
maria_bard
Użytkownicy-
Postów
1 658 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez maria_bard
-
siła wyporu
maria_bard odpowiedział(a) na Magdalena_Blu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przeczytałam tytuł i kompletnie czego innego oczekiwałam:-). Ten "wypór" nastroił mnie jakoś zabawowo i, co tu gadać, tak nastawił do wiersza:-) Głód. Działa wyobraźnia. Brak dostępu do obiektu pożądania potęguje żądzę. Zaspokojenie jest wtedy łapczywe. Prowadzi do przesytu. I takie są skutki - balonuje się; może i do pęknięcia :-) I nie przekona mnie nikt, że wiersz jest o czym innym;-) Pozdrawiam. E. -
ze sztambucha alergiczki
maria_bard odpowiedział(a) na Anna_Myszkin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I jest wiersz o czymś! Powtórzę - lubię:-) Dodatkowo - śmieszny, rzutki, zręczny jak dłonie żonglera. Wiem, mnie do śmiechu, a bidula cierpi:-) Ale minie, prawda? Jestem z bidulą. Nie mam cierpliwości siedzieć na słońcu męczącym, więc na jedno wychodzi:-) Pozdrowienie ochładzające. E. -
instrukcja specjalnego zastosowania
maria_bard odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co się porobiło aż tak??? Za mało miłości i plusiania;-)? Rozmawiamy sobie.. Obraźliwych słów brak.;-) -
Wiersz ma tyle słabości oczywistych i rzeczywistach, że nie rozumiem po co wymyśla pan nowe ? Użycie słowa "bełkot", sugeruje, że miał pan jakiś kłopot ze zrozumieniem czegoś, co autorka wyłożyła wręcz łopatologicznie... wolność pozwala mi na używanie określeń, które uważam za adekwatne do sytuacji, tekst jest zwykłym gadaniem, w które niekoniecznie warto się wsłuchać - wyrażam jedynie swoją opinię i nie zaczepiam nikogo, a Pan? panie wolnościowcu - zaczepia pan. "komentarz" do tekstu niczego nie wnosi oprócz pana emocji. i także jest zwykłym gadaniem. przeleciał pan pewnego pięknego wieczora po orgu, wyzbył się złego nastroju i nic z tego się nie wylęgło. jedynie żółty kolorek:-)
-
Megalomania dotyka nie tylko duchowieństwo...;-)
-
Czytam Twój wiersz już raz któryś... Przymierzam się, aby coś napisać. Z sensem:-))) On ma tyle słów; plączą mi się. Brak interpunkcji utrudnia wejście w sens. Zaimki, czasowniki, wszystkie części mowy przemieszane tak, jakby były wprawką dla ucznia. Moja wyobraźnia, zapewne nieudolna, gubi się w gąszczu wyrazów. I ...zostaje nieczynna. Wybacz - nie wiem... Pozdrawiam. E.
-
Zakochana
maria_bard odpowiedział(a) na Maria_Czarnota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ten tekst ma wiele wad. Pierwsza, najważniejsza - banalny temat, obrabiany przez stulecia. Oczekiwałabym przynajmniej ciekawszej formy. Ta natomiast kuleje. Przeczasownikowana, zaimki biją w oczy. Gramatyczne rymy. Poza tym - błędy w edycji, co zraża czytelnika. Mnie - bardzo. Spacje, znaki diakrytyczne - do poprawy. Radziłabym poczytać wiersze i komentarze na forum. To owocna nauka. Pozdrawiam. E. -
Dlaczego "Ci" mają wielką literkę??? To (mam nadzieję) może nie o mnie?;-))) Mniej lubię "Wielkich", którzy tracą niebieskość. Mali są mniej widoczni, mniej szkodliwi, chociaż.....:-) Pozdrowienie. E.
-
Pachnąca walka, czyli jakaś. Desenie muszą się ułożyć z sensem. Oczywista! - Myszkina zawsze mnie rozumie. Jak zwykle, niezwykle - E.:-)
-
prawda...? tak chciałam:-)))
-
Tak się to słowo zbudowało, żeby w nim było, o co mi chodziło:-)))) Żarcik taki. Wątpliwości moje są podobne, może silniejsze;-))) Pozdrowienia, K.:-) E.
-
No pewnie, że to drugie jest:-))) Nie dopowiem, bo wiadomo.... Dzięki, Magdo. Pozdrawiam Cię. E.
-
Bo "spuścił" kojarzy się ;-)??? To trend tych naszych czasów:-) Pratenadora wymyśliłam. Czytelnik zapewne wie lepiej, o kogo chodzi;-) E.
