Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Libra Send

Użytkownicy
  • Postów

    296
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Libra Send

  1. Jak widać powyżej są serca, których nic nie rozgrzeje. Myślę jednak, że nie warto przejmować się wypowiedziami anonimowych "mistrzów pióra", którzy nie potrafią kulturalnie sformułować swoich subiektywnych opinii.
    Co do terminu poezja współczesna - kto powiedział, że jest ona lepsza lub gorsza od "nie współczesnej"?
    Co do grafomanii? Komentatorowi, który użył tego sformułowania polecam dokładne zapoznanie się z użytym terminem.
    Wiersz napisany sercem i to jest cenne, a błędy i potknięcia zdarzają się nam wszystkim - między innymi po to jest ten portal, żeby pomagać sobie a nie gnoić.

  2. Uczono nas od dziecka sztuki dyplomacji,
    Wpajano zasady, od rana do kolacji.
    Mówiono, co wypada, a co nie wypada,
    Wałkowano bez końca co i czym się jada.

    Wchłanialiśmy przeróżne w młodości nauki,
    Pędziliśmy na koncerty, oglądaliśmy sztuki.
    Wreszcie dumni ze swej niebywałej mądrości
    Wkroczyliśmy w dorosłość pełni naiwności.

    Zachłysnęliśmy się nią - nie bacząc na skutki,
    Bezmyślnie ignorując swych działań pobudki.
    Praca, dom i rodzina, mąż lub żona, dzieci,
    Nie spostrzegliśmy się jak rok za rokiem leci.

    Wtem dnia pewnego, stojąc na kolejnym szczycie,
    Zdumieni spojrzeliśmy wstecz, na nasze życie.
    Odkrywając z przerażeniem, że w tej plątaninie
    Gdzieś wśród spraw „niezwykle ważnych”
    Nasza dusza ginie.

  3. Elu, nawet nie musisz tłumaczyć - to są normalne, piękne uczucia, całkiem normalnej Matki.
    Przeważnie nie wyrażamy tego o czym piszesz gadaniem, lecz czynami i naszym trwaniem przy dzieciach. Wiersz jednak jest po to, aby można było sobie pozwolić na uzewnętrznienie tego
    co w duszy gra i nie ma to nic wspólnego z nadopiekuńczością. Przy okazji polecam wiersz "Macierzyństwo" B.A.C.Storka (na tym Forum) - okazuje się, że są mężczyźni rozumiejący w czym rzecz :-).

  4. Był sobie pewien pierożek
    Błąkał się biedny po świecie
    Miał śmieszny na czubku rożek
    I lubił tańczyć w duecie.

    Doprawdy był wyjątkowy,
    Rozmiar miał akuratniutki
    Był taki wprost modelowy
    Do tego bardzo milutki.

    Powiecie pewnie: Wspaniale!
    Nic tylko skakać z radości.
    On nie cieszył się wcale
    Bo w wielkiej żył samotności.

    Pragnął się z kimś zaprzyjaźnić
    Nieśmiałe robił podchody
    Lecz nie zamierzał się zbłaźnić
    Chciał by przełamał ktoś lody.

    Smutek go wielki ogarniał
    Myśli go gryzły ponure
    Pierożka nikt nie przygarniał
    Chociaż miał czułą naturę.

    Gdy wreszcie ktoś się pojawiał,
    Miał gdzieś pierożka uczucia,
    Chętnie się z nim zabawiał
    Znikał bez krztyny współczucia.

    Jesteście pewnie ciekawi,
    Co później się wydarzyło?
    Oj, dobrze wiedzieć Kochani
    Jak to się zakończyło!

    Nadszedł dzień kiedyś uroczy,
    Wokół pachniało i lśniło,
    Lecz choćbyś wytężał oczy,
    Pierożka nigdzie nie było.

    Nikt nie wie co się z nim stało,
    Zostały puściutkie ścieżki,
    Słoneczko gdzieś się schowało
    A chmury wciąż ronią łezki.

  5. Życiowy wiersz, utrzymany w ironicznym tonie. Chociaż droga różna, ale wszyscy przechodzimy przez etap kiedy dorosłość wydaje się rajem. Dość szybko jednak nasze złudzenia zostają rozwiane. Środkiem, który uwypukla podekscytowanie 18-latka jest rytmika wiersza.
    Użycie zaś różnorodnego słownictwa - z jednej strony zdrobnień typu: tatuś, mamusia z drugiej slangowych: ćpać, smucić pokazuje jak niedojrzałą jeszcze osobą jest bohater wiersza.

