"To taki sposób na spleen,
gdy się wyczerpał zapas win…"
nad alkoholu błękitnym płomieniem
do granic rozgrzana smoła atramentu
słowo po słowie budują się mosty
pomiędzy moim i twoim spojrzeniem
wiem – zacznę zbierać puste półlitrówki
a do nich fiołki,
do nich kaczeńce
...i kilka listków
laurowych łez