-
Postów
2 385 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez bronmus45
-
w kotłowni..woda / parazgrana para~~cena..posiadł Różęza różę~~~o topielcu..poznał głąbwody głąb~~~~niezręczny kelner..makaron włoskipobrudził włoski~~~~~- bum ....a na nasspadł ananas .
-
~~Absurdów broni cisza,wymuszona zaskakująco dławiącym ćwiekiem,wbitym w trzeźwe umysły.Rykoszetem paradoksu może powrócićw najmniej oczekiwanym momencie ład,stawiając z powrotem na nogiobalone prawidła.~~
-
.. a oto praca (jedna z wielu) autorstwa Hanula Babula, która publikuje w mojej grupie na FB pod nazwą EKSPERYMENTY - .
-
poezja konkretna <=> a może konkret ocen?
bronmus45 opublikował(a) utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
-
Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej
bronmus45 opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
parka łąbędzi w codziennej trosce o pokarm wyszukuje go pod taflą jeziora na oczach podziwiających je ludzi wdzięcznie pozując do kolejnych fotek ~~ PS - obraz wideo autora tekstu
-
zapiski sprzed wielu dziesiątków lat - nadal aktualne Skopiowane z oryginału (wyjątki) - kilka poprawek językowych (własnych) ~ (...) Otóż oświadczam wam, że wasz mąż stanu, wasz Cincinnatus, wasz wielki człowiek, wasz (...) to zwykły oszust, co was za nos wodzi, to sprytny łajdak, fałszerz i jednocześnie kompletny kretyn! Idiota, nie mający zielonego pojęcia nie tylko o ekonomii, lecz o ortografii! To cham, bez cienia „Kinderstuby“, bez najmniejszego okrzesania! Przyjrzyjcie się jego mużyckiej gębie i jego prostackim manierom! Skończony tuman, kompletne zero! (...) Czy wy tego nie widzicie? Źle powiedziałem, że on was za nos wodzi! To wy sami wwindowaliście to bydlę na piedestał! Wy! Ludzie pozbawieni wszelkich rozumnych kryteriów! Z was się śmieję głuptasy! Z was! (...) źródło: https://pl.wikisource.org/wiki/Strona:Tadeusz_Dołęga-Mostowicz_-_Karjera_Nikodema_Dyzmy.djvu/349 .
-
. Profesor nadzwyczajny / doktor habilitowany nauk prawnych Karol Karski - doktor prawa Andrzej Duda - magister historii Bronisław Komorowski Ile to było śmiechu, drwinek i przytyków z "bulu" Komorowskiego (prezydenta wtedy), lecz ci sami - to znaczy - pro PiS-owskie zgredy nie spostrzegli zapisów (pisowni wyników) u doktora prawa, Andrzeja Dudy .. . . . .. bo przecież u PiS-maków pokłady obłudy nigdy się nie wyczerpią. No więc pytam zatem - jak na razie, grzecznie - co do powiedzenia mają właśnie w poniższym przykładzie? . . .. że można się pomylić, a w publicznym ładzie to się zdarza, więc dziwić się tu nie ma czemu. Jest jedynie podaniem "bulowi" swojemu zastrzyku hipokryzji. W "pierwszym sorcie" przecież nie jest to żadną ujmą. Teraz chyba wiecie .. PS - "bul" - buldożer, buldog, bulwa, bulwary, bulgotać, bulimia, bulterier (z tymi ostatnimi myśliwy Komorowski mógł mieć do czynienia) i jedynie ból z "ó" przed "l" tutaj mi przychodzi na myśl .. .
-
. pierdnąć - potem przeprosić .. ~~ pewien ponury pętak postanowił ponownie przetestować publiczność prostackimi próbami populistycznych przyrzeczeń podpadających pod przestępstwo przeciwko prawu państwowemu ponieważ poważnie przekraczają parametry prawdy powielanej parokrotnie przez podejrzany podmiot przywracający przedawnione priorytety płacowych podwyżek policyjnym pieskom prowadzącym poufne przeszukania portfeli prywatnych przedsiębiorców pionu podwykonawców partyjnych przybudówek podlegających przewodniej partii - projekt przedstawiono ponadczasowemu prezesowi popierającemu pomysł~~PS - poczekamy, pomyślimy - przedstawimy potrzebne prerogatywy prawnie porządkujące postawę prezesa przed ponadpartyjną prokuraturą .
