kyo

dziekuje pieknie pozdrawiam:))

mnie nie kluje juz:) dziekuje pieknie:))

„choć raz zobaczyć boga przy pracy” podpatrzeć jego ludzkie ecce homo. kwiaty z ogrodów o kształtach minotaurów - może achajów „inny” natchną. poczuć perfumy – kobiety wróciłyby do modnego dziewictwa w szaleństwie założyłyby halki przy-uszne golfy – żadnych kolczyków tu i ówdzie podglądnąć jego domniemaną męskość – zapewne ma krzepę skurczybyka – tyle wojen w imię boże stoczonych choć raz zobaczyć go przechodzącego ulicą wzdłuż drzew

zrobilem nagle, wklejajac:P bo juz nawet mnie razilo:) Pozdrawiam serdecznie:)))

dzisiejszy dzień nie skłania mnie do portretowania wulgarnych ust twoich piegów nieoszlifowanych zębów umierałem w petit mal asymilowałem się z trudem do twojego poziomu radości a jednak miałaś racje powinienem rozbić kilka talerzy rosół zrobić naciąć żonkile kupić ci upragnione pianino ukłonić się nisko naciągnąć sfatygowany kaszkiet i wyjść na naszą stacje zdążyć

podoba sie ten mixik:)))) ale bez myslnikow?:P pomysle i poprawie napewno:)) Ewo, tak niunkanie, moze masz racje, takie to prze-slodzikowane. ale ta zmiana kolejnosci nie wchodzi w rachobe, nie stosuje wszelkich znakow, ale wedle poprawnosci wygladalo by to tak: do przemyślenia: jej uśmiech Pozdrawiam i serdecznie dziekuje:)))

co to mleka, to masz racje, zmiele to i rzuce na pozarcie:))) twoja proponowana wersyfikacja, niestety, mi nie odpowiada, trzeci wers musialby byc zmieniony. tak to czuje:))) dziekuje pieknie:)))

nie rozumiem, jak chcesz podzielic modiglianiego;) - tzn ta strofke?!

w wiklinowym koszczyczku spia kocieta:P tak, zamieszalem ja - jest dosc nieczytelna, porownuje kobiete z 3 zdjec do kociaczka:P

trzecia zwrotka zgrzytoli! pomozecie?

powiedź co widziałeś w jej oczach modigliani podzielił się na czerń czysty lazur - kusiła podwójnie wierna twarz belladonny giorgione zachowałaś tamtą wiosnę w wazonie na szafie kapelusz jak z bajki o kocie - na obcasach byłabyś wyższa nie miałaś złudzeń ciepłym mlekiem karmiłaś je - w wiklinowym koszyczku zasypiasz do przemyślenia jej uśmiech

moje propozycje: Delirium starszej pani, Kiedy to się stanie, Seksapil, Nie zaglądaj pod, Zawszę będę kobietą. nie, powiem ktory mi sie najbardziej podoba, mozliwe sa miksy, daje prawo do 'przywlaszczenia' moich wypocin intelektualnych:) Powodzenia i Pozdrawiam cieplo

hmmm, moze masz racje, ja to musze w wordzie zobaczyc. BTW, dziekuje pieknie:)))

dziad sie obrazil i idzie na inne forum, O!:P:P:P jutro cos wymysle:) dobranocka

Złamany. w domysle wiadomo ze paznokiec;)

sukienka jest spoczko, herbata jest na topie, a koncowka hmm, moze masz racje z ta kolacja:) pomysle, przetrawie i cos wyskoczy:))))

ale to nie wynika z wiersza! wiersz zbyt doslowny i czytelny - moim skromnym zdaniem.

no ze paznokcie polamane:P

dobrze by ci było w błękitnej sukience - tak lekko co z tego że nie masz nogi twoje słowa jak spowiedź smakują wyuzdaniem nakarmisz mnie nimi gdy zasnę sokiem z czerwonego grejpfruta zapijemy ostatnią wieczerzę później zaparzę zieloną herbatę i uśniesz na zdrowie kochanie

pod paznokciami tak duzo mowi:) jest ok;)

niom potrwa;( a takich perelek jest wiecej hehe, no zartuje:)))) z wielka przyjemnoscia tu publikuje, swietne towarzystwo:)

zmieniona wersja, teraz lepiej sie czyta:))) dziekuje pieknie Jego Alter Ego :) Pozdrawiam

powinien zostac i juz:) a kobiety sa gorace i juz;) mysle dalej:P

mylisz sie! ja zaczalem parenascie dni temmu hehe, i jazda byla duza, bo zle zrozumialem koment i co, i co z tego wynika?! pisz dziewcze:)))) serdecznie:)

myslnik jest chyba po to aby ten wers czy ta konkretna mysl w wersie byla bardziej wyeksponowana, by na nia zwrocic uwage. a reszta to przychodzi z doswiadczeniem, pisz a zobaczysz, ze mam racje:))) Pozdrawiam