bronmus45

(~) jesienny liść miotany porywami wiatru ma już poza sobą bujną przeszłość w kolorach młodości jego coraz bardziej zdrewniałe tkanki ostatkami sił nadal chcą czerpać żywotne soki walcząc o swoje życie (~) ~~~ Oto obraz ożywionej przyrody, w której to mianujemy się naczelnymi. .

. Miłość swą dostrzegł wzrokiem rogacza. Wolał ją stracić. Nie chciał wybaczać. obrazek z sieci

- informacje dot. tematu wieży Babel skopiowano z Wiki: . Wieża Babel (hebr. מִגְדַּל בָּבֶל , Migdal Babel) – olbrzymia budowla, która według Księgi Rodzaju miała być wznoszona przez zjednoczoną ludzkość w krainie Szinear. Według przekazu biblijnego wieża Babel wznoszona była jako znak, dzięki któremu ludzie „nie rozproszą się”. Bóg Ojciec sprzeciwił się tym zamiarom. Pomieszał więc budowniczym języki, dzieląc ludzi na różne narody, by przez to uniemożliwić budowę wieży. Obecnie termin „wieża Babel” oznacza ideę lub przedsięwzięcie niemożliwe do zrealizowania i prowadzące jedynie do powstania zamętu, bądź też miejsce, gdzie spotykają się ludzie mówiący różnymi językami. ~~~~~~~ (...) "smoleńskie schody" jako wątek myśli prowadzącej do spotęgowania zamętu pośród polskiego społeczeństwa. Niemożliwa do zrealizowania źródłowo złudna idea, głoszona wszem i wobec przez obecnie rządzących. Markowana próba zespolenia narodu właśnie wokół tegoż postumentu. Już sam, wymuszony i tajemniczo przeprowadzany proces budowy owego koszmarka, stanowi o jego wartości. Wieńczącym godłem, widniejącym na najwyższym stopniu postumentu winien być beret. Moherowy beret (...) .

Wiara i wolność . Fałszywy patriotyzm Fałszywa wiara Wiara w Boga Wiara w słuszność swoich czynów Czynów dla dobra partii Czynów określonych jedynie słuszną drogą Drogą budowaną ku własnym korzyściom Drogę prowadzącą na manowce Manowce europejskiej rodziny Manowce współczesnego świata Świata obcego dla rządzących Świata dla nich niezrozumiałego Niezrozumiałego wobec wartości Niezrozumiałego dla otwartości Otwartości wobec innych Otwartości służącej społeczeństwu Społeczeństwu własnego kraju Społeczeństwom europejskiej wspólnoty Wspólnoty kulturowej Wspólnoty interesów Interesów nie tylko gospodarczych Interesów służących obronności Obronności militarnej Obronności przed zakusami autorytarnych władz Władz poszczególnych państw wewnątrz wspólnoty Władz cofających naród w rozwoju Rozwoju społeczeństwa obywatelskiego Rozwoju dobrze pojętej wolności Wolności Obywatelskiej .

. - tajemnicze twarze przyrody rzeźbione upływem czasu urzekają swym pięknem ... .

. parka łabędzi na tle błękitnej wody - kolory w słońcu .

sztormowe fale niosą z sobą nieznane - pierwsi odkrywcy .

. spacer z kijkami nordic walking nad morzem - pomnik przy ścieżce .

żmije i węże poszukują pokarmu - szansa dla życia polskie gady w natarciu - wiosenne przebudzenie

- odpowiem swoją sentencją, zapisaną w formie miniaturki: . Zbyt często nasze łzy są jedynym czyściwem dla oczu, aby trzeźwiej spojrzeć na dziejące się wokół nas sprawy ...

# karmnik dla ptaków na parapecie okna - wróbel odfrunął .

To chyba jedynie mi się udało ... Pisałem po prostu "z głębi duszy" - tak jak to widziałem w swojej wyobraźni, którą to "uruchomiłem" z kolei, oglądając ową fotkę w sieci. Pozdrawiam .

Bardzo uczciwie i rzeczowo opisałeś temat - dzięki za wiele wartościowych dla mnie informacji (których i tak nie zapamiętam przy swoim wieku). Lecz doprawdy z przyjemnością przeczytałem Twój komentarz. Odpowiedź wysłałem Ci pocztą wewnętrzną.

Czy do prezentacji swojego hobby potrzeba być od razu fachowcem w danej dziedzinie? Ja uważam że nie, i dlatego też zamierzam pod tym adresem rozpocząć prezentację swoich amatorskich fotek. Jeśli ktoś dołączy - będę wdzięczny - jeśli nie, to sam je będę wklejał od czasu do czasu. Oczywiście wykluczam tutaj tzw. fotki typu "u cioci na imieninach". A więc zaczynajmy ... ~~~ zachodzące słońce odbite w lustrze Bałtyku - mocarne światy .

Czerwony Kapturek w miejscowości Wilków spotkał kiedyś wilka. Na widok jego kłów szybko na drzewo się wdrapał - mocno też przy tym zasapał. Od świszczącego oddechu uciekł wilk ów.

- a może by tak ... ... wpleść swoje myśli w powiew wiosennego wiatru podświetlić je promieniami słońca pozwolić im odlecieć do przypadkowych miejsc jakie wyznaczy los potoki słów splecionych w wersy i strofy niech popłyną wraz z deszczem przynoszącym życie odradzającej się naturze zespolone wspólnym przesłaniem rozkwitną by następnie wydać owoce oby pozbawione trujących wyziewów ...

. wrzeszczące mewy zbudziły kota w domu - firanki w strzępach .

To jest naprawdę bardzo dobre, lecz niestety - realistyczne ...

Wszystko ładnie, lecz skąd się wzięły krople deszczu przy szpitalnym łóżku? - to mi jakoś "nie pasi" ...

. ptasia stołówka czynna jedynie zimą - pełen wodopój grzywacz na parapecie w słoneczne popołudnie . . filmiki z ubiegłego roku . .

Jest Felek, jest wieś - którą zowią Wiosna. Pośrodku tej wsi rośnie duża sosna. Felek wlazł na sam jej czubek - gałęzie tam niezbyt grube ... Później - w szpitalu - przyszłą żonę poznał. .

- bzzzzzz ... ~~~~~~~~~~ Bzyczał sobie komar gdy "spijałem browar" w barowym ogródku. Odganiałem tegoż szkodnika małego - lecz ciągle bez skutku. Nagle "wziął i zniknął", a jam w złości ryknął - utopił się w piwie. Wyłowiłem zatem tuż nad stołu blatem - lecz nie koniec "zgrywie". Poleżał chwileczkę, wytrzeźwiał troszeczkę - no i dalej bzyczy. Tym razem ubiłem - bo go nie lubiłem, że się znów handryczy ... Grzech to pewno mały (taki jak on cały) - bo kochać należy wszystkich "mniejszych braci", chyba że utracisz umiar, lub nie wierzysz ... ~

(...) wczoraj wieczorem z dobrym humorem kładłem się do łóżka bimbru pół szklanki ciało kochanki - kocyk i poduszka co potem było by was zdziwiło - zasnąłem przed akcję alkohol zadziałał ze mnie obrzympała - tu zakończę spacją (...)