Ewo, fajna jest ta poczekalnia... ale dla mnie, nadmiar słów, który nieco rozprasza główną myśl.
Pozwolę sobie, tak czytałam... Wybacz cięcia, pozdrawiam.
popatrz
cień przyklejony bagażem
na ławce
drugi obok
zmięta sylwetka kobiety
łyka gorycz
gasną
wzrokiem otuleni
pod kreską
czasu
Ciekawa propozycja, ale to już inne obrazy, inny sens, inny wiersz.