Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

maria_bard

Użytkownicy
  • Postów

    1 658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maria_bard

  1. Niby takie oczywiste, prawda? Ale jakże brzmi ubrane w zgrabną formę i wzruszające słowa (tak, nie boje się tego słowa). Chyba, że bez "kwili", ale to już moje czepialstwo chyba ;)))) Serdeczności. Elka.
  2. Uczono mnie od małego, że papier dużo wytrzyma, ale też kaleczy. Niekiedy nie słuchałam, głupia ;) Uścisk. Elka.
  3. Prawda, że bycie z kimś ważnym wymaga retuszu. Potrzebne jest wszystko; obraz musi z wyboru być prawdziwy. Nie kochamy za blaski jedynie. Wtedy mdli :). Pozdrawiam. E.
  4. Powstał ciekawy obraz. Podoba mi się :). Pozdrawiam. E.
  5. Jeszcze chwilkę poczekaj, poDUMAJ. Może "dziura" pamięciowa(?) wypełni się namysłem? Czy wiemy, co to są znaki interpunkcyjne??? Pozdrawiam.
  6. Jakoś ...no, nie wiem. Tego rodzaju poezja musi mieć coś w sobie, skoro nie chce być tylko dla trzylatków. Ten wierszyk nie ma. To znaczy, nie wiem, czy nie ma. Ja nie znajduję, bo żeby był śmieszny chociaż :) Czy nie zbyt wiele "się" w nim jest? Z sympatią dla rymów - Elka.
  7. Potwierdzam to, co pisałam wcześniej. Absolutnie, absolutnie :). Straszliwie szybko nudzi mnie długa prozatorska pisanina od jakiegoś czasu. Tracę cierpliwość. To powyższe znowu czytałam bez przerywania z powodu ziewania. Jeszcze jedno słowo o mnie (co byś znów szpili nie wsadził) - dla mnie najważniejsze w czytanym tekście, aby nie spowodował śpiączki, hipnozy, letargu, czy co tam jeszcze, jest przynajmniej niewielka strużka sączącego się humoru, zaufania do mnie, że to zrozumiem. I Twoje teksty spełniają ten warunek. No, może to nie jest jedyny warunek, ale konieczny. To się nazywa - sine qua non ;) Jak mam zaznaczyć pisząc, że to żart z tym tłumaczeniem na łacinę, no jak? Ten kawałek powyżej nadaje się do jakiejś wcale niebrukowej gazety. "Jak to powiedział kiedyś Auden, do poezji nie podchodzi się po pijanemu (co mnie osobiście nieco zabolało)." - miodzio. Koniec, bo zaśniesz Ty. Pozdrawiam. Elka.
  8. Jak ja lubię tak króciutko, a sens na główce szpilki siedzi :). Tyle, że czasem instynktu nie staje w tym zapętlaniu ;) Dobrze, że chociaż niektórzy potrafią wrócić. Pozdrawiam. E.
  9. Skąd ja znam to uczucie, no skąd... ;) Prawdę rzekłaś w tym delikatnym opowiadaniu, że nie tylko sytuacja, ale i aura być musi sprzymierzeńcem. Pozdrowienia. Elka.
  10. W miłości na całość ni dzisiaj ni kiedyś nie chcę już chodzić. Napytam se biedy :( ;))) czasem potrzebne wierszyki bez zadęć i wielkich wzlotów. Ot - idzie wiosna, lecą rymy i już. Fajnie. Pozdrawiam. Elka.
  11. Powinnaś jednak spisać te Dzieje Didzi w jednym tomie! :) By się czytało! Uścisk. Elka.
  12. Drugą strofę, bardzo dobrą, lubię bardziej niż piewrszą. Wiem, że musiałaś, Sławo, nakreślić tło, ale może zbyt rozbudowałaś, jak dla mnie. To jedynie moje odczucie, bo całość bardzo, a puenta, to już w ogóe :) Uścisk. Elka.
  13. Elu - jakich lepszych od Ciebie? Są tacy? :) Aaa, dowcipasku! Przyszpiliłeś mnie! :)))) Są, są!!! Nawet jedna z tych osób zostawiła swoje słowa pod Twoim wierszem. Nie będę mówiła, kto zacz, aby innych nie urazić :) Ty masz poczucie humoru, a brak Ci manii wielkości. Czyli - lubię:) Pozdrawiam. E.
  14. Potwierdza się. Masz pióro w dobrym gatunku. Bardzo mi się podoba ten tekst. Pozdrowienia. Elka. Smoki i pejzaże jakoś mi nie przeszkadzają, ale słuchaj lepszych ode mnie. Pozdrawiam. Elka.