  6. Przekaz jak najbardziej czytelny i skłaniający do refleksji. No cóż, zrozumienie nie każdemu jest dane zależy od tak wielu czynników, a przede wszystkim od poziomu rozwoju emocjonalnego i wyobraźni. W przeciwieństwie do zlepku słów na który natykam się coraz częściej zwanego "bełkotem" :-) - twoje słowa niosą za sobą przesłanie i pozostają w ścisłym związku. Forma jak nadmieniałam przy okazji wiersza innego autora nie jest moją ulubioną, ale to rzecz preferencji i nie ma nic wspólnego z ogólnym odbiorem. Być może przekonam się do niej.

  7. Dziękuję za poparcie :-)
    To było działanie "ad hoc" sprowokowane komentarzami niektórych osób i to nie tylko na tym forum. Nie przestanie mnie zdumiewać fakt, że ludzie wydawałoby się obdarzeni większą wrażliwością od innych, potrafią być tak bezduszni, aroganccy, zarozumiali i bez wyobraźni.
    Wypowiedzi i opinie są wskazane, i bardzo potrzebne, ale ważne jest nie tylko co się mówi lecz również w jaki sposób to robimy. Często nie zdajemy sobie sprawy, jaką wagę ma słowo.

  8. Refleksje

    W podróży po stronach, dnia pewnego
    Odkrywasz drzwi poezji ogrodu.
    Wchodzisz licząc na piękne doznania,
    Spotykasz morze patosu, chłodu.

    Kto się kryje za tymi słowami
    Co tak pełne są jadu, goryczy?
    Czy zawiść tymi ludźmi kieruje?
    A może to ich serce skowyczy?

    Chciałbyś podzielić się tym co czujesz,
    Gdy pełen jesteś uczuć, emocji,
    Tworzysz, ujawniasz intymny swój świat,
    Czerpiąc z pokładów swej wrażliwości.

    Potem czytasz, że to są głupoty,
    Wzniosłe uczucia zaś zwykła szmira!
    Z łatwością mieszają Ciebie z błotem
    „Mistrzowi” wystarczy na to chwila.

    „Nie rzucaj pereł przed wieprze „
    To jest niezwykle trafne przysłowie.
    Nie dawaj niegodnemu co cenne
    Jeśli masz trochę oleju w głowie.

  9. Szanowny "Hauru" bez obrazy, ale odnoszę wrażenie, że nie zawsze rozumiesz o co w zamieszczanych tutaj wierszach chodzi, a ironia, satyra, żart słowny albo są Ci obce, albo po prostu "nie łapiesz".
    Tak jest i w tym przypadku, a może nie przeczytałeś wiersza dokładnie?
    No cóż, każdy ma prawo do swojego zdania, byleby nie uważał się za Guru,a w tak delikatnej materii jak Poezja to niewybaczalne.
    Uważaj "Hauru" na słowa, szafujesz nimi bez zastanowienia. Nie zapominaj, że sposób w jaki wyrażamy myśli świadczy o naszej kulturze i wrażliwości.

    "Stork" jest wg mnie klarowny i w formie, i w treści, co powoduje, że z przyjemnością czytam jego poezję.
    Co do zamieszczonego powyżej wiersza - jest przezabawny, lekki, fajnie się go czyta, a morał podkreśla jego kpiarski charakter.

  10. Ludzie potrzebują takich właśnie wierszy. Poezja ma trafiać do serca a nie być samouwielbieniem twórcy, który wspierany przez podobnych oszołomów uważa się za nieomylnego. Wiersz to nie twór szaleńca/zboczeńca, ale śpiew duszy. Nie wiem czy ten komentarz dotrze do Ciebie "Babciu Zosiu", ale pisz! bo jest wielu takich, którzy chcą czytać Twoje wiersze. Ty żyjesz, czujesz i przeżywasz i potrafisz przekazać to w piękny, prosty sposób.

  11. Chyba zrozumiałam co Tobą kierowało kiedy pisałeś komentarz do wiersza jednego z nowych gości - frustracja ogólna.

    No cóż drogi Hrabio - PASJA - ona odróżnia chałturnika od artysty.

    Artysta tworzy, bo kocha to co robi. Jego pasja jest jego życiem. Nie ma dla niego większego znaczenia, czy to podoba się komuś, czy nie i jak bardzo będzie go ktoś opluwał. Robi swoje.

    Chałturnik potrzebuje poklasku, uznania, a gdy tego nie ma gorzknieje, zatruwa innych,
    zniechęca się, złorzeczy, spala się a w rezultacie zapomina o tym co najważniejsze.

    Kim jesteś (chcesz być) artystą czy chałturnikiem? - odpowiedz sobie na to pytanie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...