
kyo
Użytkownicy-
Postów
1 305 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kyo
-
Pani Ewo, ten fragmencik tez najbardziej mi pasuje do koncepcji, ale to taka cicha tajemnica, ciii ;) dziekuje serdecznie pozdrawiam cieplo:)))
-
Panie Bartoszu, jesli moge, dziekuje za tak mile slowa, bardzo bardzo dziekuje:) na mistrzostwo przyjdzie pora;) malymi kroczkami idziemy:) my poczatkujacy poeci. tymbardziej dziekuje Pozdrowka:)
-
ale jest problem, duzy problem. Modigliani malowal kobiety "bez oczu" - a obraz o ktorym pisze/nie pamietam niestety tytulu/ byl z niesamowitymi oczami, nawet Pablo Picasso sie zachwycal. jestem otwarty na propozycje, bo sam zupelnie nie widze wyjscia. PAT?! dziekuje serdecznie Martynko, klaniam sie nisko i dziekuje ze mnie czytasz:)))) Pozdrowka
-
powiedz co widziałeś w jej oczach modigliani podzielił się na czerń czysty lazur - kusiła podwójnie wierna twarz belladonny giorgione zachowałaś tamtą wiosnę w wazonie kapelusz na szafie jak z bajki o kocie - na obcasach byłabyś wyższa choć nie miałaś złudzeń karmiłaś je ciepłym mlekiem - w wiklinowym koszyczku zasypiasz do przemyślenia jej uśmiech
-
az tak zle?
-
co minutę po kawałku umiera przez powiekę prześlizguje się promień wyobrażonego; do góry uciec pożegnają cię z uporem będą powtarzać oklepane regułki slogany że itd. co minutę po kawałku rozdrabniasz na chwilę zawieszasz się na telefonicznym drucie abonent odłączony od aparatury podtrzymywania kontaktów – proszę nie nawiązywać ponownie wypad w góry - lot bezzałogowy alarm katapultuj się czarna skrzynka helikopter w ogniu lawy więcej ciebie nie będzie tylko pył kwarek i ten zmiksowany do zero-jedynek prosty jak cep argument nic w nic jesteś kimś nad horyzontem srebro obrączkuje złoty globus wchodząc w siedmiominutowy stosunek
-
neurotyczne sny w głowie niby-gen nieprzywykły do ustępliwości. za oknem zerwana chmura sepi nadmuchiwany balonik pęczniejący dymem. czuję wciąż nieostro jakby z głębi że nie stanie się; zza ciebie spogląda cień - mem judasza. wąska. gęsta uliczka neuro-synaptyczna gorączka. chemia impulsu - nieuchwytny bunt mas. we mnie wszystko i nic; wszechrzecz pirogeniczny pył. kontrkulturowy. nieunikniony zmierzch generacji - ariergarda nic zrodzona ze snu zamyka kolejny rozdział. wirtualny dzień i noc we mnie szukam azylu memów.