-
Kiedy "pseudo-symbolizujący człowiek Przybosiowych metafor" czyta taki tekst bez nacisku, to dla mnie jest satysfakcja. Poczekam na wzory:-). Dzięki, Marku. E.
-
hektar konopi na ugorze otula drogę pod latarnią popijam wódkę z katabasem od różańca uplecie w celi gruby sznur za pół litra wyklepie niech spoczywa w pokoju chwilę potem na latarni skona dogmat
-
Sezonowy kochanek
maria_bard odpowiedział(a) na ROMAN_RIOWIL utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciepły wiersz o łodzi-kochance, ale i o kochance w łodzi - co kto lubi:-) Podoba mi się. Pozdrawiam. E. -
prawie idealistycznie
maria_bard odpowiedział(a) na Anna_Myszkin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Super wiersz, Beato! Buntowniczy, z nerwem. Nie ma mdłej nudy, rozmemłania. Nie wiem, czy ostatnie dwa wersy pasują mi jako najtrafniejsza puenta. Rzuciłabym mocniej, ale już nie będę Cię podprowadzała:-))) Pozdrowienia. E. -
instrukcja specjalnego zastosowania
maria_bard odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie raczę. Nie posłużyła się pani waściwym autorytetem! Takie nowosłówka są nieudolne. Drwić z innych także trzeba umieć. -
Bardzo podoba mi się Twoja wariacja. Troszkę zmieniłeś, a tekst nabrał charakteru poezji w większym stopniu niż mój - trochę podobny do artykułu interwencyjnego w gazecie;-))) Taka mnie dopadła ostatnio tendencja:-), chociaż prawie nigdy nie potrafię pozbyć się przymrużenia oka:-). A Ty to niby jak masz? Podobnie! - To znaczy - przymrużenie;-) Pozdrowienia. E.
-
Mam nadzieję, że jednak ten na poły satyryczny dźwięk pozostał w tekście do końca. Chociaż trochę:-) Mówisz, że w drugiej części ukrochmalił się. Chyba nakręciłam się sama pisząc w emocji ten tekst.. Może stąd satyra ustąpiła przed nawoływaniem do zmian. I stęchła:-). :-) E.
-
Jakoś często mniej we mnie poezji, a więcej zawodowego nawyku:-) Dzięki za uwagę. Pozdrawiam. E.
-
instrukcja specjalnego zastosowania
maria_bard odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kaliope - rozumiem każde Twoje słowo. Więcej!:-)! - wnioskuję z pełnym przekonaniem, że i Ty zerknęłaś na ten tekst tym samym, co ja, przymrużonym okiem, ale nie bez odrobinki namysłu. Natomiast już wcześniej (wyżej) napisałam pani mariannie (ja?), że jest pozbawiona daru komunikatywności przekazów przez nią nadawanych. Jedyny, który do mnie dotarł, to informacja wynikająca z kolorowych malowanek świadcząca o niewybrednym guście plastycznym. Takie kicze już widywałam na orgu - papuzine pióra. Także i te, które piszą i czytają. Barwą w opozycję! Pani marianna (ja?) zatem dotarła tam, dokąd mogła i dalej z nią chodzć nie ma sensu. Ciekawe, że tekstów zamieściłam na orgu już bardzo dużo i dopiero teraz pani marianna (ja?) zauważyła, że to tandeta:-)))))! Tyle. Dlatego nie wchodziłam w Waszą dyskusję. a props- pani Marianno (ja?) - dlaczego "wierże najgorże"? Żadna miarą nie są parodią prymitywu. Przekarmiła pani swoją zawistną satryrkę;-))) Pozdrawiam. E. -
instrukcja specjalnego zastosowania
maria_bard odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"otwórz okno, pooddychaj ;)" ten fragment wyjęłam dla siebie. dzięki. :-)))) E. -
pratrendator nagi jak obleniec bezlistny bezwstydny kochanek w najlepszym z ogrodów i było dobrze owocowo świątobliwie póki ognisty miecz nie spuścił soku opustoszał wybieg przygasły reflektory dziś z widowni kreator ogląda pokaz wbitych w gronostaje i purpurę siedzą na stolcach z kielichami na złotych brzuchach sprawiedliwi i nietykalni
-
### (nie wiodła mnie gwiazda...)
maria_bard odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tego tworu nie da się skomentować. "przybieżyć", "skwał" - to jakieś wyrazy zbudowane nieudolnie na potrzeby tego tekstu. Najbardziej trafny wers przedostatni. I niech tak zostanie.