-
~~ Na spotkaniu z fachowcem, przemądrzały pyta - czemu to mistrz chce robić tak, a nie inaczej? Ten pierwszy odpowiada - ja robię, pan kraczesz że zrobiłby to lepiej. Więc po co wizyta? Ano po to - powiada przemądrzałe "toto", że ktoś tutaj jest mądry, a ktoś - wręcz idiotą ..
-
obrazek ośmiornicy (bez napisu na nim) "zapożyczony" z sieci . . eksperyment obrazkowo / tekstowy - jak wiele innych, mojego autorstwa
-
Dotyczy publikacji z adresu: https://poezja.org/utwor/168562-poezja-konkretna-red-stanisław-dróżdż-1979/?tab=comments#comment-2113885 ~~ - ciągle mam nadzieję, że ta tutaj strona nie przerodzi się w bibliotekę obcych autorów. Byłem przekonanym kiedyś, że jest to jedynie miejsce na własną twórczość. Bo takich "perełek" to ja mogę znaleźć i wstawić tysiące. No, ale po co? Ktoś ciekawy tej czy innej twórczości, sam sobie ją znajdzie .. .
-
~~ Mateuszek wraz z Koziołkiem - który z nich większym matołkiem .. .. a który Szwejkiem (wojakiem)? Obie kwestie - właśnie takie zostawiam do rozpoznania ... (później mózgi do wyprania) ~~
-
~ Zramoleć, brzydka to jest sprawai nikomu nie sprzyja; zamiast więc zająć się poprawą - ty wolisz .. zalać ryja.Finansów brak odczujesz wneti alkoholu skutki;jesteś już niczym ślepy kret- twój świat bardzo malutki ..Ciemności wolisz wokół mieć,niż biegać w słońca blasku;na ciebie los zarzucił sieć- znalazłeś się w potrzasku ..Morał więc szybko wysnuj sam- musisz się pozbyć owych ram - ~~~
-
Historia z karnawału, jakich znacie wiele - ktoś ujrzał w niej anioła. Jedno z ziemskich wcieleń .. ~~ (..) musnęła mnie spojrzeniem, którego uroku zapomnieć nie potrafię. W niebiańskim obłoku dzisiaj moje marzenia pośród nimf znajdują jeno do niej podobne. Te ze mnie żartują, gdy wpatruję się w oczy boskich wręcz piękności (..) Miłość, której to promyk w moim sercu gości, niepodobną do innych, jakie kosztowałem. Tutaj dusza jest ważną, a ta razem z ciałem stanowią doskonałość, o której wciąż marzę, by na jej podobieństwo kształtować witraże. Te zaś rozświetlą ołtarz, a na nim ofiarą ja sam jestem złożony. Niech to będzie miarą obłędnej wręcz miłości, jaka mną dziś włada. Powracają obrazy - wśród nich płaszcz i szpada utwierdzały dozgonne miłości oznaki. We mnie one wciąż trwają, a jam właśnie taki .. ~~ P.S - wiem, wiem .. dzisiaj się tak nie pisuje. Powinienem się pewno urodzić ze dwa wieki temu ..
-
Hodowcy koni spod Końskiej Woli ktoś ukradł stado (no, podp.....lił). Temat zabezpieczony polisą jego żony. Ona dziś forsę i .. rozwód woli. .
-
& Kurczaczki rzeżuchę zjadły - baranek bryknął (bez dzwonka), wędliny w brzuchach przepadły - z ciast pozostała kruszonka .. &
-
Czy "gender" - to też transwestyta? A ksiądz w sukience? - nikt nie zapyta .. .
