Przesmykiem pomiędzy
ciemno burymi chmurami,
rozsłoneczniła nam świat
gwiazda przynosząca życie.
Wody jeziora czarują refleksami świetlnymi,
na grzbietach pofałdowanych
wiatrem fal.
Gdzieniegdzie snują się dymy
pośród grillujących gromadek
nader głośnego towarzystwa.
Zgłodniałych,
lub jedynie szykujących zakąski.
Z samochodowych chłodziarek
pojawiają się kolejne napoje
o przeróżnym zastosowaniu.
Oto obraz dzisiejszy znad jeziora Wielimie ~~~
I pewno wielu innych miejsc,
w czasie "rozrośniętej" majówki roku 2018
... i ja tam byłem, lecz wodę jeno piłem ~~~