Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Waldemar_Talar_Talar

Użytkownicy
  • Postów

    19 222
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez Waldemar_Talar_Talar

  1. Witam - na tym to polega - powoli ale skutecznie dążyć do celu - nie od razu Kraków zbudowano. Wielkie dziękuje za taki komentarz.. Kolorowej nocy życzę
  2. Witam serdecznie - i to cenię w poezji czyli szczerość która sięga zenitu. Bardzo dobry wiersz - taki inny od twoich. Pozd.
  3. Witam - ciekawa udana miniaturka - ma w sobie to coś... Uśmiechu życzę
  4. Witam - znam ten ból - niedawno syn opuścił rodzinne gniazdo - a wiersz dobry i już. Radości życzę
  5. Witaj - ano przepłynęło ale pamięć została która jeszcze boli. Dziękuje za czytanie - miłego życzę i pozdrawiam
  6. Witam serdecznie - pisząc wiersz miałem na myśli Jana Pawła - naszego papieża I myślę że on się martwił co będzie że światem potem jaki będzie. Komu jak komu ale jemu na pewno zależało co świat zrobi z jego naukami. Warsztat poprawiłem. Dzięki że byłeś i zabrałeś głos. Pozd.
  7. Witam i bardzo dziękuje za tak obfity komentarz - wiem wiersz nie jest łatwy - tym bardziej dziękuje za zatrzymanie się. Spokoju i słońca życzę
  8. nie bał się następnych zakrętów czuł że już więcej ich nie będzie bo na jego horyzoncie powoli ale wyraźnie pokazywało się trudne nie bał się być niekochanym całe życie ocierał się o miłość która gdy zaszła potrzeba to podała mu swoje dłonie nie bał się że kiedyś odejdzie myślał nie będę pierwszy ani ostatni który tego dokona człowiek umierał umiera i będzie jednego tylko bardzo się obawiał czy świat który uczył go życia dalej będzie innym przyjazny czy nie skłóci się sam z sobą czy człowiek człowiekowi będzie dalej bratem a nie kimś kto swe nogi podkłada temu co ma sens jest czyste i bardzo wyraźne które było największym jego wędrówki skarbem mimo że był tylko jedną z minionych chwil
  9. Witam serdecznie - wiem że ten wiersz pisze młoda zakochana po uszy osoba - o miłości warto pisać ale w twoim wierszu owe powtarzające się kochanie zabiło sens. Ja proponuje nad wierszem popracować i wcześnie przeczytać podobnej treści wiersze których znalezienie nie stwarza trudności zwłaszcza tu na forum. Doskonale cię rozumiem - mam nadzieje że nie będziesz mi miała za złe tego co napisałem. A jeżeli pisanie cię bawi próbuj dalej - zobaczymy jak ci wyjdzie. Uśmiechu życzę
  10. Witam - wyczytuje w twoim komentarzu pouczenie. Ja sens wiersza rozumiem i wiem o czym mowa i kto co robił i gdzie bywał. Więc nie mam pojęcia co chcesz powiedzieć. Pozd.
  11. Witaj - pewnie trudny wiersz dla wierzących - ale ja widzę w nim światełko - dobry to chyba za mało. Pozd.
  12. Witaj - cóż ja mogę powiedzieć - smutno mi i żal - a wiersz chociaż trudny do dobrych zaliczam. Udanego dnia i uśmiechu życzę
  13. Witam - dziękuje za to że byłaś i za komentarz - a owe ogonki przyczepiłem - reszty nie widzę - chyba starość mnie dopada - jeszcze raz dziękuje. Wesołego ozdobionego słońcem dnia życzę
  14. Witam - uparty jak osioł ale co zrobić - dzięki że czytałeś - a z tym zrozumieniem to różnie bywa to fakt. Udanego dnia życzę
  15. Witam ponownie - dokładnie tak jak napisałeś - jeszcze raz dziękuje za zatrzymanie się przy wierszu. Dużego słońca życzę
  16. Witam serdecznie - miło że czytasz ten trudny wiersz - mądrze napisałaś w komentarzu. Miłego ci życzę i słońca
  17. Witam - i o to chodziło mi by się otwierał a potem uległ. Właśnie chodziło mi pisząc wiersz pokazać taki ostry obraz - i choc to tylko moja fantazja to chyba nie daleka prawdy. W drugiej części swego komentarza trafnie trafiłeś co chce pokazać powiedzieć przecież to też jest człowiek a że zbacza z drogi to już inna bajka. Dziękuje za czytanie miły Kocie no i komentarz. Pozd.
  18. Witam - ciekawie i z humorem raczej na tak Bolesławie. Pozd.
  19. Witam - fajnie że jesteś i doradzasz zobacze co z tymi fantami da się zrobić Piszesz że ktoś obliczył że jeszcze osiemdziesiąt miliardów lat zostało - ale z tego co ja się orientuje to pozostało pięć miliardów lat za tyle ma wygasnąć słońce a jak ono zgaśnie to i koniec nastąpi. No ale dalekie to czasy więc się nie martwmy tym żyjmy teraźniejszością mimo że temat bardzo ciekawy. Pozd.
  20. nie wasza sprawa że płaczę to są moje łzy nie wasza sprawa że gniję to jest moje ciało nie wasza sprawa że kradnę nie waszymi rękoma nie wasza sprawa że bagnem idę to mój problem nie wasza sprawa że siadam to moje dupsko nie wasza sprawa że umrę to moje życie nie wasza sprawa że nie kocham starczy że Bóg mnie kocha nie wasza sprawa że kłamię prawda mnie dogoni ale waszą sprawą jest by mnie zrozumieć lub nie czyli takim jakim jestem jakiego ktoś stworzył
  21. Witam - bardzo dobry wiersz Marcinie aż do wspomnianego momentu - zwrot pełen bez ostrzeżeń - ja rozumię przez owe odesłanie że ktoś już się nażył - no ale to tylko moje myślenie. Jeszcze raz podkreśle wiersz super treści.
  22. Tobie Jacku również bardzo dziękuje za poświęcenie chwili. Pozd.
  23. Witaj Marcinie - miło że czytałeś - dziękuje. Jako marynarzowi wybaczam te morze - chociaż z drugiej strony coś w tym jest. Pozd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...