
maria_bard
Użytkownicy-
Postów
1 658 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez maria_bard
-
"parapluie" na dziś
maria_bard odpowiedział(a) na Anna_Myszkin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Parasole jak spadochrony - między bezbolesną nicością a epikurejskim, przyziemnym szczęściem z byle powodu. Bujanie między dwiema granicami to fascynacja. Po francusku zapisuje się wyraziście:-) Jest gdzieś między meta- a fizycznością, często bolesną. Tyle i aż tyle znaczy. Bardzo dobry wiersz. Pozdrowienia. E. -
muchę plujkę już dawno opluto trzyleni facet wykąpał się w kaczej sadzawce śmierdzącego bakterią wynieśli do sterylnej wanny komar po skutecznej chemii lata wokół krzesła mając za nic krew dawcy kleszcz z osobowością wampira mówił wieczorem że jeszcze chwilę posiedzi nadmie się i pójdzie w chaszcze nie wrócił wylał się pod pęsetką tylko sprytne sroki po półmisku jaj słowiczych na opłaconym parkiecie igrają z głupotą
-
Sąsiad z trzeciego
maria_bard odpowiedział(a) na Tadeusz_Hutkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To bardzo dobry wiersz. Czy bym sugerowała "odchudzanie"? Nie temu tekstowi. Niech się toczy, opowiada. Ostatnia strofa porusza mnie ostatecznie. Ale i - chude zapałki wybierane z pudełka - to znakomity kawałek. Pozdrawiam. E. -
Martensy teraźniejszości
maria_bard odpowiedział(a) na Wawrzynek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Po wyjaśnieniu - dotarł do mnie sens. Ale, żebym jakoś specjalnie się wzruszyła - to nie. Sama nie wiem, dlaczego... Widocznie czasowniki "naładowane" - krzyczała, zawisła, kwiliło, zachlapały plus - kolory smutku i przedzieranie - jakoś nie spełniły swojej roli. Przeładowałaś... To tylko ja - może mało wrażliwa ;-) Pozdrowienia. E. -
ja epimeteusz
maria_bard odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję wszystkim Państwu za uwagi. Nie wiem, czy puszka czasem nie myli się z moją zardzewiałą poduszką, ale może tak miało być. Pożyję sobie z tym nieszczęściem:-))) Pozdrawiam. E. -
back-office
maria_bard odpowiedział(a) na Ania_Ostrowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prosiłam i...mam! Świetnie! Drugą strofę troszkę bym "rozrzedziła", bo się zlewa forma z treścią:-) Wiersz jakoś ma się do "mojej faktury":-) - żarcik. Idę do ad remu: świetna analiza psychologiczna - zderzenie dwóch światów. Oba triumfujące; ten "ścisły" - może więcej potrzebujący. Ostani wers - clou programu. Ależ ile ironii, pobłażania, ile spodu i frontu;-) Inteligentnie jest. Pozdrowienie ślę. E. -
ja epimeteusz
maria_bard odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ależ, oczywiście...:-) Minimalizm lubię gdy zerkam na wskazówkę wagi. Wierszyki niekoniecznie muszą się go trzymać. No, chyba, że wiersz to kawałek faktury do zapłacenia;-))) A ja sobie giczołami...:-) Miło mi Cię widzieć i czytać tu wreszcie. Pokaż coś swojego, co widzę gdzie indziej... E. -
ja epimeteusz
maria_bard odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
....................a to "o kilka mi nut jaśniej" potrzebne jak świni siodło Też ładnie. Ale wolę swoje. Bez sensu, bez, kurcze, talentu. ale tak mi się podoba. Mi-nuty - poprzerywane są dla ozdoby. Każda świnia porzebuje troszkę koralików. I tak ma przechlapane. pa...e. -
Szczerze się dziwię, że zadaje sobie Pani/Pan trud czytania moich słowotoków. Swoją twórczość adresuję do wyrobionej części odbiorców, którzy podobnie jak moi słuchacze w "realu" rozumieją i cenią sobie przestrzeń mojej artystycznej wyobraźni, sami również ją posiadając. "Pan" sobie zadaje, bo lubi trudy:-)) Gdzie jest artyzm - szukaj Autorko!!! Swojej przestrzeni - tudzież także;-))) amen. n.o.c.g. - jak zwykle od zarania. Pa.
