Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ewa_Krzywka

Użytkownicy
  • Postów

    981
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewa_Krzywka

  1. dzięki za wizytę i komentarze - pozdrawiam :)
  2. szalony taniec już schwytany w nieżywym albumie głos słowika przebrany w głuchą ciszę nie grają smyczkiem skrzypce pusty fotel wargi drżą wyrzucają żale na wiatr gorycz wciskają w oniemiałe kąty mroczna samotność roznieca tęsknotę w tafli lodu i dotyka ślady wspomnień suche na zawsze Copyright by Ewa Krzywka
  3. nie znajdziesz płatków róży uleciały z wiatrem zostały oschłe kolce puste noce cudze gwiazdy i czarny kot wyschły dawno poplątane słowa nikt już nie wie co to było czasem w sercu sny zaskrzypią twoją muzyką wtedy płonie Copyright by Ewa Krzywka
  4. Ewa_Krzywka

    ryby

    ościste zimne i śliskie jedno oko na lewo a drugie na prawo gęby pełne wody pływają ławicą wiją się jak węże wyskakują ponad poziom w błyszczących łuskach płotki łapią się na haczyki drapieżne na błyskotki albo wpadają w sieci bardziej sprytne matowieją po czasie osiadają na brzegach lub dnie w szkieletach bez znaczenia i nawet woda nie zapłacze oto jak natura eliminuje grupy i gatunki Copyright by Ewa Krzywka
  5. Ewa_Krzywka

    pozoranci

    Przerysowani - są tacy - zdejmują maski w domu, za drzwiami szczelnymi, z kluczem - najlepiej dwoma, do tego zaciągają zasłony albo żaluzje i wzdęci spuszczają z siebie powietrze, coś zjadają, piorą grzechy, golą się, dłubią w nosie, bekają, piłują pazury, liczą kto, co, za ile, szufladkują innych, nudzą się, ziewają, a przed zaśnięciem skrzętnie układają wizerunek na jutro - tuż obok grubego portfela złudzeń. Copyright by Ewa Krzywka
  6. Ewa_Krzywka

    ****

    Szczerze się dziwię, że zadaje sobie Pani/Pan trud czytania moich słowotoków. Swoją twórczość adresuję do wyrobionej części odbiorców, którzy podobnie jak moi słuchacze w "realu" rozumieją i cenią sobie przestrzeń mojej artystycznej wyobraźni, sami również ją posiadając.
  7. Ewa_Krzywka

    ****

    za kotarą powiek imaginacje nocy z bocznicy przypadku paranoja przelewa obrazy w spocony strach wypełnia głowę do poziomu korka przebudzenie osuszy miraże pustyni zostaną myśli jak piasek w oku z innego świata Copyright by Ewa Krzywka
  8. Dziekuję za celne uwagi. Poprawiam :)
  9. toczy infekcja z dna wzdęta spowalnia nurt grzęzną ryby w osadzie fetoru woda psuje się od głowy tonie Copyright by Ewa Krzywka
  10. Ewa_Krzywka

    łaciata

    bajka skacze na łące koń łaciaty maści brązowej w białe plamy opodal krówka również w łaty stojąc tak żali się do mamy ten koń proszę mamy to jest be widzisz moje futro ubiera podpatrzył i małpuje już mnie rży ze śmiechu zgrywa ogiera krowa spokojnie odrzekła tak jeśli chcesz być niepowtarzalna połóż się w jagodniku na wznak a będziesz fioletowa panna posłuchała córka swej mamy teraz ma kolor fioletowy sypią się oferty z reklamy a wszystko przez jej image nowy Copyright by Ewa Krzywka
  11. Ewa_Krzywka

    Rysio

    Rysio Pysio ze Stasikówki twierdzi, że wszyscy to półgłówki. Nadyma się mądrala jak półtora górala, a sam na poziomie zerówki. Copyright by Ewa Krzywka
  12. w porcelanowym świecie wymachuje ogon historii wszystko co kruche przerażone *** kolejny szaleniec chłopiec z zapałkami błądzi w suchym lesie grozi pożar *** zamglony zamach na zakręcie z dozwolona prędkością potrącono zamachowiec rozpłynął się zapamiętamy Copyright by Ewa Krzywka
  13. Ewa_Krzywka

    zbędni

    dla mnie kluczem tu jest "pokora", dlatego zostanę przy swojej puencie bardzo dziękuję pozdrawiam :)
  14. Ewa_Krzywka

    zbędni

    Bardzo dziekuję Pozdrawiam serdecznie :)
  15. Ewa_Krzywka

    nim

    Kobieco, lekko, zwiewnie, klimatycznie i plastycznie. Z przyjemnością przeczytałam - dobry wiersz Pozdrawiam :)
  16. Ewa_Krzywka

