Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Henryk_Jakowiec

Użytkownicy
  • Postów

    10 570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec

  1. @Waldemar_Talar_Talar Zakradł się mały błąd. Jankowi zostało 9 znaczków. Pięć z kaczuszkami i 4 z gąskami. Pozdrawiam
  2. Nietypowe ale warto przećwiczyć to ze swoimi małymi pociechami. Przyjemnej zabawy - autor Wiersz edukacyjny nr 1 - rok szkolny 2022/2023 Dostał Janek od swej mamy to, co skrzętnie my zbieramy czyli kolorowe znaczki na nich gęsi, kury, kaczki. Znaczków było dosyć sporo lecz kolegów przyszło czworo pierwszy dostał trzy z kurami potem wybierali sami więc ten drugi i ten trzeci po dwa znaczki tak jak leci czwarty wybrał też nie mało wybrał cztery i zostało pięć kaczuszek, gąski cztery wszystkie dobre, nie kancery a ty policz sam lub sama ile znaczków dała mama? 1. Ile znaczków dostali koledzy Janka? 2. Ile znaczków zostało Jankowi? 3. Ile znaczków dostał Janek od swojej mamy? Wierszyk, jako część składowa do prowadzenia z młodzieżą zajęć filatelistycznych. Pomysł autora wierszowanej zagadki napisanej 27.10.2022 dla MKF nr 9 im. Beaty Ciesielczyk. autor - Henryk Jakowiec
  3. Nie staję w szrankach walczyć o laury rycerskość z mnie nie ma pożytku unikam sławy i biadolenia blichtru, sensacji a także zbytku. Pozdrawiam
  4. @Jacek_Suchowicz Nie zawsze idzie nam sprawnie, gładko raz zagęszczenie albo za rzadko tudzież odgłosy jak kanonada pionowym szybem mkną do sąsiada. Pozdrawiam Pisać dla dzieci istna uciecha choć nie zrozumie to się uśmiecha nie klnie pod nosem ani nie psioczy mały czytelnik słodki, uroczy. Nigdy nie wydam, żadnego tomiku. Może to z lenistwa. Dokonanie wyboru, zgranie tematyki w działy. Ja piszę bo to lubię robić. Dla dzieci napisałem wiele rymowanych zagadek i wierszyków. Część z nich można znaleźć w wydawnictwach filatelistycznych. Pozdrawiam
  5. @Jacek_Suchowicz Kiedy zdejmiemy z twarzy powagę i odrzucimy podniosłe tony jakoś weselej wtedy na duszy bo człowiek czuje się rozluźniony. Pozdrawiam
  6. Skoro tak to płynę dalej tratwą po jeziorka toni. Bez pośpiechu oraz strachu, że właściciel mnie przegoni. Pozdrawiam
  7. Tu lekko drgnęło ósemka w tarczy. Więcej nie trzeba to mi wystarczy. Pozdrawiam
  8. Trójka w nawiasie nowa to nota. Na więcej nie stać mnie, nie dziwota. Pozdrawiam
  9. Miniaturka z miniatrurką przez moje wygłupy tu panoszy się jak wierszyk trzymając się kupy. 1. Krysia dla Krzysia dała na misia ale dla Tadka już na niedźwiadka. 2. Stefka dla Stasia dała w stodole zaś Stefanowi po lekcjach w szkole. 3. Bezpruderyjna seksowna pani próbuje zdobyć serduszko Ani. 4. Raz Celina Cezaremu zagroziła, że innemu swoje wdzięki da w ofierze jeśli w rejs jej nie zabierze. 5. Dla Henryka za makowca pod koroną kasztanowca dała robiąc głupie miny - w dupę kłuły ją łupiny. 6. Obrażona na Olafa rzekła Olaf to jest gafa miast koło mnie się zakręcić ty wolałeś ryby nęcić. 7. Ogrodniczka wśród łopianów zwykła hojna być dla panów gdyż dawała im nasiona a nasienie brała ona. 8. Mała Zosia w piaskownicy w niebywałej tajemnicy dookoła czujnie zerka robiąc siusiu do wiaderka.
  10. @Amber Więcej takich pochwał a obrosnę w piórka kolejnym z etapów niechybnie laurka. Pozdrawiam
  11. Stoczył się stoczek z większego stoku i u podnóża leży na boku wnet zgromadziła się gapiów sfora i po dyskusji rzekła - już pora. Poddać decyzję pod głosowanie lecz wpierw należy zadać pytanie na, którym boku ma leżeć stoczek prawy czy lewy to będzie boczek. Czy jest możliwość, możliwość taka by przy pomocy dźwigu i haka podnieść ten stoczek lekko do góry nie zawadzając o niskie chmury. Nie zarysować, nie przedziurawić bo ciężko byłoby potem strawić niefrasobliwość operatora gdy się okaże, że dziura spora. Nie przyjdzie w sukurs szewczyk Dratewka tym bardziej laska Adama, Ewka więc z podniesienia zrezygnowano i to większością przegłosowano. Postanowiono, że skalny osuw przegłosowany większością głosów tak jak się stoczył tak pozostanie więc nie ma sensu dalsze pisanie.