-
sfałszowany przegląd
maria_bard odpowiedział(a) na Anna_Myszkin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mam wrażenie, że zbyt łatwo ulegasz namowom "poprawiaczy". Zrobiła się wyliczanka, ale ja się nie znam :-) Lubię Twoje, może czasem niedoskonałe, wersy. Nie rób tego, Anno M... Pozdrawiam. Elka. -
Scenki z życia - Obcy
maria_bard odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To troszkę apel o moralność alkoholowo-nikotynową...i galareta z lornetą. Nic więcej nie uszczknęłam. Pozdrowienia...bez własnych dopowiedzeń co do poprawek;-) E. -
ja epimeteusz
maria_bard odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie jestem mój panie mikrą panienką w różowym wianku na skroni mogło być tak zabawnie przy narodzinach o kilka mi nut jaśniej gdy się nie stało potrafię przed zaśnięciem gdy księżyc ledwie srebrnawy niedojrzały wyjąć fantazję spod rdzawej poduszki i rozum nią zagmatwać na kilka dziennych godzin tuląc o północy ciebie i kołdrę wokół łona zmyślam szepty i krzyki -
rękopis którego nikt nie znalazł
maria_bard odpowiedział(a) na Magdalena_Blu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
andrzej b., jak zwykle :-) utrudnił mi rozmowę z Autorką;-))))))))))))))))))))))))))))) Potrafię mówić mniej skomplikowanym językiem, pozbawionym tak bogatej intelektualnej interpretacji. Moje wrażenie - jak dawniej. Wiersz jest przemyślany, dopracowany, szczegół goni szczegół. Znakomita konsekwencja (pełna zgoda z andrzejem) Po którymś czytaniu dojrzałam poza Schroedingerem (co ciekawe) - puszkę Pandory. To nie wstęga Mobiusa... to cofanie się w czasie do innych, lepszych wyborów. Loko - budzisz wierszem zaspanych ! dla Ciebie wkejam antidotum - wierszyk z bałaganem....;-) Pozdrowienia. Elka. -
b.z. a szkoda...gdyby tak poszukać...: innej formy przekazu znaleźć sens wrócić do poezji zamknąć wreszcie nadprodukcję własnej logorei z "innego świata" - pozdrawiam
-
"popiół to ten który podnosi i spożywa co niepotrzebne nikomu"
maria_bard odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
łóżko zbielało bez perfum diora przysypiała na nim ze swoim wilkiem palący i bolesny zjadał ją kawałek po kawałku śpiewała mu po angielsku oswajała własne cząstki to był krzyk o ratunek odeszła bezboleśnie zostałam spożywam resztki niepotrzebne nikomu jak popiół -
Tekst poboczny
maria_bard odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Uporządkowałabym interpunkcję. Szczególnie przecinkowość...:-) Trochę drażni mnie Twój, Krzychu, minimalizm. Przycinasz wierszom poezję, lirykę. Robisz skrótowce intelektualne, zdajesz relację z ruchliwości, a ja - nie czuję ocieplenia;-) Tyle, nie pytaj, o co mi chodzi. Usterkowo wyglądają: miłości, pamięci, śmierci Pozdrowienia. E. -
sagan nad paleniskiem ma spód gorący górę dla światłoczułych smakoszy ogień nie trawi zawartości na ziemię skapują krople wyciśnięte łopatą czuć odór kucharz garniruje półprodukt jeszcze drąży dziurki dla kwiatów jeszcze otwory dla gwiazd prostacka zwyczajność gdy przestygnie na talerzu jest ledwie kilka smaków wokół siedzą nawiedzeni szarlatani i gapie I. Babel
-
spadanie w trybie powolnym
maria_bard odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Absolutne nie rozwala. Cały tekst starciłby na smaczku. Miało być jak w tytule:-) Pozdrowienie. E. -
i co z tego
maria_bard odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To ostatnie o gimnazjaliście zbuntowanym do tego, to akurat dla mnie komplement, ach żeby tak... Pozdrawiam Kredens Bardzo mi się to podoba.:-) Toć mówię - że dla mnie to żarcik zrobiłaś sobie z czytelnika i świetnie:-) -
Frasunki
maria_bard odpowiedział(a) na Wiktor Kwieciński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajne to jest. Lekka satyrka, chociaż bez głębszej treści. A co by było, gdyby pozbyć się niektórych zdrobnień? Wyrównałabym także rytm. I, jak zwykle, (czego się czepiam, za co przepraszam - edycja). W nawiasie niepotrzebna wielka literka - to na przykład. Ostatnie strofka - chyba do rekonstrukcji.:-) Pozdrawiam. E. -
bez koloru
maria_bard odpowiedział(a) na Anna_Myszkin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może bez tych łez...albo jakoś inaczej, bo czuję, że one (te łzy) muszą być. Może "łzawych", albo co:-) Twardy, szpiczasty wiersz. Tak lubię. Bo jest o czymś. Też nie cierpię banałów nic nieznaczących. Pozdrowienie. E. -
Przeciwmgielne
maria_bard odpowiedział(a) na Latarnik_z_Faros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gadanie o niczym. Okropnie przemglone. Szkoda tych wierszy za oknem... -
i co z tego
maria_bard odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Te wyrazy to żart, prawda? Bo nie jest to poezja. Wstęp - zaimki ...nie wiem, po co. Mnóstwo czasowników wyliczanych jak cyfry, a po nich - itd. - wyjątkowo nietrafione. Na dodatek: "jak w liczbie pi po przecinku" - tłumacz, Kredensie, idiocie czytelnikowi, co jest ta liczba...;-) Ostatnia strofa - jak z wypracowania gimnazjalisty. Zbuntowanego, zresztą;-)))) Pozdrawiam. -
salon dla pań i panów
maria_bard odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Powiało Zembatym. Znakomicie, bo czego mogłam spodziewać się po szaraku 42:-))). Dzięki, pozdrowienia. E. -
spadanie w trybie powolnym
maria_bard odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No, to jesteśmy w jednym klubie. Bardzo się cieszę! :-) Pozdrawiam serdecznie. Elka.