Anna_Myszkin

Droga GAgatku, przełożyłam tak: impression echoes of the future talk through deities of the elements solar ones about water ones in the fabric of events where chapels churches cathedrals they leave behind merely fog in the Northern hemisphere cyclones move anticlockwise in the Southern half in accordance with hands threads of the strangest incidents escaping any calculations from digital city lights reflections about direct flights to 193 places in the world from 12 airports in the United Kingdom the first sweet cherries of some summer among them a sculpture of a naked woman in a rocking chair and shoulders similar to yours

Głosik kołysankowy taką mi Anję nasunął: www.youtube.com/watch?v=uthuSB3-ado Dobranocności :)

Zmienił się chyba troszkę od czasów "W", ale podoba się tak samo, bo optymistyczny klimat i "ocieranie wzrokiem" zostały. Bardzo poetyckie to PeeLki ośmielanie. Pozdrawiam, życząc następnych równie udanych :)

Tu masz swoją lipkę/lime tree ;) Tilia Cordata I'm reading a book writing a poem painting a tree mine is Tilia Cordata not in pale or slate grey lucidly don't take red for blood don't associate light blue only with the sky the rain with tears scatter colours and words in the wind until in veins there are enough Dutch paints Macham Ci nielipnie :)

Jeśli mogę prosić, to bez "pani":) Chyba go jeszcze przemodeluję nie raz - na razie z braku pomysłów i czasu powisi przez chwilę w takiej formie. Za rewizytę i uwagi wdzięcznam. Pozdrawiam :)

Dżem z whisky albo bez - zawsze, a Marillion, Dorotko, nie inaczej: www.youtube.com/watch?v=Q7sIzWKHGwQ I dla przyjaciół KC, (King Crimson, znaczy ;), skromniejsi, ale okołomuzyczni The Strawbs: www.youtube.com/watch?v=i3o4Y9N2KeE Dobranocnie :)

Ten film też jest o przemijaniu i też Kondratiuka, ale się rąbnęłam, bo bardziej o "Gwiezdny pył" mi chodziło. Starość bywa okrutna ;(

Wszystkiemu winna moja tendencja do przegadywania - jak mówią ciąć, to tnę. Jeszcze wrócę do tego środka, ale na spokojnie. Dziękuję, że tu byłaś i zostawiłaś swoje spostrzeżenia. Pozdrawiam :)

Dziękuję, że zajrzałaś i słowo od siebie zostawiłaś. Przecież to Ty mi go przetasowałaś w W. Wdzięcznam Ci za to, Grażynko. (U mnie dzisiaj życie ma gorący smak, bo przesadziłam z chili ;) Pozdrawiam :)

To poważnie i nocnie: Lhasa de Sela, (już nie zaśpiewa niczego na żywo). www.youtube.com/watch#!v=Y-NU2eSHYYs&feature=related

Jest zaduma i smutek w tym poezją malowanym obrazie, trochę jak z "Wrzeciona czasu" wyjętym. Murmych zachwyca imieniem. I to jutro, co z jeziora wylezie - świetne. Gratuluję i pozdrawiam :)

Czytam i czytam, a po ostatnim czytaniu widzę mur, a na nim przyszpiloną całą serię obrazków z ruinami, czasem, gdy artysta w potrzebie, całkiem tanio oddawanych. Tak mi się. Zgrabna ta Twoj ramka z "postów", Grażynko. Pozdrawiam :)

W pełni zgadzam się z tym, co przeczytałam w zamieszczonych opiniach, bo wiersz zasługuje na miano dobrego. Pozdrawiam :)

Bardzo zachęcający początek Twojej przygody tutaj. Wiersz podoba mi się, bo i rymy lubię, i Łódź mi bliska. Udanych następnych. Pozdrawiam :)

Nie widziałam metamorfozy, której świadkiem była Magda, ale treść i forma, jakie tu zastałam, podobają mi się, (razem z czerwienią na pazurach ;) Pozdrawiam :)

Bardzo mi miło, że tak go odbierasz, chociaż muszę przyznać, że środek twarzy zawdzięcza Tomaszowi Bieli. Pozdrawiam :)

Radość z zabrania i odbioru :) Pozdrawiam :) PS Jest i u Ciebie nowy - odsapnę trochę i polecę poczytać.

Słusznie, że ze znakiem zapytania, bo o siebie. Tak sądzę. Trafna obserwacja i jasno wyrażona. Pozdrawiam :)

Ja też nie widziałam jeszcze swojego rozportartego żurawia, więc kluczy do zagadki nie doniosę, a jak zobaczę, to pewnie tym bardziej nie doniosę ;( No, tak mamy. Na tak mam. Pozdrawiam :)

Yann Tiersen - zawsze, a w parze z Amelką - bardzo :) Z tą samą aktorką bardzo lubię Alexandre'a Desplat : www.youtube.com/watch#!v=IJDaGiPl9k8&feature=related A tu coś dla polskiej GAgatki, z płytki mojej ukochanej: www.youtube.com/watch?v=3YtjooV-9OQ

Cieszę się, że zechciałeś przyjrzeć się "pogodzonym". Podoba mi się wprowadzenie kropli i wywalenie dosłowności. Dziękuję i pozdrawiam :)

Pamiętam i dziękuję, że znalazłaś czas, żeby potwierdzić. Pozdrawiam :)

Tak, za sprawą krwi wpuściłam do tego "teatrzyku" trochę estetyki kiczu, ale ten "rekwizyt" wydał mi się tym razem niezbędny. Jestem Ci wdzięczna za czytanie i zostawienie swojej opinii. Pozdrawiam :)

jesteś lepszą połową alternatywy tą mniej prawdziwą niezłaknioną wygranej dla ciebie jestem tym samym na ostrzu wyborów krew a my pozostajemy na swoich miejscach wolni od kropli podejrzeń taki karnet kierat karma w tym teatrze bez prób

To, (zachęcona), trochę powydziwiam nocnie z oderwaną od Royksopp Dreijer: www.youtube.com/watch?v=R3XkZbVB2qw