bogatym ginekolog, któregoś pognała - pognał cię teraz Antoś i ... historia cała
-
wata też się przyda na jakieś obtarcia, obtarte części ciała nie są nie do zdarcia więc zedrzeć możesz sobie co nieco co nieco nie zakryjesz podartą kiecą
-
Niedopitki gdy zlejesz do wspólnej szklanki, szklankę zaś wychylisz - masz nowe zachcianki. Zachcianka ta zwie się Antek lub Mariola Mariola od Antka zechce znowu ... gola. .
-
... siano jednak ciągle w stodole pachniało, zapachem swoim innych także zachęcało, zachęcony Antek zastąpił lekarza. Lekarz uciekł bez spodni, co często się zdarza - zdarzyło się i tutaj - taka niebios wola. Wolała więc Antosia powabna Mariola ... .
-
- ucieszniej byłoby, jeśli to Mariola wykręciłaby się sianem - lecz tak też dobrze
-
- w ostatnim wersie skąd na początku wyraz "lecz"..?