Anna_Myszkin

A dzięki, Babo Z. :) Podejrzałam sobie tę wilgoć łazienkowo-dżunglową - śmiało, (bez maczety), wchodzę ;)

Lato wróciło z przychylną temperaturą i zapowiedzią upałów nawet ;) Też czekam na dalszy ciąg "plażowania". Pozdrawiam :)

Cóż, pozostaje mi się cieszyć tym, Rafale, że nie dostał etykiety "wydmuszka" ;) Pozdrawiam i dziękuję za zostawienie komentarza :)

Ciepło, czule, ale nie mazgajowato o kimś bliskim - trafił, Elu. O "tysiącach" napisał już Pan Biały. Domyślam się, czemu miał służyć taki zapis ostatniego wersu, ale może dałoby się go rzeczywiście nieco przygłaskać? ;) Pozdrawiam :)

Pamiętam i ponownie dziękuję za czytanie i miłe słowa. Kiedy tak myślę o tej pewności, to nasuwa mi się tytuł "Kaziu, zakochaj się" i wiersz Magdy o tym, o czym piszemy, nawet nie bardzo wiedząc, że to o tym ;) Pozdrawiam :)

Dziękuję :* Uginam się pod lekkością prezentów i wzruszeniem hojnością Rozdającej Dobra :) (Udany niedzielny rosół to podstawowa broń w walce z demonami jesieni - zastanawiam się tylko, czy zaraz po czy przed pelikanem ;)

niedbale z jądra szarości dziś Maria wysnuła banał dostaję nie wiadomo co bo nie wiem czego bym chciała nagłym językiem z iskry olśnienia spalić wątpliwość pomiędzy brwiami zasypać bruzdę co lwim pazurem rzeźbi syczący znak zapytania małpim pojęciem obejść wyrzuty zmywając deszczem bezzwrotnikowym dziedziczne kubki smaku porażki pragnień kąsanych jadem od głowy nie spinać brzegów czasu swym ciałem na zgodnych nogach z maczetą w dłoni zemknąć z plantacji dzikim porankiem wilgotną ścieżką stąd do pewności

Cudny ten Twój byfyj wśród dźwięków, a ten modry kwiatek z jarzębiną - powalający :)))

mak sen srebro arkady śpiew :) (wprost z Ukajali :) :))))))))))))))))))))))))))))))))))) marzyciele wrota? ;)

Jak tak, to tak - do zatańczenia się, Agaś :)) www.youtube.com/watch?v=9KBgg-hrtyo&feature=related Buenas ;)

Ja w ramach protestu Cinevox Epic Freestyle ;)) www.youtube.com/watch?v=zrIkYSyD6ac Tango z testosteronu kurzem, (w zębach;), donoszę: www.youtube.com/watch?v=FFzk_MX1DCo&feature=player_embedded

mak sen srebro arkady śpiew :) (wprost z Ukajali :)

A mnie się nasunął kawałek za sprawą adama bubaka, a raczej puenty z Jego wiersza: www.youtube.com/watch?v=lq54j47PVY0 Można tańczyć w ramach protestu ;))

mak sen srebro ;)

Taki dziwoląg ;)) z szuflady... Ale i tak fajnie odczytałaś :) Dziękuję. Może napiszemy coś razem na podobnej zasadzie tak dla zabawy w tak zwanych międzyczasach. Jakie słowo (lub wers) na początek? A może by tak 'mak'? ;)

I nastrój, i puenta na różne sposoby czytana, a nawet wprost - to zalety tego wiersza. Jedyne, co bym podmieniła, to "pozostanie" na "nie opuści", (z gniazdem też dobrze się 'wije' ;), bo zaraz wyżej mamy "zostaje". Pozdrawiam :)

Jest tutaj, a wydaje się kompletny. Trafił po pierwszym czytaniu. Wymruczane nie jest mniej ważne, a zastępczy "kohelet" też wystarczy . Zazdroszczę pomysłu :) Dla grzesznej peelki prawie biblijne przesłanie-pocieszenie: www.youtube.com/watch?v=W4ga_M5Zdn4

Nośnik, GAgatko, skromniutki, ale tylko na oko, bo mieszczą się na nim aż dwa światy ;) Czytam go sobie jako rzecz o relacji między kobietą i mężczyzną. Lubię te Twoje spakowane myśli i moje ślęczenie nad nimi ;)) Pozdrawiam Cię ciepło :)

Tak jak w W, tak tutaj, podoba się niezmiernie. Czyta się go i ogląda jednocześnie. Pozdrawiam, licząc na kolejne odcinki :)

Nic bardziej sensownego nie wymyślę, więc powtórzę za Z. Babą. Pozdrawiam :)

Bardzom rada, że trafił do Ciebie :) Dziękuję i pozdrawiam. PS Nadal myślę nad lepszą puentą do "działań". Ty pewnie też ;)

Jesteś nareszcie, Magu :) Tak, bawmy się, ale czasem też odpocznijmy między "kryciami". Pozdrawiam :) Aniu ... :) :* wiem, widziałam, jesteś silna, a ja trzymam Cię za rękę. dobranoc :)) Ktoś silny musi być, by ktoś mógł kruchym być ;) Buziaki :)

Pamiętam wiersz z W, kiedy pelikan, (bo wtedy był jeszcze mały ;), dostał do pary gitarę. Podobała mi się wtedy ta zamiana patyka na dorosły oręż i tak jest też dziś. Pozdrawiam Cię, GAgatko :)

Skoczne i dźwięczne Twoje "arze" i "aże". Podziwiam kunszt, Anno, a szczególnie ciąg, który następuje po Lunie: perełka po prostu. Pozdrawiam :)

Jesteś nareszcie, Magu :) Tak, bawmy się, ale czasem też odpocznijmy między "kryciami". Pozdrawiam :)