Rif Notsel

Kochani ... z góry przepraszam... jeśli kogoś z Was ... wrażliwych i czułych na słowa ...uraziłem ... klimatem tego wiersza... ale chciałem pokazać, że życie... ma wiele barw ... wiele odcieni i kolorów ... pozdr. Rif

:) Maniek ... stary cwel ... :))) pozdr. Rif szaconek

"harmonia z cicha na trzy czwarte rżnie ferajna tańczy ja nie tańczę" zrywka ... cioto kondonie ... z szaconkiemm bo się może skończyć źle Gdy na Gnojnej bawimy się patrz...to oni Antek z pistoletem w dłoni a Franek z fajerą w drzwiach a frajer frajera pompką od rowera zaiwania że aż strach blit za życia blit świt latarnie sennie świecą łosiem zajrzał w oczy strach w bramie stoi nocny stróż a tam Antek ... czapki z głów za sztorc skazany na dintojrę na Antosia czeka już dyblem w oko splunął w papę ... gnij ... blit za blit kurwafa frajerze zajebany w ryj pójdziesz w ... mapę cwelamusie kondaniarzu będziesz gnił pierdol się gadzie dziś Cię posadzę przeklął zflegmił ... zdjął mu ... czapkę ... wytarł majchra ... na czerwono poszedł ... a harmonia wciąż grała ...ferajna czekała chcesz coś zawinąć zgdakała ... i czerwone wino wciąż ... tanie się lało ... leszczu ... do skurwysyna co tak długo Ci ... zeszło stryfiłeś dmuchany w papkę jak poszło zdjąłeś MU czapkę hehehe zaparcie w stolcu małolat siadaj pij Maniek sto lat do skurwysyna ... popierdolcu ... pij ... szkoda ... wina

czy dotknęłaś kiedyś nieba ja dotknąłem ... tak nie w porę wsadziłem łapę w słońce a uwierz mi było ... gorące to dało mi o czymś znać no nic jego kurwa ... mać wsadziłem łapę nie w porę pójdę się teraz ogolę bo spierdoliłem z honorem niechcianym i nie w porę tą łapą ... i spróbuje się przy tym ... nie zaciąć

czy nie doskwiera mu "głód" gdy w sypialni jest chłód ziąb mieszka rzuć pięć złotych ...orzeł czy reszka a on potrzebuje nawet kiedy Ty nie masz na to ochoty czy Ona nie jest "spragniona" nie pragnie gorąco jego czasu i uwagi gdy jemu brak jest odwagi strony gazety zmienia obdarzając uwagą wszystkich ze swojego otoczenia ... tylko nie ją czy On nie czuje się "obcy" chodząc z niepewną miną gdy niepewnie ma w pracy a potrzebuje by jego Dom był jego Domem schronieniem mu jego jej świątynią

Ty ... już zwyciężyłaś Libro ... bo ... jesteś ...:) pozdr. Rif

miłość dokonuje poświeceń a Ty chcesz ciągle więcej ... zyskując rozum serce ... tracisz "On ... oddał za nas życie swoje my także winniśmy oddać je za braci" życie może być ciężkie ... wciąż odnosisz wrażenie gdy to Ciebie ktoś źle potraktuje ... to brzemię bo zamiast okazać troskę pośpieszyć z pomocą narzekasz własna przemocą się wściekasz chcesz nieba a jeśli podarujesz kawałek siebie dasz komuś własnego chleba wtedy to życie ciężkie z radością stanie się ... męskie bo ból i presja nam samym ciążą ale nie są odbierane tak samo jak odbierają własny ból i własna presję inni ... jeśli chcesz wiedzieć każdy jest winny własne pragnienia stawiając przed ... innych

ten to wie... co ma uszy ... na sercu ... i potrafi jej słuchać :) pozdr4. Rif

pięknie... to ujęłaś Libro ... trafna... jak zawsze ...:) pozdr. Rif

jak monstrum wyszedł z mojej szafy nie bałem się ... uzbrojony w marzenia lecz znalazł otwór w moim śnie w mojej głowie chory dla zwady gdzie żadne znachory nie dały mu rady ... potwór

klimaty ... z Ferdkowej ... chaty ... Heniu ...:))) pozdr. Rif

Ferdynand w gaciorach zielonych nigdy i niczym nieposkromiony ... w gaciorach ... luźno wiszących u wora ... gdy piana piwskiem z pyska tryska kto wytrzyma ... co się życia ima ... z pyska ...serdeczny uśmiechem raczy leniem lecz w pośredniaku nie ma pracy ... dla osób z jego wykształceniem ... do klopa korytarzem krokiem bujanie - - tanecznym wędruje ... bieży Boczkiem łebski ze swoją srajtaśmą ... nie Kiepski

