Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

A.StronoMka

Użytkownicy
  • Postów

    453
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez A.StronoMka

  1. po prostu dopatruję się związku ze swoim haiku
  2. Nie chcę nieporozumień, bo zawsze najbardziej bolą (wiem to po sobie) Napisz wprost. Masz na myśli - tzn. że machamy sobie na pożegnanie i do niezobaczenia, tak? Dlatego że nieopatrznie wyszperałam stare teksty, które jak sądziłam będą śmieszne i zabawne, a okazało się to tragiczne w skutkach, czy z innych powodów?? A.
  3. Oczywiście, że tak. Nic innego nie ma żadnego znaczenia, najmniejszego nawet znaczenia. Jak o dźwiękoszczelny i kuloodporny ekran. A.
  4. murowany mur jak odbijający dźwięk szklany ekran
  5. Dawno tu nie byłem i tak się czuję jakby mnie z 5 lat nie było... Bywa i tak. bardzo wielu ludzi, bardzo często rzuca słowa na wiatr. Itp. A.
  6. Ależ proszę bardzo, możesz próbować:) Wysłałam Ci formularz zgłoszeniowy, będziemy mogli rozmawiać, kiedy dostanę go z powrotem wypełniony :)) Ps. Co to znaczy po latach... ?
  7. Sądząc z poczucia humoru, w przeciwieństwie do niektórych innych osób, nie jesteś bez szans :)) A.
  8. taytanczyku, po pierwsze, piszę też dużo o cechach związanych z usposobieniem. A po drugie - czy ktoś kiedyś nawiązał z Tobą znajomość z innych powodów niż uroda?? No, widzisz. Ze mną też nie, więc po co się oszukiwać. A. Masz żal? Nie, skąd, cieszę się, że jestem raczej taka sobie. Ludzie tacy sobie błyszczą wewnętrznym pięknem. Tylko wymuskanych i wdzięczących się pięknisiów [u]NIE ZNOSZĘ[/u]. Po prostu mam alergię, nic nie poradzę. A.
  9. Super tekst, podoba mi się jego szczerość i otwartość. Zastanawia, czemu piszesz więcej o cechach fizycznych, zamiast o usposobieniu, które jest dla każdej mądrej kobiety, a więc także i dla peelki zapewne sprawą zasadniczą, jeżeli chodzi o przyjaźń w każdej konfiguracji, czyż nie tak? taytanczyku, po pierwsze, piszę też dużo o cechach związanych z usposobieniem. A po drugie - czy ktoś kiedyś nawiązał z Tobą znajomość z innych powodów niż uroda?? No, widzisz. Ze mną też nie, więc po co się oszukiwać. A.
  10. "pellka nie zasługuje na zaufanie (daj mi namiary na męża)" To jedno Twoje zdanie świadczy o tym, że celowałaś swoją wypowiedzią nie w peelkę a w autorkę. Mogę jednak przyjąć Twoje tłumaczenie i wtedy przyznaję z całą otwartością - tak, przyznaję swojej peelce prawo do bycia głupią. Do czego jej potrzebna mądrość??????????????? A.
  11. Jolu, dawno się tak nie uśmiałam... słodka jesteś, ale... łapy precz od mojego męża! I racz wylewać swoje dziwne żale w innym miejscu. A. ps. Jak masz sprawę pisz na maila - [email protected]
  12. Masz rację, Hannah, dokładnie tak jest. Bardzo wiele wartościowych znajomości z wcześniejszych lat nie wytrzymuje próby czasu. A skoro ludziom dojrzałym, z ustaloną sytuacją rodzinną, odmawia się prawa do budowania relacji opartych na przyjaźni i bliskości, nic dziwnego, iż zdarza się, że odczuwają samotność. A.
  13. Być może rzeczywiście macie rację, jednak ja nie skazywałabym poszukiwań peelki na całkowite niepowodzenie. Można znaleźć idealnego męża czy żonę, można też pewnie znaleźć idealnego przyjaciela czy przyjaciółkę. Tylko trzeba się wcześniej dokładnie rozejrzeć i zorientować. A.
  14. Czy mam rozumieć, że rozważasz zgłoszenie swojej kandydatury, czy tak tylko interesujesz się niezobowiązująco? Ja miłości nie szukam, bo już znalazłam najlepszą z możliwych, z taką właśnie cudowną więzią już napisałem że się w to nie mieszam, mogę tylko błogosławić wasz związek malżeński, moze chodzi tobie o kuzyna albo brata? bardzo słusznie, jak mówiłam, bardzo już nas wszystkich do siebie zniechęciłeś. Nie masz szans. A.
  15. To prawda, jest to satyra, przeprosiny przyjęte. A.
  16. Przyjaciel to forma uzupełniająca do męża. Podobnie jak przyjaciółki też, ale akurat to nie chodzi o kobiece znajomości w tym tekście. Kobiety zamężne nie mogą mieć przyjaciół? Nie rozumiem, w czym dokładnie popierasz bazyla?? Zarzucasz mi jakąś niemoralność??
  17. Czy mam rozumieć, że rozważasz zgłoszenie swojej kandydatury, czy tak tylko interesujesz się niezobowiązująco? Ja miłości nie szukam, bo już znalazłam najlepszą z możliwych, z taką właśnie cudowną więzią
  18. To się nie mieszaj i nie wypowiadaj na temat uczuć i emocji osób, których nie zadałeś sobie trudu, żeby poznać, a które udało Ci się już do siebie zniechęcić. A.
  19. śliczna i mądra młoda mężatka z różnymi defektami urody (to podkreślę podwójną kreską co pozwoli uniknąć rozczarowań) poszukuje przyjaciela na pełny etat lub w uzasadnionych przypadkach po połowie by razem śmiać się i czasem popłakać który pochucha gdy zaboli i przytuli kiedy nie wszystko będzie szło dobrze niechby był mądry, szczery stały w sympatii nieporywczy i uprzejmy obiecuje że rozpatrzy wszystkie poważne zgłoszenia (o ile jakieś przyjdą) aha uroda jest ważna ale to już ona oceni
  20. Tak, masz rację, może znajdą się mądrzejsi odbiorcy. Nie miałabym nic przeciwko temu
  21. Ale właściwie dlaczego niebezpieczne? Bo możesz mieć więcej snów ;) żartuję przecież
  22. dwa bocianięta pierwszy raz poza gniazdem rozdokazywane
  23. Tak tak, koniecznie. Nie ma odwrotu. I nigdy przenigdy nie gódź się na żadne przytulanie, nie ma nic bardziej zdradliwego. A odnośnie wiersza - piękny, romantyczny, pełen bólu i nieskończonej tęsknoty. Pisz takie, kiedy tylko masz chęć. A.
  24. przytulić Ciebie w rzeczywistości? czemu nie, nie jest to niemożliwe. Na przykład tak na przywitanie. Ale muszą być właściwe okoliczności i obopólna inicjatywa. Myślę, że to mogłoby się udać Ja tak nie myślę. Musisz się uniezależnić mentalnie. Lubić kogoś za osobowość itd. to jedno. Ale spotkanie - zawsze powoduje wątpliwość - czy mi przypadkiem nie chodzi tylko o urodę. W takich wypadkach lepiej ograniczyć wszelki kontakt :P Niestety. Zobaczę tę osobę niedługo. Wykluczone, zmień plany. Poważnie mówię. To niebezpieczne. A.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...