Na indeksie

"Kwiatek ładny, więc niech stoi jak najdłużej i nie więdnie" bzzz bzzz -;)))))~~ Co zaś się tyczy ... jabłka ... mam nadzieję, że Ty jeszcze je masz ... z meniskiem wypukłym ;)) Chiba, że jakaś "zasalsowana na śmierciochę"- zostawiła jeno łogryzecek hej! Oj Zdzichu, Zdzichu byłoby z Tobą po wszychu :))Plączesz mi w tej szyszynce! Serdeczności

... no i sprowokowałeś mnie, "przeszedłam wylinkę" i wyszłam na "końcówkę słoneczka" -;))))~ ... żeby ta rzeczona "una" umiała jeszcze gotować - ideał Panie - IDEAŁ :)Nu patrzaj wężu, będę musiała pomyśleć o zamontowaniu kajsiego "unego" przy swojej mietle ... albo przelatuje cholera, albo nie dolatuje - latam i latam w kółeczko :) Pozdrowionka

No to się dogadaliśmy Zdzisiu, ja też mam swoją teorię - trochę inną ;) uważam, że ziemia jest płaskim dyskiem - leżącym na siedmiu krokodylach -;)))))~~~ Pozdrawiam.

Przede wszystkim - serdecznie witam "trumlówkę" ... tam chyba "kotek lekko padnięty" co? ;) Zdążyłam polubić twoją mroczność ... "lodówka jeszcze mnie mrozi" -;)))))~ Pozdrawiam serdecznie.Małgosia

Po prostu - przemyślnym postępowaniem, prowokujesz ;) Przeplatasz prozę - poezją, poddając plejadzie poetów - pyszny "pasztet" -;))))))~ Pozdrawiam przemiło - powodzenia ... POWAŻNIE!

"Zdrową wodę" znam, chociaż rzadko słucham - pewnie chodzi Ci o "Partyzanta" - Krzysztof Toczko." Królewna", to chyba ze "strachów" ale mogę się mylić ... i ja mam zasnąć po takiej kołysance - dopiero szeroko zamykam oczy.Zdzisiu ja od niepamiętnych czasów "zasłuchuję na śmierć" Nalepę i jemu podobnych. :))...ej to mamy o czym pogadać ......kiedyś .dawno dawno temu "" gdy byłem pastuszkiem "- szyłem na basie .Grałem na jednych weryfikacjach z Budką ,Krzycho Cugowski był chudy jak szczapa i miał króciutkie wlosy,zawodzili o ile pamiętam " Memu miastu na dowidzenia " między innymi .....i wygrali skurczybyki ......( kiedyś wszystkie zespoły grały na czym popadnie i jedna gitara niekiedy była podłączona do pieca - bo nie pasili wtyki )...........Bednarka mam do dziś , utknąl co prawda u elektronika, ale jest ,i gryf sztywny do dziś :)))) Zdzisiu! Przejdźmy na Pw hahaha! Zaraz nas "opierdziulą", że nabijamy sobie komentarze ;) ... jak byłam "małą gęsiareczką z Lublina", to pierwotną nazwą "suflerki" była - "Budka z piwem" ale o tym pewnie też wiesz. Joł , joł ziom -;)))))~ bzz Ps. "Partyzant", to przydomek Krzysia - od gdańskiej ul Partyzantów.Jeszcze dwa lata temu tam mieszkałam ... ech ta demencja hahaha!

"Zdrową wodę" znam, chociaż rzadko słucham - pewnie chodzi Ci o "Partyzanta" - Krzysztof Toczko." Królewna", to chyba ze "strachów" ale mogę się mylić ... i ja mam zasnąć po takiej kołysance - dopiero szeroko zamykam oczy.Zdzisiu ja od niepamiętnych czasów "zasłuchuję na śmierć" Nalepę i jemu podobnych.