  15. Piękna rzecz. Bez słów. Pozdrawiam. Elka.
  16. Grażyno!!!! Ja bym wątpiła w Twoją spostrzegawczość poetycką??? W życiu! Masz absolutną rację, że wiersz zmienia sens. "Poleciałam" z przyzwyczajenia a więc bezmyślnie. To nieprawda, że powtórzenia czy inwersje ZAWSZE są wadą wiersza. To ja się od Ciebie uczę pisać, a nie odwrotnie:))) Pozdrawiam Cię. Wybacz niezręczność. E.
  17. Ależ to jest do bólu ... Nie czuć? Naprawdę? Megalomania aż pika po oczach? Nie tylko tu, zresztą. I do rzeczy, ale nie wiem której, bo nie napisano. Oprócz priorytetu, oczywista. Panie Sojan trojga imion - lepiej chyba spuścić z tonu, bo jest dziecinnie i piaskownicowo. Skoro pan nie wie, o co chodzi, dyskusja sprowadzi się do pyskówki, co wisi w powietrzu. Kłaniam się. Co piszę bez sensu?
  18. po S brakuje kropki Nie walczę z takimi priorytetami! W życiu!!! Ale jest zabawnie. Piedestałowo.
  19. Witaj Elu. Nie musisz za nic przepraszać. Cieszę się, że czytasz to, co napiszę, w dodatku - jak mówisz - z uwagą. Dzięki za komentarz - merytoryczny i ciekawy. Pozdrawiam ciepło, pijaczyna okresowy. Zerknij! Teraz, aby tu ktoś odnalazł Twój tekst, musi go obejrzeć na czerwono! Jakoś od paru godzin tak się porobiło??? Urocze to jest. Szkoda, bo dobre teksty giną w tłumie "publicity". :( Pozdrowienia. E. No, to nie przepraszam, A nick masz świetny! prowokujący. :)E. A u mnie Elu wszystko na zielono... Dzięki raz jeszcze; pijaczyna okazjonalny
  20. Dodałam Ci plusa, żeby było czerwono, ale więcej nie mogę. Jakaś okropna głupota jest porobiona, bo wiersz ma chętnych czytelników, a zanika. BUNT!!!
  21. Dodaje plusa, żeby było czerwono. Tu - warto, ale czy wszędzie? E.
  22. Bardzo zabawnie się zrobiło od paru godzin! jestem gruba - poniżej 10 (boże, jaka jestem kiepściucha;)))! jestem czerwona - mam 10! geniusz! ciekawie będzie, jak przekroczę 20 plusów! będzie jazda! a jaki kolorek? różowy? plusy od "cioci Zosi" robią ranking! :) Nie liczba zainteresowanych tekstem, a plusów mnogość. Może być. Wsio rawno.
  23. Witaj Elu. Nie musisz za nic przepraszać. Cieszę się, że czytasz to, co napiszę, w dodatku - jak mówisz - z uwagą. Dzięki za komentarz - merytoryczny i ciekawy. Pozdrawiam ciepło, pijaczyna okresowy. Zerknij! Teraz, aby tu ktoś odnalazł Twój tekst, musi go obejrzeć na czerwono! Jakoś od paru godzin tak się porobiło??? Urocze to jest. Szkoda, bo dobre teksty giną w tłumie "publicity". :( Pozdrowienia. E. No, to nie przeprasam, A nick masdz świetny! prowokujący. :)E.
  24. Nie chcę być "burzycielką" czegokolwiek, choć lubię czasami..., ale. Wcale nie włączyłabym tego "ojczenasz" do wiersza. On sam jest modlitwą. Zresztą... nie wiem, jakich użyć słów - kojarzy mi się z rzeźbiarstwem. Ulepiony z chlebowego ciasta, popiołu z pieca i zapachów rumianku - sam jest sobą. Bardzo ciekawy tekst. Na dodatek - Helenka jak domknięcie, że powinno być dobrze, a nie jest zawsze. Bardzo trudno mi jest pisać o tym wierszu. Wymaga dłuższej rozmowy. Co by nie mówić ! :))) Pozdrowienia. Elka.
  25. i wtedy nie wiem że byłam dzeckiem muszę sobie przypomnieć - nie będzie powtórzenia. Nasze wspomnienia nawet na sądzie ostatecznym będą nie do wskrzeszenia. Nam się tylko wydaje. Fakty trzeba zapisywać na lepszych od naszej pamięci "taśmach". A po co dowody? Tylko psują zapis. A na sądzie - niech się sami martwią. Fajna miniatura. Oczekuję rozbudowania tematu, bo pojemny. Uścisk. E.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...