Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ran_Gis

Użytkownicy
  • Postów

    2 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ran_Gis

  1. ... jak dla mnie - popiół i diament... kategoria, wiersz . cholernie Ran
  2. - tytuł 'w górach' dodtkowo pogarsza sytuację... to fakt, a może by tak 'z górki na pazurki...' pozdr. serdecznie R
  3. -oooo... ciach w piach cztery piki skurczybyki... passs... R
  4. - kąt_ em oka... się spodobał ! R
  5. - a ja przyłożyłem się i rozSmokowałem... w zawilcowych przenośniach, no i sam koniec akuratny. R
  6. - klasyka w klasyce, fajne ! i bajowe ! pozdr. Ran
  7. - Jolka, ty to wiesz jak i kiedy w plecy ... dać kopa ! dzięki i pozdrawiawiam Ran ps. wymiotłem prawie połowę.
  8. . uniwersalni złodzieje chleba scena milczy w smutnych twarzach obraz wczoraj dzieci rozumieją mniej płoną za to szybciej złapane sumienia w potrzaski światło spływa ciszej niż krople po szybie ktoś kiedyś po coś to wszystko ulepił na pocieszenie na wieki i tylko raz błyszczą w słońcu gdzieś pomiędzy nami uniwersalni złodzieje chleba ps.wylazł ze mnie ten wiersz natychmiastowym niewytłumaczalnym skrótem z wydłużonym tytułem, trzeba by do tego chyba psychoanalityka... R
  9. - a chać to wszystko ...! cała całość zdecydowanie najlepsza. po drodze prawie R
  10. - fakycznie ! trochę się przestrzeń skurczyła... ale trzeba by w nowej wersji, pomyśleć chyba raz jeszcze o wersach: 'pluje na nią depcze wielkich słów słychać zatrzymanie na horyzoncie' ps. dzięki za wgląd i fitness na tekście... Ran
  11. - nie mam zarzutów , że niedorzeczności , bo tytuł w końcu "Iuzja", doradzam "dowatowanie" percepcjami jak najbardziej w miarę... R
  12. - bardzo mi się podoba ten wiersz, ale niewiem dlaczego, miast 'babie lato', dałbym 'białe lato', byłoby bardziej na domysł, a i tak o 'babim' by snuło... pozdrawiam Ran
  13. -wypozycjonować zająca na miedzy, aby do radosnej ! Ran
  14. -sorry! nie znoszę znoszonych tytułów... "chory optyk" ...
  15. - kimkolwiek jesteś Lecterze co przez usta Wyroczni... daj spokój z tym wszystkim na dobrą sprawą od początku niejasne kto kogo w tej pustyni wymyślił... pozdr. po staremu R
  16. nie wychodzi się nagle z człowieka nic nie mówiąc zatrzaskując drzwi od zewnątrz zostawiając w środku czarną noc i biały kaftan bezpieczeństwa grozi zawaleniem wybuchem maleńkiego szaleństwa
  17. > Firleston dzięki za pozdrowienia Ran ps.masz ogień pod kotłem...
  18. > Kasia Ole - jeśli chodzi o uściski to równie ściskam , jesli chodzi o Encyklikę , to puszczam ze względu na teorię względnośći, jeśli chodzi o 'cios skierowany prosto we mnie...' to krótko 'nie wiem dlaczego...', jesli chodzi o 'incunabula do końca..' myślałem o zwykłej książce jaką czytamy nie zawsze do końca z braku czasu - tyle gwoli rozwlekłości... cześć Kasiu ! z nadzieją że to przyjmiesz ze zrozumieniem , dzięki za obietnicę i komplimenta... Ran
  19. > Marek Konarski ' Wersy wysławiają się i przylegają do siebie, z wyraźnym wysiłkiem ' . -------------------------------------------------- - tego się będę trzymał, niech wysławiają się i niech przylegaja , a jutro bez wysiłku i zobaczymy co z tego wyniknie... pozdrawiam krytyka od zarzutów o strzałach z armaty ciężkiego patosu... R ps. rozumiemy się , że bez tego nie ma postępu... ( doceniajmy też proste przepisy.)
  20. ' chodź otul mnie środkami wyrazu ' - i tu zaczyna się kabaret i bardzo dobrze... pozdrawiam Ran
  21. - z każdej rady da się zrezygnować... pozdr. R
  22. wyrazem kobiecości jest błysk w oku co świeci do wieczności budzi o zmroku - powyżymałem Ci trochę Firleston... jak nie... zamazać... czołem społem niebawem R
  23. > Elea - przywidziałem... Go i poniosłem Jego chwilową niedyspozycję wśród ludzi... zgadza się. - jak to ze słupami , przeszkadzają , ale co robić , ten akurat już wbity... - chodziło o rozsunięcie przestrzeni... w słowach... tak bym wyraził... dzięki za spostrzeżenia Ran
  24. , bo wiersz się podoba. R
  25. > Dorota Jabłońska - tak bywa, że pora w pion, a poziom kima. pozdrawiam zaspaną Dorotkę Ran
×
×
  • Dodaj nową pozycję...