......ok ok....podrzucę Ci Klępy ....tylko troszku czasu muszę znaleźć - skończyć i przecanki popoprawiić ............" ja kudłaty durnowaty ,nie wiedziałem co to taty " .....biję się w pierś :))) No to czekam na "łosze" - Nie dość, że na gitarze grasz, że organkami nie pogardzisz ... to jeszcze "zagrzebujesz się jak ten piaskowy stworko - diabełek"- ło(j)ś Zdzisiu, ile Ty masz twarzy heh ;)

napisałem przeca ,że opuszki mnie bolą od gitary ..nie dopisałem co prawda ,że usta od organków :))) a sie upajam obecnie " Zdrową Wodą " ......właśnie leci " Twój szept " :)))....jaeszcze pję piwo ,ale tym sza ....a miałaś spać !!!! nu nu nu :))) No właśnie obudziłam się, bo zachciało mi się pić ;) i gdzieś umknął mi jeden łoś ... muszę zacząć liczenie od początku - już chyba nici z mojego snu. Organki mówisz - to z Ciebie drugi Sławek Wierzcholski? hah

Mnie naprawdę podobał się - szczególnie te dwie zaznaczone przeze mnie zwrotki.

A ja, czekam na "jeszcze" - bardzo mi się spodobała ta cisza ... i sen - diabli wzięli -:))))))~~

A nie mówiłam, że do łośmiania się !!! ZDRAJCA ~~~~((((((((((((((;- bzzz! bzzzzz!

Bardzo mi się podoba Twoja tęsknota -:)))))~ Pozdrawiam serdecznie.Małgosia

Bardzo podobają mi się te Twoje "cichoszepty" - wszystkie!Zatrzymałam się jednak przy aniele ... ma takie ładne skrzydła.Pozdrawiam serdecznie ;)

Poprawnie, byłoby powiedzieć -chłodne dziękuję, jeśli przyniósł tyle, co zawsze.Jeśli więcej,(zawsze może być jakaś podwyżka) to jakiś "napiweczek" i ewentualnie poczęstować rzodkiewką ... chyba, że było to jakieś niemiłe awizo - nie wahałabym się "poczęstować" dynią - to oczywiście kiepski żart komentatorki -;)))))~. Bardzo mi się podoba.Pozdrawiam.

Piękne, bo prawdziwe ... bardzo piękne. Pozdrawiam.

No i o to chodzi Zdzisiu ... bardzo fajne hahaha! ... "zimne dranie" hehehe! Ty jakiś jesteś mi znajomy ... hmmm? ... bardzo znajomy bzzz -;)))))~ Pozdrowienia.Małgosia

Wszechpotężna jest pamięć ... hmm! najgorsze plugastwa? ... to też, potrafi dać siłę. -:)))))~ Bardzo mi się spodobał - ten "jeż pamięci". Pozdrawiam - "najeżona" plugastwami ... Małgosia

KOBIETO!Żaden Hades, żadna rzeka zapomnienia, już dawno wyschła - nie ma w niej ani kropelki! ... chce Ci się pić? ... "skoczę po mineralkę" ;) A Ty wracaj i pisz! Pozdrawiam serdecznie.Małgosia

Czytałam " Historię poznania Marii "... więc co byś nie napisał,(bez przymusu) wszystko kupuję w ciemno ;) Nie wiem o jaki "dyptyk" chodzi w wierszu - z pewnością o " ołtarz - książkę ".Daleko więc nie odbiegnę daleko pisząc, że parę dni temu wlepiałam oczy w "dyptyk Wiltona" w National Gallery w Londynie - przepiękna rzecz.Pozdrawiam.

Bardzo ładna retrospekcja.Pamiętaj ale ... nie oglądaj się za siebie - szczególnie, za "jedną zwrotką", jednym z niej wersem - to już za Tobą! ;). Jeszcze tylko jeden szczebel i pofruniesz jak ptak ;) - wysokich lotów, wygrzej się w słoneczku! Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie.Małgosia

Bardzo ładny taniec, szczególnie w pierwszych dwóch wersach ... a właściwie, bez wyróżniania jakiegokolwiek.Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.

Hmm ... Zbyt emocjonalny by komentować, ale że ładny to chyba mogę.

Życzę Elu "oswojeń" bez łez - bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.Małgosia

Bardzo mi się podoba, taki sen o sławie ... z altruistycznym przebudzeniem ;) Pozdrawiam serdecznie.