  12. @goździk To już zależy gdzie się pożycza w Kasie Szewczyka czy u Bociana i tu się zgodzę, że tam pożyczka musi z nawiązką być oddawana. Nie będę wchodził w te zależności więc po pożyczkę idę do żony bo w zależności od jej humoru bywa, że dług mój jest odpuszczony. Ja nie pożyczam iluś tysięcy bo skromność zawsze ze mnie przebija pożyczam stówkę i to wystarcza by w barze wypić pięć piwek z kija. Pozdrawiam
  13. @Ana Lepiej trafić w gusta mając plan gotowy niż na niewiadomą zawrót i ból głowy. Pozdrawiam
  14. Lepiej mieć niż nie mieć nie we wszystkim racja bo pomiędzy nimi czai się frustracja. Dobrze mieć mamonę lecz dług niewskazany tym bardziej, że musi być jednak oddany. Zdrowie i kondycja powinno być zawsze urazy, choroby te są mniej ciekawsze. Sukcesywnie piąć się po szczeblach drabiny lecz gdy braknie szczebli mamy głupie miny. Miłość jest esencją naszej egzystencji zaś koszmarem bywa groźba impotencji. Dobrze jest, gdy wena z boku podpowiada bo kiedy jej zbraknie poeta wysiada.
  15. W rytmie marsza Mendelsona dyryguje mną ma żona w rytm muzyki skakać muszę stracić wagę mam i tuszę. Pozdrawiam
  16. Jak że by inaczej? - Polak z tego słynie, że z każdej opresji gładko się wywinie. Pozdrawiam
  17. Nie ma dziedziny i sytuacji gdzie Polak nie miał by supremacji i nie pozwoli sobą pomiatać to inni muszą niepysznie zmiatać. Pozdrawiam
  18. Odespałem, bo żem musiał wstałem drinki żem wysiusiał reszta to już bez potrzeby w międzyczasie cztery chleby zjadłem także chleb po dziadku - czy wystarczy do obiadku? Czekam, czekam niecierpliwie na golonkę w jasnym piwie. Pozdrawiam
  19. Inni długo śpią w niedzielę ja zaś zaraz tapczan ścielę bo mnie kusi nieodparcie lodóweczka a w niej żarcie do koloru do wyboru dwie odmiany są kawioru jest myśliwska są parówki świeże mleczko wprost od krówki schab pieczony jest ze śliwką i schłodzone jasne piwko mięsna, rybna jest konserwa jestem i ja cały w nerwach bo małżonka wraz z teściową moim szwagrem i bratową wiedząc, jakie mam słabości pozbawiły mnie żywności. Kiedy mnie nie było w domu założyli po kryjomu w miejsce lodówkowej klamki zamykane szyfrem zamki złość wezbrała we mnie tęga i wzrastała w niej potęga powolutku, więc cichaczem i duszonym w sobie płaczem będąc w takiej to potrzebie wyruszyłem wprost przed siebie wprost do baru gdzie barmanka obsługuje jak kochanka oczywiście za opłatą ja zajadam się sałatą schaboszczakiem i frytkami w przerwach racząc się drinkami. Po powrocie powiedziałem to, co w drodze obmyślałem chcę być dobry, chcę być miły lecz na głód nie znajdę siły.
  20. @A-typowa-b Uśmiech na twarzy znakiem wdzięczności dodaje siły aby w przyszłości nie było gorzej więc złoty środek znajdę i wejdę na wyższy schodek. Pozdrawiam
  21. @Jacek_Suchowicz Siedzę w barze przy Barbarze dla bywalców krótko Bara. Płacę dubelt i idziemy zrobić z Barą bara - bara. Nie opiszę chwil upojnych kto chce zaznać niech zapłaci. Ulgę mają emeryci, wdowcy, młodzież i żonaci. Tutaj tylko jeleń buli pełną stawkę plus dodatek ona takich obskubuje odprawiając ich bez gatek. Ja prócz ulgi mam i fory piórem na to pracowałem a gdy wiersz się jej podobał to dawała to, co chciałem. Pozdrawiam
  22. @Waldemar_Talar_Talar Zawsze trzeba liczyć choć na szczęścia łut i pilnować by go nie rozdeptał but. Zatem moja rada patrzymy pod nogi na ścieżkach, chodnikach na deskach podłogi. Szczególnie na forum perełki bywają oraz czytelnicy, którzy je szukają. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...