Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rihtik Stempelek

Użytkownicy
  • Postów

    1 953
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rihtik Stempelek

  1. Zauroczenie jakigiem... Dziękuję choć to nie o mnie i nie do mnie :)
  2. :) znam.. z autopsji :) sześciokrotnej
  3. ileż otuchy w słowie pieluchy myśli jak puchy miękkie twe ruchy lekkie :)
  4. zamglone oczy chmurne myśli dołują wiadomo czemu
  5. Rihtik Stempelek

    sens

    sens jakże sensowny w wyrazie nadobny zawsze z dobra miną prawdą wiersze słyną jeśli zakłamane szybko zapomniane pokalani wiedzą czytając potwierdzą :)
  6. dziękuję bazylu wprost napiszę że z wersów tylu bardzo się cieszę dziękuję stroficznie że mi odpowiadasz pisując lirycznie słuszność podpowiadasz :) spisuj się wciąż ślicznie morał wikłaj w słowa żyj także lirycznie mądra twoja głowa
  7. Podobającego się - komu? Jeszcze raz powtarzam: nie wierzę w Boga mającego cechy ludzkie. A gdyby nawet taki Tatuś był, to i tak życzyłabym wszystkim życia, które podoba się IM SAMYM. (Pod jednym warunkiem: że nie krzywdzą innych bardziej niż muszą). Serdeczności, Rihtiku. :-) Oxyvio.. Zdawałaś się zgadzać z istnieniem obiektywnie istniejącego Boga i od wiary w niego się nie odżegnywać, stąd mając Go na względzie wyraziłem serdeczne życzenie, tym bardziej iż wierzę że może się spełnić.. Wybacz, jeżeli mimo starań z mojej strony odebrałaś je inaczej, niż było to moją intencją.. P.s.: Dla mnie bezosobowy bóg byłby tym czym by był, gdyby taki był, a więc siłą czy też wieloma siłami..
  8. A ja tak... pisze i piszę z potrzeby serca co wzbiera gdy wyświechtuję klawisze prawda do wielu dociera nie sądź nie będziesz sądzony bliźniego swego umiłuj uczył przez wielu zdradzony być Jego uczniem - usiłuj :)
  9. Anno.. ano przejesienniłaś.. chryzantemami złocistymi w kryształowym wazonie stojącym na fortepianie :) http://jesienny-pan.w.interia.pl/piosenki-jesien/zlociste_chryzantemy.htm http://www.youtube.com/watch?v=nV3OUoW2-u4 kwiatów domem Ziemia będzie maj odwieczny zapanuje rozplenią się ślicznie wszędzie człowiek jak Bóg kwiat miłuje :) nie jest gorszy od człowieka nie zabiera nic nikomu to Szatana wina wielka że ubywa kwiatów w domu :(
  10. Anno.. dziękuję za lepsze zrozumienie przesłania Kaliope :) Twórzcie proszę wspólnie czasami inkrustując stany ducha wyrazami :)
  11. Dziękuję iż pomagasz mi zrozumieć to co stanowi o twoim stosunku do Boga Biblii, którego jak zrozumiałem jednak nie wierzysz. Masz własne wyobrażenie (pomysł) zdaje się panteistyczny.. Oczywiście to twoja osobista sprawa i Tego który obiektywnie istnieje - obiektywnie czyli niezależnie od tego, czy ja i ty żyjemy i niezależnie od tego jak ja i ty Go postrzegamy, pojmujemy, artykułujemy, traktujemy itd. Nie tylko zapisy biblijne są pojmowane różnie. Dotyczy to nawet tego co niniejszym piszę. Cóż zatem z tej okoliczności szczególnego wynika, poza odmiennością subiektywnych postrzegań, zrozumień, wrażeń... Jako ty, ja również nie wierzę w stworzonych (tak czy siak) przez ludzi bogów - uczłowieczonych jak to ujmujesz. Interesuje mnie zaś nabywanie wiedzy o obiektywnie istniejącej Istocie Najwyższej, której cechy w jakiejś mierze każdy człowiek posiada. Kończę na tym, zapewniając iż nie sądzę nikogo, aby sam nie być sądzony... Życzę lirycznego życia podobającego się obiektywnie istniejącemu Bogu, którego składnikiem bodaj było nieskończenie wiele utworów ślicznych...
