
pijaczyna_ok
Użytkownicy-
Postów
407 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez pijaczyna_ok
-
Zasrany koniec
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na pijaczyna_ok utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poezja umiera bredząc coś przed śmiercią bełkocąc o gwoździu w czaszce chichocąc że kot pali fajkę i wiosna daje dupy w śnieżnej zadymce sklerotyczka robiąca pod siebie oglądana tylko przez zatroskanych krewnych i znajomych znających ją z dawnej świetności i teraz bolejących nad jej zasranym końcem. -
Of kors
-
Serce wali bez sensu są ważniejsze sprawy Bosek mówi że jego matka czasem znika jak alkohol ulata a wokół anioły prężą skrzydła łabędzie ponad zakąskami Mariusz śpiewa song barda że coś w tajnym życiu mym upływa bezwiednie i chłód serce ściska a samotność na zawsze lepsza niż gęganie i unosi mnie w siwym dymie z papierosa.
-
Mrok rzednie, jasność kawy, bo dolano śmietanki, w kącie czai się resztka koszmarnych osadów nocy; skulony pod kołdrą czuję dotknięcie zimna lecz wiem, że mnie zostawi do następnego razu. Lubi mnie obejmować chłodem ośmiorga ramion gdy serce taktu nie ma dusząc płytkim oddechem. O, boska melancholio zaklęta w miękkim sznurze, pozwól przetrwać do jutra; mrok rzednie, ka wa bien.
-
Dzieki wszystkim za czytanie i komentarze :)
-
Na łące przeciętej strumieniem, tu gdzie pszczoły, ważki i motyle, ptasi świergot i iskry na wodzie potrwam jeszcze przez jakąś chwilę. Ja, cień lekki liścia na piasku, plama światła na fali potoku; unieważni mnie każdy obłok, i bez skargi zniknę o zmroku.
-
Nie patrzcie jak ubrany, czy ogolony i trzeźwy, nie pytajcie o zdrowie i czy chodzę do wiedźmy. Nie każcie się tłumaczyć kiedy, dlaczego, po co: trzeba się z tym pogodzić, że zawsze znikam nocą. Dlatego nie mam winy, że zło mnie nie dotyka; czasem płaczę przy winie i łkam, gdy gra muzyka. Nie topię swych kompleksów w strumieniu świadomości, nikogo nie potępiam i odchodzę bez złości.
-
Bliże i dale
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Sylwester_Lasota Zajrzyj na nowy portal - terrapoetica. Jestem ciekaw, czy zaciekawi cie moja proza. Hey. -
Bliże i dale
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajne Sylwestrze. Przypomiał mi piosenkę Cohena "W tajnym życiu mym" w (wykonaniu Mariusza Kiljana - koniecznie na You Tube). Pozdrawiam :) -
Oda do klakierów
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na pijaczyna_ok utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O przepraszam - jego brat Theo był jego marszandem, i chcieli obaj sprzedawać obrazy. A poza tym Vincent był szalony. -
Oda do klakierów
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na pijaczyna_ok utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gabrysiu, jeśli taki jeden z drugim artysta tworzy tylko dla siebie, to po jaką cholerę pcha się do galerii, portali, i gdzie tam jeszcze? Czy to nie hipokryzja? -
Oda do klakierów
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na pijaczyna_ok utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prawdziwy Poeta w Pogotowiu nosi w kieszeni.... hihi.... Przybory...? ;) No przecie musi mieć jakieś przybory... żeby coś skrobnąć :) -
Oda do klakierów
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na pijaczyna_ok utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No możliwe, że nosi pogotowie... wzmożenie poetyckie :) Również pozdrawiam. -
Oda do klakierów
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na pijaczyna_ok utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prawdziwy Poeta, jak Prawdziwy Polak, to Patiota Niezłomny Swej Poezji; a ten, co ma gdzieś, czy ktoś czyta, czy nie, tworzy sztukę dla sztuki (to już było) ale najpewniej jest hipokrytą. Poważnie. -
chałwa
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na Jacek_Aleksander_Mateusz_SOJAN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jacuś - chaława, czy chwała? -
Oda do klakierów