-
Świat stanie się o wiele gorszym, jeśli zaniechasz krytyki. Bowiem ci - jej warci - będą uważać siebie za pępek tego świata. ~~ Megalomanem jest zapewne człowiek który to siebie, bez zmrużenia powiek osądza mistrzowskim bytem. Taki nie przyjmie już żadnej krytyki, tkwiąc w przekonaniu, że jego wyniki nie są jedynie kitem. A ten wciąż lepią dla niego tożsami, żyjący w gromadzie wraz z papugami - gdzie echem podobne bzdety. I tak to wśród marzeń, drążą korytarze te same, oślepłe krety .. ~~ Wykoślawia się forum, przechył bierze srogi - i nic go nie postawi z powrotem na nogi, jeśli się nie pozbędzie zarodków klakierstwa. Niejeden portal upadł od tegoż cholerstwa .. .
-
(z cyklu Warkocze myśli) ~~ wnikam myślami w głębię twoich oczu chcąc odnaleźć jednię duszy i serca pokrewną do tej która tkwi we mnie samym nie sposób bowiem budować wspólnego życia na podwalinach nie mających solidnego spoiwa dla osobowości je tworzących dobrej jakości ziarno potrzebuje odpowiedniej gleby aby mogło w przyszłości owocować tożsamym ~~
-
(żarcik - tropem mistrza Adama) ~~ (...) Pan Tadeusz ogładą chciał przed Zosią błysnąć - wyprostował swą postać, pas mocniej zacisnął, i zamaszystym krokiem wprost ku pannie zmierza (...) .. lecz ciotka Telimena, jak obronna wieża, stanęła mu na drodze, biorąc w jasyr błogi. Odciągnęła go na bok, a jej zgrabne nogi nagle się ukazały w fałdach sukni długiej .. Pomiędzy Niemnem, Wilią i odległym Bugiem, nie ujrzysz tak ponętnych ud wśród znanych kobiet. Tadeusz - młodzian jeszcze - skalkulował sobie, że warto na praktykę udać się w te strony .. Sam szukając rozrywki, nie zaś przyszłej żony, chętnie poszedł z acanką między drzewa sadu .. .. już pewnym był swojego, gdy chmara owadów z rodziny rudych mrówek pomieszała szyki. Z ust pani Telimeny zamiast szeptów, krzyki coraz to bardziej głośne, przerwały zaloty .. Tadeusz zręcznym ruchem podciągnął galoty i uciekł wystraszony, bo już nadbiegali domownicy z pomocą. Ze śmiechu pękali, gdy ciotka Telimena z mrówek się czyściła .. - i tak się Tadeusza przygoda skończyła - ~~ .
-
(zmartwychwstanie) ~~ ~~ (...) odrodziłem się do nowego życia z błękitnożrących omamów piekła wgryzionych w moją duszę i ciało (...) - długie lata to trwało .. .. zanim wyszedłem szczęśliwie z lochów niemożności odkrywając znamiona hańby i poniżenia jakie narosły we mnie w kolorowym amoku znalazłem w sobie dość mocy dla podjęcia kroków by odpłynąć do świata pod prąd środowiska tłamszącego myśli mirażem rokoszy - teraz znów wiem jak smakuje poczucie wolności gdy we mnie owa żądza już się nie panoszy .. ~~ P.S - zapewniam, że jest to jedynie fantazja autorska z gatunku licentia poetica, nie mająca nic wspólnego ze mną samym. .
-
~~ Na nockę calutką mnie zaproś kochana, tańczyć nie musimy - będziesz rozebrana. Kamasutrę ze sobą mam, Tobie też pooglądać dam; wybierzesz więc sobie, jak chcesz być .. kochana ~~
-
Samotnie, w leśnej głuszy przysiadłem zmęczony, na pniaku porośniętym kłębiastymi mchami, barwnych zgniłą zielenią, gęstych owadami, niespokojnie krążących po swoim siedlisku. Zgiełk miasta myśli tutaj nie rozprasza, a mam o czym rozmyślać .. Małżeństwo - przyszłość nasza utkwiła na rozstajach. Już nam nie po drodze iść razem poprzez życie, więc każde wybiera, w którą stronę odejdzie, wiedząc, co go czeka .. Razem jesteśmy zgodni, że nie warto zwlekać, mając powody, których nie da się zapomnieć. Znam zbyt wiele z jej przewin, ona też wie o mnie wszystko, co chciała wiedzieć, a ja jej wyznałem. Mury rosnące lata, są wspólnym udziałem .. ~~ .