szarobury
Użytkownicy-
Postów
264 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez szarobury
-
Ten również do ulubionych. zachwyca i zadziwia zarazem. Doskonały w formie i treści. Pozdrawiam :)
-
Ja odwzajemniam się również odrobinką swojego czasu. Nie skomentuję, a tylko powiem, że piszemy inaczej, więc i inne rzeczy nam sie podobają. Pozdrawiam pięknie szarobury
-
nie odkurzam, po prostu wędruję w dół alfabetu :)
-
Robi wrażenie
-
Trudno się oprzeć wrażeniu, że tatuś byl co najmniej duchem niespokojnym, ale może i nie tylko... Dla mnie ten wiersz jest autentyczny nie liczę zgłosek bo zapada w serce bez posrednictwa rozumu. Dla mnie jest tutaj autentyczność i naturalność. Zabieram do ulubionych :)
-
znam to gadanie
-
tego też zabieram do ulubionych :)
-
no i wróciłem, szarobure nie różnią się tak bardzo od czarnych ; załatwią tylko swoje tajne kocie sprawy i też wracają :) czytam go codziennie na nowo i ... w tej Ance z tego wiersza zakochalem się po uszy, chociaż są we mnie jeszcze Anny z innych wierszy...
-
Zaczynasz "zaśpiewem" ale po pierwszej zwrotce ryrm się szarpie, trudno się czyta, warto nad tym byłoby jeszcze poracować - w sumie taki nieTwój ten wiersz , inny
-
Drżałem z niecierpliwości co kryje się pod tym tytułem, bo wiem, że u Ciebie tytuł jest częścią wiersza. Ja mam z tym kłopot i najchętniej numerowałbym swoje wiersze. nie przywiązuję wagi do tytułu, chociaż Ty uczysz mnie, że może być częścią przekazu. "Wiersz nr 43" - zero poezji :) Myślnik przed czerwonych ustach zbędny, ja stawiam tam przecinek. "ładny" :)
-
:) zabieram do ulubionych :)
-
Oj :) Pięknie się inspirujesz :)
-
a ja ja widzę na końcu tylko ja i ty popłyniemy żebyś tylko znów nie stchórzył tak mocniej akcentowana jest niezłomna pewność swoich uczuć peelki, a zarazem jego chwiejność
-
Zdecydowanie "ładny". :) Owocuje we mnie mnogością MOICH obrazów. Choć tam w tle próbuję nieporadną kreską wydobyć kontur Twojej postaci.
-
A dla mnie płonące światła zbyt patetyczne. W pierwotnej wersji ostatni wers pierwszej zwrotki jest naturalnu, nie zgrzyta. Driga zwrotka poprawiona lepiej mi brzmi niż w oryginale. A wię coja wersja jest mieszańcem początku i końca.
-
Pisząc po "Twojemu" - podoba się :)
-
Słyszę Josifa pomiędzy Twoimi wersami. Chyba co nieco poczytałaś? Nad jego poezją nie można ot tak sobie przejść. Ona zostawia nam w duszach kolce trudne do wyjęcia. Zapładnia nas nowym spojrzeniem. Pozdrawiam ciepło :)