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na pijaczyna_ok utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Prawdziwy Poeta w kieszeni nosi w pogotowiu przybory do tworzenia wizji. Przedzierając się czołganiem przez pełzanie sobie tylko znanymi tropami, dopada Motyla Poezji i gdy go zdybie, przyszpila, podtapia w denaturacie, zasusza i wystawia w portalowej gablocie. A potem kpi z grafomanów, którzy nie mają pojęcia gdzie żerują okazy - Pazie Królowej Poezji. A tak poważnie: nie widzicie, że różne nadęte indywidua robią z was klakierów bełkotu? -
Oda do klakierów
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na pijaczyna_ok utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prawdziwy Poeta w kieszeni nosi w pogotowiu przybory do tworzenia wizji. Przedzierając się czołganiem przez pełzanie sobie tylko znanymi tropami, dopada Motyla Poezji i gdy go zdybie, przyszpila, podtapia w denaturacie, zasusza i wystawia w portalowej gablocie. A potem kpi z grafomanów, którzy nie mają pojęcia gdzie żerują okazy - Pazie Królowej Poezji. A tak poważnie: nie widzicie, że ktoś robi z was klakierów bełkotu? -
Samotność
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na pijaczyna_ok utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
samotność dobrotliwa niczego nie wymaga nie zrzędzi nie pogania na wiele mi pozwala czasem zadzwoni w uszach ale nie znosi masek więc gdzieś zaszlocha w kącie (łzę uroni pokątnie) wspaniale izoluje od lal dmuchanych błaznów poetów nawiedzonych i innych dętych mędrków melancholijna dama dezynwolturą piękna wdzięczna jak moje koty za dotyk czułe słowo -
Są takie łzy które chciałoby się jeść
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czarek - gram w bridgea - nie wiem, czy powinienem się do tego przyznawać.. przerąbane ogólnie.... -
Afryką bądź mi
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na Jacek_Aleksander_Mateusz_SOJAN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak czy owak, Jacku = czytając wiem, że katastrofa wisi nad nami. AMENT. -
Uczyniłeś
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czarek, coś mi mówi, że jesteś facetem, z którym mógłbym się napić. -
Afryką bądź mi
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na Jacek_Aleksander_Mateusz_SOJAN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znasz to: wchodzi facet do baru i woła - Lu Mumba! Barman leje mu kolejkę, i tak kilka razy. Wreszcie dochodzi do płacenia, i okazuje się, że facet nie ma kasy. Wtedy barman wywala go kopniakiem z lokalu wołając: Mobutu! -
O Śmierci anty Szymborska, oraz całujcie mnie a la Tuwim
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na pijaczyna_ok utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ok... tak to już jest kufelku; Na zdrowie, hey. -
O Śmierci anty Szymborska, oraz całujcie mnie a la Tuwim
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na pijaczyna_ok utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cześć Sylwestrze. Dodałem "i". Pozdrawiam. -
O Śmierci anty Szymborska, oraz całujcie mnie a la Tuwim
pijaczyna_ok odpowiedział(a) na pijaczyna_ok utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zna się na wszystkim i we wszystkim mieszka, jest inspiracją sztuki i nauki, sama niczego nie musi: ma od tego ludzi, zwierzęta i rośliny, bakterie i wirusy, jest w cząstkach elementarnych i ucieczkach galaktyk. W każdej postaci gra mistrzowską rolę. Zawsze przybywa punktualnie, w swoim czasie, ma doskonałą pamięć i ostatnie słowo. Nie wywyższa się: chociaż niektórym (debilom) daje więcej czasu, o nikim nie zapomina; na końcu wszystkich traktuje jednakowo. Czasami jest litościwa i przychodzi na wezwanie. Już niewiele mi zostało, garść muzyki, trochę wspomnień, Rachmaninow i Beatlesi ... chór kretynów depcze po mnie. Dwóch nadętych imbecyli kiedyś jaja mi skopało, bo się trochę rozkleiłem, co się im nie podobało. Trochę palę, trochę piję, czytam trochę, trochę piszę, jeszcze żyję, bo się śmieję, gdy mądrości dęte słyszę. Te rzeźbiące językowo, bełkotliwe, mdłe kurduple, te krasnale ogrodowe mogą mnie całować w dziuplę.