    ****

    Anna Myszkin Mariusz Sukmanowski Dariusz Sokołowski Serdecznie dziękuję za merytoryczne recenzje. Muszę przyznać, że wszyscy Państwo macie rację. Za szybko umieściłam tekst na portalu - strzela zbyt luźno powiązanymi z sobą metaforami, które nie prowadzą do skupieniowego wspólnego mianownika. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :)
  17. Ewa_Krzywka

    zbędni

    widziałam bose szczęście szło środkiem zimy na smyczy skulony przyjaciel z ogonem ciągnęli na kółkach przedarte wspomnienia szli do Elizjum ciasną ścieżką odpadków dziobani wzrokiem bez znieczulenia jaki ciężar udźwignie pokora wiedzą w krańcowym akcie niepotrzebni Copyright by Ewa Krzywka
  18. Ajaj, w oko wy mi i my w oko, w jaja... ;)
  19. Ewa_Krzywka

    wiosna

    w wierszu "dom" - 2013-03-29 10:04:12 "załamany zegar rozkłada ręce" http://www.poezja.org/wiersz,91,142803.html ...a tu już po chwili (2013-04-02 13:22:47 napisał(a): Bernadetta1) "zegar się jakby w sekundach rozdziwił prostując wskazówek zaspane ramiona" Miło, że zainspirowałam ))))) Życzę weny !))) nie bardzo rozumiem...nie widzę zupełnie związku.W ten sposób można do każdego słowa się doczepić,podciągnąc pod wiersz... jak widać doczepiło się i podciągnęło...ot tak jakoś ))) Muszę panią rozczarować ;) Deklarowanych z dumą zegarkoworęcznych "inspiracji", nie da się już objąć ochroną patentową, bo to motyw kompletnie przeżuty przez hordy początkujących poetów, z zapałem wyważających otwarte drzwi języka. Proszę próbować dalej... :) no tak...skoro Bernadetta1 to początkujący poeta...to jasne...niech dalej przeżuwa i wyważa...)))
  20. /bajka/ zwykła szuflada zegarem być chciała wylazła z mebla cała zakurzona i zardzewiała jak on zatykała zegar pokazał zgięty dziób pingwina ramion nie miała więc zrzedła jej mina nie naśladujcie jej drogie dziatki lepiej jest nosić zawsze własne szmatki Copyright by Ewa Krzywka
  21. Ewa_Krzywka

    wiosna

    w wierszu "dom" - 2013-03-29 10:04:12 "załamany zegar rozkłada ręce" http://www.poezja.org/wiersz,91,142803.html ...a tu już po chwili (2013-04-02 13:22:47 napisał(a): Bernadetta1) "zegar się jakby w sekundach rozdziwił prostując wskazówek zaspane ramiona" Miło, że zainspirowałam ))))) Życzę weny !))) nie bardzo rozumiem...nie widzę zupełnie związku.W ten sposób można do każdego słowa się doczepić,podciągnąc pod wiersz... jak widać doczepiło się i podciągnęło...ot tak jakoś )))
  22. Ewa_Krzywka

    w Piekle

    Elektryk Jan, rodem z Piekła, poznał raz pannę - uciekła. To przez napięcie wywołał spięcie, poraził ją i się wściekła.
  23. Ewa_Krzywka

    w Piekle

    Baba rodem z Piekła grzeszyła jak wściekła. Jeden brał, drugi miał, bo wierność przyrzekła.
  24. Ewa_Krzywka

    w Piekle

    Jaś cyrulik we wsi Piekło puszczał krew, by złe uciekło. Ono sprytne było, raz się zaczaiło, w remizie kosą go siekło. Copyright by Ewa Krzywka
  25. Ewa_Krzywka

    wiosna

    "zardzewiała wiosna" kojarzy mi się ... "z zardzewiałym uśmiechem" http://www.poezja.org/wiersz,1,142366.html jeszcze sobie poczytam )))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...