chcesz zagram Ci coś na gitarze co zagram życie pokaże ... wszystko Ci wygram jeśli tylko chcesz zagram ... co palcem mi wskażesz i choć nie umiem dobrze grać na każdej strunie sercem by trwać dalej razem tak zagram ... a ta melodia każda jej struną Twoja będzie moja Ty ... dumo

kto i komu dał prawo, by sądzić czy jest ktoś choć jeden który w życiu nie zbłądził wyrwij z serca zatrutą strzałę pochodzącą z nierealistycznych oczekiwań czasami w życiu już tak bywa że oczekujesz zbyt wiele gdy potrzeba tak niewiele odpowiedź znajdziesz ... uklęknij przed Nim zegnij zbyt dumny kark ... w Kościele rozbieżność niepewność oczekiwania doznania gdy solą nienawiści zazdrości pychy kłamstwa zawiści złości chamstwa ... kraczą wrony jadem co z paszczy węża tryska i się wypręża nie znajdziesz w złości obrony nie sądź byś nie był ... sądzony

dociekanie se ... dna ... ot cała istota... dziekuję Libro za mądre słowa...:) pozdr. Rif

jest Libro, właśnie tak... pozdr. Rif

efekt ... jaki? :))) pozdr. Rif

dziękuję Heniu, że wpadłeś ... gumowce ... masz jak w banku ...:) pozdr. Rif

dwójnasób ... jak dwa bumerangi ... obydwa trafiają ... w sece dziękuję ... Libro

wiedział ... wietrzyk ... co ... zwietrzyć ... fajny wierszyk:) pozdr. Rif

pokrzepić osłabłe ręce wzmocnić kolana omdlałe tak, by życie było miejscem zbudowanym z miłości całym zachęcać się wzajemnie pokrzepiać jedni drugich budować, przygarniać słabych za życie spłacać ich długi być cierpliwym, nie - małodusznym by radość dała wyrażanie siebie swojej własnej osobowości wsparciem w każdej potrzebie czasami ponosisz porażki lecz miłość da Ci przywilej podejmij zobowiązanie a nigdy nie przeminie każdego dnia usłużna głaszcze największym oparciem w odrodzonej pewności siebie do dobra ... dąży ... uparcie

smakiem ,węchem, dotykiem wyczułem że nie ma śladu rozkojarzyłem myśli zobaczyłem ... to gorycz rozkładu i dziwiąc się poznaję że to moje ciało to moja ciało wiem to moje ciało wiem i dziwiąc się poznaję że to moje ciało ... a Ona myślą, duchem, ciałem... ... jest ze mną... to moje ciało wiem ... a Wersal ... jest sterylny biały gdy dotkniesz nie pobrudzisz rąk obejrzysz się zobaczysz Tych co przyszli tu na bal... a teraz stanę na gruzach imperium załamię palce i gorzko zapłaczę a gorycz rozkładu zapłacze wraz ze mną to moje ciało wiem ... a Jej było ... ciałem i duchem ... ojjj coście zrobili Lalki Kaliguli ... a teraz stoimy na gruzach imperium łamiemy palce i gorzko płaczemy ... ... dlaczego Niemcy przegrały wojnę a mimo to są zwycięzcami dlaczego car zdradził Rosję a Rosja nigdy go nie straciła ... dlaczego wcześniej nikt nie powiedział dlaczego nikt nie wiedział ... tylko on... pierdolony głupek ... pozdr. Rif rozbawiona ... :)))

... mogę... zagrać to Ci na skrzypcach, jeśli chcesz, ale teraz pozwól, że umrę ... we śnie :) pozdr. Rif

smakiem ,węchem, dotykiem wyczułem że nie ma śladu rozkojarzyłem myśli zobaczyłem ... to gorycz rozkładu i dziwiąc się poznaję że to moje ciało to moja ciało wiem to moje ciało wiem i dziwiąc się poznaję że to moje ciało ... a Ona myślą, duchem, ciałem... ... jest ze mną... to moje ciało wiem ... a Wersal ... jest sterylny biały gdy dotkniesz nie pobrudzisz rąk obejrzysz się zobaczysz Tych co przyszli tu na bal... a teraz stanę na gruzach imperium załamię palce i gorzko zapłaczę a gorycz rozkładu zapłacze wraz ze mną to moje ciało wiem ... a Jej było ... ciałem i duchem ... ojjj coście zrobili Lalki Kaliguli

na pierwszą... składaną wierszem ... linię ... puszczaj ... ogień ...:) i nic innego (bez skojarzeń) :))) pozdr. Rif