Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

anna_barbara__czuraj-struzik

Użytkownicy
  • Postów

    290
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez anna_barbara__czuraj-struzik

  1. w sercu mysle ze kazdy, przepraszam ale chwilowo nie mam polskich znakow
  2. spoglądam na ludzi przez okna własnej wyobraźni są jak witraże barwne, zmarznięte, płochliwe cienie jak światło księżyca wśród kruż prawdomówne i gniew który szepcze do ucha sepleni co za różnica jaki założysz kapelusz i tak będą nie myśleli po swojemu
  3. wiem dziękuję, poprawiłam, nie wiem dlaczego coś takiego wskoczyło :(
  4. każdy ma swoją leśną ścieżkę którą pokochał za prostą pieśń klonów za nieba plusk nad głową miętowy i za jałowce co jak leśne gnomy żywy deszcz wspomnień i grosik pod nogi na wróżby, na zaklęcia na czary, na uroki od smutku od pokrzyw od nocy
  5. oj dziękuję wam wszystkim i pozdrawiam ciepło :) :)
  6. kochać trzeba proste chwile te, które żyją jak światło w bursztynie kocie piosenki na kolanach smukłą jaskółkę co w chmurach płynie- gorący zapach pomidorówki cichy, matczyny pocałunek z rana długopis fortepian książki, stare płyty deszcz drobny na ustach w kominku polana- nie można tylko wielkich kochać chwil bo wtedy naprawdę wtedy się umiera...
  7. oj rownie fajnie bardzo ;]
  8. z arytmii nocy porankom vis a vis paciorki butów krążą po chodnikach słów miniatury niemodne jak sny w deszczach, niuansach w liściach i muzykach- satyna, brązy, wzory i pod kolor dumne jak kościoły suną, drepczą, kroczą w furii obcasów z przytupem i ochoczo noskiem przy ziemi i życiem jak krwią broczą-
  9. oj tak pięknie romantyzmem powiało :)
  10. bardzo interesujący wprost i wspak :) :)
  11. ładnie mówi ten wiersz :) :)
  12. tekst bardzo ciekawy :)
  13. dziękuję :) to ładne skojarzenie :) :) nigdy nie potrafię dość nadziwić się, jak wiele można słów i myśli związać z wodą :) pozdrawiam :)
  14. Tańczyła rzeka jak spojrzenie Boga zapach jabłoni splatał się z jej szumem chłopcy i dziewczęta z pluskiem bose nogi w wiatr ciskali uśmiech echem niósł się w górę- Tańczyła rzeka jak różaniec w palcach drzewa głębiom przędły liściasty baldachim w requiem zieleni tonął piasek na dnie gdy stopy czerwienią cięły twardy kamień- Tańczyła rzeka jak morze żonkili chmury uwodziła obłokiem wodospadów pośród śnionych słońcem pocałunków chwili dłoń szukała dłoni pod wodną kaskadą- Tańczyła rzeka rozgrzana, życzliwa wartki nurt migotał refleksem łez polarnych tańczyła jak żywa kochaniem tańczyła tak w tańcu zatracona że aż nierealna-
  15. wiara- jakie niespodzianki chowa w zanadrzu skoro przestrzeń mierzymy upływem czasu a wyobraźnia jak przekrojone jabłko skapuje sokiem chwil i oczekiwań nadzieja- trzyma nas w dłoni tak dużej by pomieścić niepokój snów i obłoki ciągle od nowa nieznane miłość- ale żaden kontrakt, pakt, cyrograf, układ nie dzielą nas od szczęścia wpędzeni w swojskość życia własnoręcznie tworzymy elitarny tor przeszkód
  16. oj wiem, wiem :) :) :)
  17. o tak :) wczoraj nie spałam całą noc :) był piękny :) :)
  18. oj,oj,oj nie wiem co powiedzieć :) to już niemalże potop :) pozdrawiam wszystkich
  19. chodź pójdziemy nad rzekę w blasku traw o poranku kamyki w wodzie zatopimy i dłonie i godzin szarych nurt- słowa jak ziemia stare jak wodospad piękne wypełnią nasze usta i spłyną z języka po koniuszki palców jak pawi puch pożądliwe słodkie- chodź pójdziemy nad rzekę tam czas oddycha bliżej-
  20. smutny taki, smutny wiersz, ale nie można koło niego przejść obojętnie... Jaskier mógłby go śpiewać :)
  21. bardzo mi się podoba :)
  22. Cyt; Wszyscy jesteśmy jednym, z jednego Boga, boscy i wzajemnie połączeni Mike Dooley wyśniliśmy czas i przestrzeń własnym ulegając złudzeniom odwieczny kontrapunkt w rydwanie fortuny dlatego słońce i gwiazdy i serce jak złote pióra na granicy fatum i szczęścia bez udawania że wiemy o co chodzi kluczymy o myśl jedynie oddaleni lecz zawsze do przodu- p.d.20 września 2015r (z dedykacją dla Ani Przystup)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...