  12. Oxyvio.. Bacząc by znów nie podpaść angelowi i nie doznać zbanowania (mam to już za sobą), oraz w zgodzie z samym sobą napiszę tylko tyle, że twoje niewierzenia są dla mnie nie tylko zrozumiałe, ale po części wręcz podzielane. Nie.. nieprzesłowiłem się (neologizm). Podzielam twoją niewiarę z która odnosisz się do nie moich przekonań. Niczemu takiemu jak wskazujesz nie daję wiary, ani wyrazu w moich zestrojach, a contrario... Niestety zostawiam cię z tymi zestrojami, które już wydziergałem szydełkiem myśli, a być może w przyszłych mych robótkach zauważysz w co i jak wierzę... Ponad wiarę jako taką pojmuję i przejawiam tak, jak ją pojmowali i przejawiali ludzie pozytywnie ukazywani na kartach Biblii. Wybacz, że na tym poprzestanę... Z estymą pozdrawiam...
  13. Miło mi że nie ja jeden.. Po latach "punktowania" czytelników czas im pozostawić co i jak "zapunktują", gdzie i jaki akcent położą :) Tak.. cóż masz czego byś nie otrzymał - jak pisuje Kaliope in-h. Z należną estymą i in-h. dziękuję za upewnienie, i.. znów pozdrawiam :)
  14. Wspólna nam płaszczyzna sprawia łatwość porozumiewania się... Poza tym o czym milszym milej można pisać nie tylko wiersze... Użyte przez ciebie sformułowanie (podkreśliłem powyżej) sprawiło (nie twoja wina), że postrzegłem spersonifikowaną miłość, jako staruszkę podtrzymywaną (wspieraną) przez dwie dzierlatki - jej młodsze siostry wiarę i nadzieje... Ale przecież miłość jest wiecznie młoda i taka pozostanie.. A propos sióstr, to znasz trzy siostry Bułata Okudżawy? Pewnie znasz. To już klasyka... - http://www.youtube.com/watch?v=uAECzjC_EIo - to wykonanie rywalizuje z oryginałem... A tego utworu do dziś nie słyszałem: http://www.youtube.com/watch?v=LecrAR0eiXg&feature=related
  15. Dziękuję... W mym zamyśle nawias eliminuje masło maślane słownej dosłowności a po twojej uwadze zdecydowałem się usunąć nawiasy obejmujące niewierność znoju. Nie tylko w rewanżu miło mi pozdrowić i tym razem... :)
  16. Dziękuję Oxyvio za wgląd i twoje wynurzenia szczere.. Cenię sobie dostrzeżoną przez ciebie fajność... (mam nadzieję, że nie jest to przymiotnik wywodzący się z rzeczownika faja :)) Dlatego, że nie nawracam nikogo (jedynie składam świadectwo prawdzie, także stroficznie) i dlatego że forum to nie służy do osobistej wymiany poglądów, nie zamieszczę moich odniesień do twoich odniesień. Trwam też w postanowieniu aby nie pisać na priva pierwszy, ale gdy go otrzymuję, chętnie odpowiadam, co może ci poświadczyć Kaliope :) Nadmienię tylko, że cieszą mnie tak postawione pytania i palce aż świerzbią, by odpowiedzieć stosownie do tego, co jest udziałem mojej świadomości, wiedzy i doświadczenia życiowego. Właściwie są to pytania nie do człowieka, a le do Tego, w którego istnienie nie wierzysz... Jest pewna strona, świetnie prowadzona (bezwiedne rymowanie to chyba moja przypadłość :)), gdzie nieindagowana możesz głębiej, pełniej poznać czemu tak a nie inaczej tworzę... Ponieważ regulamin zabrania podania do niej linka, więc naprowadzam, iż po trzech powszechnie znanych literach z końca alfabetu i kropce, należy wpisać litery jw oraz kropkę, a po kropce to co kończy adres serwisu poetycznego, z którego korzystamy :) Pozdrawiam z należną estymą..
  17. ...być może jest to rezultat podmiany kilku słów, m.in. kolokwializmu - łażą Dziękuję za wgląd i refleksję epitetami okraszoną :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...