-
Pewien Kolorysta podziwia Kandinskiego
kyo odpowiedział(a) na kyo utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
poszla zmiana wersyfikacji. :) -
Pewien Kolorysta podziwia Kandinskiego
kyo odpowiedział(a) na kyo utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
prosze o propozycje wersyfikacji:) mam z tym pewne problemy. Pozdrawiam -
ladnie Aniu:) Pozdrawiam
-
Pewien Kolorysta podziwia Kandinskiego
kyo odpowiedział(a) na kyo utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wklejam bo sam nie wiem czy to czegos warte?! prosze o ostra krytyke:) Pozdrawiam -
Pewien Kolorysta podziwia Kandinskiego
kyo odpowiedział(a) na kyo utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
liryczny chińczyk drzeworyt na pięć barw to koń - nieważkość abstrakcji w refleksji rzeczywistości wyższej nie iluzorycznie - bez współrzędnej gramów przestrzeni metrów pewien kolorysta próbuje wyjść ponad przedmiot w absolutną wolność rzuca kolorowe ziarna na bruk ptakom zagadką sztuka jest transformacją egzystencji cielesnej w duchową imaginacją pozorną w nerwie logika ukryty sens dialogu z abstrakcją – to koń chce wydostać się z płótna -
Panie M.Krzywak, serdecznie dziekuje, tytul jak tytul ma zwracac uwage a poza tym to tez jakby nawiazanie do Niny Simone i jej piesni:) Julio Zakochana bardzo sie ciesze ze zaskoczylem osobe o tak pieknym imieniu;) moja siostra ma tak samo :) pathe, znasz Nine, znasz ta piosenke? jest swietna zakochalem sie w niej od pierwszego posluchania i napisalem wiersz:) Martyno, wiem i dziekuje serdecznie. ciekawe, msz chyba wiekszosc moich wierszydel w ULU?!;) Pozdrawiam everybody goraco :) Jasiu
-
autobiografia (albo ciut więcej)
kyo odpowiedział(a) na Jego Alter Ego utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na razie podoba sie tylko 3 strofa, co do reszty to nie wiem jeszcze, bede trawil:) mloda godzina. Pozdrawiam -
jeśli odpowiesz pójdziemy tam razem zbierzemy małe japonki z jeziora, pamiętaj kapelusze dodają lat - między włosami a głosem niny simone; przeciąganiem nut na drugą stronę woda wygładza stopy srebrem – masz tak chłodne nazwisko; wild is the wind dasz mi więcej niż wtedy; pamiętasz dojrzewają grudniowe kwiaty trzeba je pielęgnować; zapominam - nawet słonie czasami płaczą
-
potwierdzenie teorii względności
kyo odpowiedział(a) na EWA_SOCHA utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ale teraz; godziny to nie czas, czas jest nieskonczony, a godziny uplywaja, czas tez uplywa ale ma glebsze znaczenie. jesli; po południu godziny przybrały kształt orzecha włoskiego wraz z odnalezieniem młotka obaliłam teorię czasu absolutnego to proponuje tak, jest ciekawiej(imho) ;) Pozdrawiam -
konsolidacje na moich zasadach
kyo odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
a to nie wiem, tak mi sie skojarzylo, kiedys cos itd:PPP -
konsolidacje na moich zasadach
kyo odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
he, zapewne to jakis rodzaj afrodyzjaka wiec stoi jak sosna;) hihihhi -
tam gdzie nikt nie puka jestem. otwarte, choć okno uchylone na zewnątrz przypomina - nie wrócisz; na gałęzi ciemna osobowość malachitowej gwiazdy - słowa docierają rykoszetem odbite dawno poza zasięgiem drugie dno na lewym boku łapałaś oddech motyla ( uciekająca postać potyka się, znika z pola rażenia) stany napięć przed, otwierałaś bramy po pukałem donikąd - margerita smakuje ze skruszonym lodem
-
daj im szanse;):PPP
-
pasuje:D? to sie ciesze:)))) ufff;)
-
no dobra, ale czy jak wywale 'a' to mi sie nie ulozy z 4 i 5 wersem, bede poprawial:P
-
konsolidacje na moich zasadach
kyo odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dobre, mocne i wyraziste, tak kyo lubi:P ale to widze tak; wiem jak to w moich ustach brzmi jak smakuje a w 4 strofie za duzo fa.. fu... fo..., cos bym jednak wywalil!? w 5 strofie, sgrzyta mi 2gi wers : bóg co na bunt powołał kazał się dzielić. puenta zejebista:D Pozdrawiam:) -
ladnie tu pachnie i milo tu od konwalii;) ale zeby pogniecione liscie w torebkach nosic;) wywal pomarszczone:) daj pogniecione - jak listy od kochankow:D Pozdrawia
-
K r z y ż o w i e c
kyo odpowiedział(a) na Jaro Sław utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jesli moge sie wtracic:) zamienilbym studnie na oazy, a widnokregiem na horyzontem:) ale to tylko niesmialy glosik:PPP Pozdrawiam