Ewa_Krzywka

"u" maluje ej Ula mu! - wół od dołów...

Przepis dobry na kaca - równowagę przywraca ;)

TO I OWO I OT.. jak POTOP w nim WAB I BAW co to? JAM OTO MAJ kajam się I KAJAM, MAM MAJAKI to sen jako taki JA OD JAJ DO AJ AJ OD JAJ DO JA i twa... Copyright by Ewa Krzywka

Zajadał ryż, wódką popijał. W wygódce krzyknął z rana: KARA, MAM ARAK! Ognista została zmieszana. Ewa Krzywka

podskakują wybryki panny Weroniki chłopcy się prostują dziewczę adorują z wiatrem fruwa sukienka roztrzepane oczęta podgrywa muzyka panna nogami fika chłopcy podrywają miłość w oczach mają krok dopasowują w tańcu podśpiewują zabawa do rana panna nieprzejednana wszystkim daje kosza sama wraca bosa Copyright by Ewa krzywka

Odpadł GÓR RÓG. Zagrało. MIŁY BYŁ IM też MUZ SZUM. Powiało. LUK ALA KUL ślad. BRAK OTO KARB ma. TAK OTO KAT z górą gra. Ewa Krzywka

Żółte kwiaty ma ruta, a czerwone by chciała. O, TU RADA RUTO: źle byś wyglądała. Czerwone ma róża. Ciesz się tym co miałaś. Ewa Krzywka

Odo! Inni asa, a ja mam ała! Oto gag : Mim - zez, cyc bab, kasak. Ara - jej kok a`la rotor. Kuk łapał oko lal, jaj sos, rur potop. Matam! Copyright by Ewa Krzywka

Ada mam radar - wyryw ! Oso kisik _(;-7 Copyright by Ewa Krzywka

prawo wielkości - im większe sumy tym bardziej kuszą

w białym puchu magia drzemie równie piękne są wiosny lata i jesienie...

zardzewiały drut płacze rdzawą niemocą wygryziony żar Copyright by Ewa Krzywka

tak.. oj tako jako ar ora, zła pora, aj ;)

łąka brunatna zważonym wywarem ziół aromat zwinięty Copyright by Ewa Krzywka

Adam powiedział Ewę mam sam gdy raj odwiedzam

życzliwość duszy w pstrych kolorach zgubiona zamknięte wrota

boskie słodycze eliksirem dobroci życiowy uśmiech

znany urzędnik z sąsiedniej ulicy ma pasję łowi gdzie się da z zapałem i tu i tam bliżej i dalej najczęściej w okolicy od rana wymyśla przynętę z zapałem zarzuca wędkę pełen dumy bierze tylko duże sumy Copyright by Ewa Krzywka

jukatański upał Majowie pod palmami twarz opalona pozdrawiam ;)

zakochany zrozumiał potrzeby swej damy gdy padł nieżywy rozebrany Copyright by Ewa Krzywka

zgubione życie nienawistnym spojrzeniem przełknięta gorycz

Dwójka górali pod Zakopanem spotkała się na Hali nad ranem. Obydwaj ci jurni byli, naturą się zachwycili. W trójkę baraszkowali pod sianem. Copyright by Ewa Krzywka

oczu blaskiem włóczę się po tobie w lampce wina topię sens pragnienia obejmuję tulę twój cień sobą zapach kwiatów przywołał wspomnienia zimny obraz chwil zamkniętych w listach zachmurzenie błyskawice gromy to jest zły sen wyje w głębi ciszy nie słyszysz go niczym martwe fantomy palą myśli iskrą twego żaru łopot skrzydeł w chwili uniesienia chce znów dotknąć spalić się twym ogniem i być częścią naszego zbliżenia Copyright by Ewa Krzywka

urodziłam się w kącie złudzeń z matki nadziei ojca zaufania wychowałam w naiwności weszłam w dżunglę wciąż w podkolanówkach plączą się warkocze a wstążki nadal różowe Copyright by Ewa Krzywka

oddechy dachów na przeszklonej drabinie pułapka ptaków Copyright by Ewa Krzywka