"przesuwając pojedyncze kroki"-jakoś nie mogę wyobrazić sobie podwójnych,czy wielorakich,te wielokropki nie wiem czemu mające służyć,a że "coś tam błyska" jak napisał Nikodem,to jeszcze nie tworzy wiersza,a tym bardziej poezji
pozdrawiam
chłopie,daj sobie spokój z tymi "muszą czy nie muszą" ,"co się tylko da czego by nie dało", bo to nie tworzy poezji,a tym bardziej przekazu - czytelnikowi pozostaje tylko mętlik albo bełkot
"ale jeśli się jest
psem a nie kundlem"
a kundel to nie pies?-a może jest poetą - "to czy to wiadomo na co taki może rzucić się lub porwać" - to zupełnie jak z Tobą-z motyką na słońce
"olbrzymia broda z betonu próbuje mnie wołać
nikt nie woła
mam schizy"
i wcale się nie dziwię - gdy patrzysz z piedestału wielkości "poety"-"sól ziemi ginie na zimie"-mocno nieporadne i cała osobowość się słania