Ewa_Krzywka
Użytkownicy-
Postów
981 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ewa_Krzywka
-
Obrazy w wyśmienitym rytmie, budowane chropowatością fraz. Zero przegadania, multum artystycznej treści, uzyskanej poetycką narracją. Całość idealnie trafiona w punkt. Pozdrawiam
-
i......................... kamienie zostają ludzie odchodzą Serdecznie pozdrawiam :)
-
Nie widzę w tym nic nieprawidłowego. Tak jak w akwareli, kolejne mokre warstwy (plamy) rozlewają się na poprzedniej, przenikają, łączą. Podobnie olejne warstwy malarskie. Stare olejne warstwy pod wpływem rozpuszczalników miękną, uplastyczniają się, rozlewają, przechodząc jedna w drugą. Warstwy lakierów na paznokciach (niewątpliwie płynne) też rozlewają się jedna na drugiej. Zatem warstwa nie zawsze jest stała (przykłady można mnożyć). Pozdrawiam
-
splecione witki podmuch wiosennej fali cienie smagane
-
trzeszczące ucho przepycha wiosna zimę pąki na starcie
-
iskrzą kolory radosna pustka leci rozparty balon
-
wzdęta powłoka leci pustka w kolorach kosz rozpalony
-
Wiersz zatrzymuje, budzi refleksje. Serdecznie pozdrawiam :)
-
Radość i optymizm porywa :) Za oknem śnieg i mróz, a tu już tak kolorowo... :) Sympatyczny wiersz. Pozdrawiam :)
-
Jak widać "nadzieja umiera ostatnia" Bardzo sympatyczny wiersz! Ciepło pozdrawiam Haniu :)
-
nadęty balon płynie na wietrze pustka powłoka dumna
-
super wiersz ! ;) Pozdrawiam :)
-
są jeszcze "dostawki" :) Pozdrawiam
-
dzięki za wizytę i komentarz :) Pozdrawiam
-
nowomodna ciżemka
Ewa_Krzywka odpowiedział(a) na Ewa_Krzywka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Myślę, że "cieniznana" zazwyczaj pęka ;) Również serdecznie :) -
Witaj Haniu :) Serdeczne dzięki :)
-
Napis pogoda...ej, Ula, mop pomaluje, a dog...? O, psi pan...
-
autor macha piórami...macha, a wzlecieć nie może - mój Boże!...tyle trudu, a wprawnie jak zwykle...
-
od początku toczy się walka o słońce nierówna zrównana czysta brudna zaciekła przebiegłe grona butnych śmiałków pną się w górę po promienie wspinacze ci z nizin głodni światła najbardziej grabią rozpędzeni do granicy ostatecznej klęski przed szczytem nieosiągalnym Copyright by Ewa Krzywka
-
Wypasacz ze stanu Kentucky w swą Mary ładował ślimaki. Gdy urosła z niej góra, radośnie krzyknął hura, teraz nie bzykną jej chłopaki! Copyright by Ewa Krzywka
-
nowomodna ciżemka
Ewa_Krzywka odpowiedział(a) na Ewa_Krzywka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
hm...utarło się mówić "głupi jak but"...coś w tym musi być... -
nowomodna ciżemka
Ewa_Krzywka odpowiedział(a) na Ewa_Krzywka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tu jest miejsce na komentarze :))))) -
nowomodna ciżemka
Ewa_Krzywka odpowiedział(a) na Ewa_Krzywka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
:) Pozdrawiam :) -
nowomodna ciżemka
Ewa_Krzywka odpowiedział(a) na Ewa_Krzywka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bardzo dziekuję :) Pozdrawiam :) -
nowomodna ciżemka
Ewa_Krzywka odpowiedział(a) na Ewa_Krzywka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
z cyklu bajka dla dorosłych śmiał się wciąż but młody ze starego buta poniżał wymyślał stary tylko słucha (podstawy solidne mocną nicią szyte) puszcza mimo ucha w końcu nie wytrzymał zaprawiony w marszu przy zmiennej pogodzie mówi do młodziaka chcesz - zmierzmy się w chodzie młody dał trzy kroki przetarły się spody jeszcze trzy kolejne bokiem wyszły stopy stary szedł do przodu w tyle został młody bo ważna jest jakość przemijają mody Copyright by Ewa Krzywka