Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

maria_bard

Użytkownicy
  • Postów

    1 658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maria_bard

  1. Ma wartość. Niekoniecznie tylko terapeutyczną. Jesteś niezłym rozmówcą z czytelnikiem (-czką :)). Dobra literatura to ta, która posługuje się ledwie symbolem rzeczy czy pojęcia, jednym słowem, znakiem, ot, mignięciem tematem przed oczyma, aby reszta dokonała się już w głowie odbiorcy. Wszelacy gawędziarzo-nudziarze tracą dużo czasu na tłumaczenie, co mają na myśli. Nuda. Cieszę się, bo niedawno podobną opinię usłyszałam z ust Szczepkowskiej, którą cenię za wyjątkową wrażliwość, intelekt i talent. Mówiła podobnie o dobrym aktorstwie. W ogóle - o sztuce. Tak więc - zwięzłość w literaturze uważam za jej wielki walor. Twoje najkrótsze opowiadanie jest żartem wcale niekrótkim. :) Kręć się leżąc. Żądze budź. :) - Skróciłam, ale lepiej nie jest;) Co do uogólnień. Są statystyką i służą celom dalekim od sztuki. Nawet tej mniejszej. ALE! Czy uwierzysz, że geje są lubiani przez kobiety? Wiesz na pewno o tym niby paradoksie. Dlaczego? Tłumaczyć nie będę. Wiesz sam. I na koniec: Tematu nie zmieniaj za drastycznie, bo aktualny on jest! I nawet, jeśli pisanie ma dla Ciebie wartość terapeutyczną - to już dużo. (Zaoszczędzimy na NFOZ-ie ;)) Zmultiplikuj to!!! Jest takich wielu na pewno, którzy podobnie patrzą na świat. Ja nie chłop, a mamy coś wspólnego. Czytam Twoje teksty. Bacznie. Pisz dalej. Jesteś zmyślny facet. Pozdrawiam. Elka. Jeżeli cokolwiek zabrzmiało protekcjonalnie -przepraszam.
  2. odpalę krótką serię prozy bez pozy wykrzyczę litanię złud ^ Dobre! Zabieram! "Dół" wiersza może już dla mnie nie istnieć. Wszystko napisałaś. A tak w ogóle - czy ja Ci już kiedyś pisałam, za co cenię Twoje pisanie? Jak nie, to piszę: za brak rozmemłanych ckliwości, za krótkie, dosadne trafianie w cel. Niestety, mam wadę: nie lubię tzw, "kobiecych wierszy". Taki mam feler i dlatego chociaż piszesz o kobiecie, to bez zbędnych śloz i sentymentalnej czułostkowości. Uścisk. Elka.
  3. Poczułam się odlotowo! Słowa "niewiasta" używa już tylko mój staruszek - tata. Lubię je i za to dziękuję i za piękne rymy. Pozdrowienia serdeczne . Elka.
  4. Jest bardzo nie OK. Poza techniką dotyczącą rytmu i rymu (!!!) warto pomyśleć o jakiejś sensownej treści. Po co piszemy wiersz ???
  5. Ucz się. Lecz się. Bo cię krew zaleje, bidulo ;(
  6. Gwoli ścisłości: Nie może istnieć "schizoferemiczka". Jeśli już musisz pisać takie bzdety o osobie chorej (schizofreniczce - przerz "n") to pisz z jakimś sensem i bez błędów. To stek (od dawna już) bezsensownych zlepków słów. Pisz sobie co checsz, ale nie obrażaj ludzi o większej wrażliwości niż ty. Koniec.
  7. Dlaczego na plecach (czyich? tych "biedaczek" - kobiet rozrysować???) I poznać tętna ulic? Jakaś dziwna metafora. Że niby i drżą, i cień, i rynek ( bo... ?) i studnia czyli woda??? Nienawistna dłoń rysowałaby inaczej? Szukam logiki, albo uroku w tym tekście i...jakoś nie znajduję. Na pewno (mam taka nadzieję...) - czegoś nie zrozumiałam. Chyba, że to bunt, ale pierwsza strofa temu przeczy. E.
  8. A-erotyk jak byk! Zresztą z przymrużeniem oka, bez ckliwych wzdychulców. Samo życie, skoro: "wyciska krople na kiełek" :))) ! I jeszcze przyszło mi na myśl (pewnie bez sensu i powodu;), że na każdą porę roku inna forma kobiety. Skoro - spłukuje? Żartuję sobie, wybacz, ale prowokujesz. ;) Pozdrawiam. E.
  9. No pewnie, że dobrze! Czy ja co mówię? No chyba to, że tak nie potrafię:) Zaraz mi się rozłazi w szwach mózgowych i gubię wątek :)
  10. Wiem, że dotykasz obrazu wieloma zmysłami, potem transmitujesz powstałą jakość do mózgu, do wyobraźni. Ale dlaczego przyszedł mi do głowy Gombrowicz? Ostatnie wersy to sprawiły chyba. Bardzo epicki jest ten tekst mimo niewielkiego rozmiaru. Słowo "podoba się" lub "nie podoba" kompletnie tu nie pasuje. Ale czytam. Pozdrawiam, Krzychu. Elka.
  11. "bo skoro studnia wyschła na nic nowe wiadro" to najlepszy fragment. Zdecydowanie. Może posłużyć do ukucia przysłowia. :) Ewo - prostotę cenię bardzo wysoko :) Bez filifiurek. Bardzo dobry wiersz. Pozdrowienia. E.
  12. W rymach to Ty świetny jesteś;). Wszystko gra, a tutaj zabawnie jest na dodatek. Zręczniutko! Pozdrawiam. E.
  13. Niestetuchno. To jest kiepski wiersz. To w ogóle nie jest wiersz! Wywraca oczy on!( cyt: "oczy wywrócone karmią wieczny nie ból") PowaRZnie! Jak się jest dysgrafem, co jest prawie normą dzisiaj, to ma się pod ręką słownik. Inaczej - nawet komentarze do innych wierszy świadczą o autorze - niedbalstwo, lekceważenie autorów i czytelnika. "nie" z rzeczownikami pisze się razem
  14. " rozumię ... " Oj, Deszczu! Jak już jesteś z komentarzem pod wierszem, to zerkaj do słownika prawidłowej polszczyzny!
  15. Katatonia??? nie... Dlaczego falliste palce? że niby sama to zrobisz? bo nie ma Romea pod balkonem ??? nie godze się z Twoim buntem to nieprawda, że tak wygląda świat. chyba, że siedzi taka czy taki i tłucze w klawiaturę zerkajac w monitor i to już koniec ich ciekawości. Twój wiersz jest nienaturalny, trudno się go czyta, jak ja teraz - "kamienioułomna" - bo nie wiem co chcesz mi powiedzieć... Uścisk. E Ale sprowokowałaś :). Superowo!
  16. słodkie. i nie wiem, co dalej. sama slodycz... i też nie wiem. E.
  17. Miałam to samo! :) E.
  18. Bardzo fajne, "z jajami", treściwie ;). Może niekonieczne ostatnie dwa wersy. Nie wiem... Pozdrawiam. E.
  19. Mam wrażenie, że rozmawiasz sama ze sobą. Marzycielka z realistką, słabsza z silniejszą. Puenta jest nadzieją. Podoba mi się. Pozdrawiam. Elka.
  20. Mnie też narzuca się wena jako ta niesforna, co ją karmisz, pielęgnujesz, a ona bywa humorzasta, tematy zjada, drzwi przed nosem zamyka. Dobrze, że jej nagadałaś trochę :). Ciekawa jestem, co dzwoni. Cisza...? Pozdrawiam, Krysiu. Elka.
  21. Są listami w takim sensie, że piszemy nasze wiersze dla Czytelników - piszemy więc do Ludzi, dzielimy sie swoimi odczuciami i refleksjami. W takim sensie każdy utwór literacki jest listem do Czytelników, adresowanym do konkretnych odbiorców. To zresztą nie moje słowa, nie pamiętam, kto wymyślił owo sformułowanie, ale uważam, że jest bardzo trafione. Co zaś do dyskusji, myślę, po prostu, że nei ma sensu wywoływać ich sztucznie. Tu, na Orgii, dyskusje są bardzo częste i "wybuchają" w sposób naturalny, spontaniczny - wtedy, kiedy dwie lub więcej osób różni się poglądami na temat formy czy treści wiersza. Ale jeśli różnią się tylko upodobaniami, to dyskusja nie jest potrzebna - ja szanuję Twoje zdanie i Twój gust, obie mamy prawo do własnego. I skoro inni nie rozpętali dyskusji, to znaczy, że nikomu nie jest ona potrzebna tutaj. Tak sądzę. Miłego wieczoru, Elko. :-) Oxywio, wszystko napisałam w poczcie, ale coś nie działa chyba. Wyszło jakieś koszmarne nieporozumienie. Zamieszałam sens mojej pozytywnej opinii o wierszu rozważaniami nad dwoma wersami. Bez sensu. Daruj, miła Oxywio. Nie chciałam rozpętać, naprawdę! E.
  22. Nie wiem, jak napisać zręcznie, żeby nie pobrzmiewało czymś nietrafionym, ale to o mnie (myślę, że nie tylko): "brzemię zanika powoli rany zabliźniają się milczeniem które dopiero z czasem rozpocznie naukę mówienia ale nigdy nie osiągnie dawnego mistrzostwa" bardzo jest ten wiersz, ale nie znajduję odpowiedniego określenia. Pozdrawiam. E.
  23. "można handlować organami" - to tak a propos klasyki muzycznej, bo dziś rocznica urodzin Rossiniego, jak mi mówią Google?:)))) Ale nie o tym chciałam pisać. Czytam sobie dukając: KATOBLEPAS ...? Lecę do Wiki. Patrzę, a to etiopskie kreatury, znakomite zresztą :). Wiersz jakby pod nie pisany, przewrotny. Bardzo mi się podoba. Ciekawie jest, a to trafione: piję by się uodpornić na święconą wodę rozwodnioną mowę i uświęconą nienawiść Pozdrowienia. E.
  24. Ja się oburzałam??? Zupełne nieporozumienie! Rozbawił mnie Twój żarcik. Komentarz nie wyłuskał na piśmie przymrużenia oka :). A, że rzeź, to tylkoż dobrze. Pozdrawiam. E.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...