Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. wiersz jest stary jak świat ,już kiedyś był, teraz po poprawkach ujrzał światło dzienne ( Sosen czółko, tak jak mówisz...)
  2. papuga na samotność klatce się żali sroka ciągnie za ogon psa pana suchość w gardle pali pani za panem poszła w świat fenomen hormonów mowa ciała wciąż trwa noc za pasem cień za lasem sen pogania łapą dzień miłość listkiem zielonym świat cały przesłoni kochaj i rób co chcesz!* (św. Augustyn)
  3. za mało, jak dla mnie, nie ma tego czegoś, co powinna mieć miłość
  4. słuchaj, jeśli z jagodami, to możesz mnie całą tym ciastem owinąć :) zdrówka:) pewnie że tak, bo jakże by inaczej... przecież słońce,żyto, to i jagody na ten czas....:):): słoneczmie, ES
  5. to jest ok, pozdr ES
  6. nie dziękuj tak bardzo, bo popędze kota......:):):) właśnie wydziera sie p0od oknem, ech te marce coś mają w sobie, ja poczekam na MAJ! może i mnie coś zamruczy.... :):):
  7. Rozpaliłabym w kominku uczuć, których nie posiadam. Potrzebuję biopiecyka i odgłosu czyjegoś oddechu. A tymczasem pozostały mi żeberka żeliwnego kaloryfera. Listopad 2006 i ciesz sie że grzeje...... sobotnio, es
  8. dokładnie, właśnie siedze i poprawiam niektóre, mają już 100 wersji, he he ale potem wracam do pierwszej, tak mam, z nudów chyba alebo z niemocy tfurczej sobotnio, słoneczmie .ES
  9. TO ja , to ja, słyszysz wołam ciebie ja sosna.....
  10. witaj kall, początek baardzo mi sie podoba... taki zmysłowy, potem juz jest tłumaczenie dlaczego tak początek nam sie podoba:):):) w sumie mnie przekonalaś, pozdrawiam plusowo, kociątko, es
  11. ojcowizna pamiętam ręce kwitnące stubarwną tęczą ogrodowych motyli dłonie na których chwast nie miał odwagi zapuścić korzeni a słońce nie miało prawa wcześniej się schować patrzyłam jak noszą w sobie znak krzyża czyniony na chlebie i ciepło niedzielnej mszy świętej pamiętam masywne dłonie lekko dotykające jasnych włosów w dziecięcych myślach brałam z nich dotyk lasu zasłuchanego w opowieści o sobie obnosiłam zasuszone ogrody wchłaniałam zapachy żywiczne wszystkie ewangelie dzisiaj przekazuję innym dłoniom niech zapuszczą korzenie dopóki mój czas się nie urwał z choinki marzec 2007,
  12. kiedy staniesz się - bynajmniej-staruchem--- po co to? osteop wejdzie ci w kości nie będzie normalnego krążenia po barach zostaną wspomnienia--- rymy tylko tu, z 2 części można fajne haiku....bo myślę że przegadany....sorki w stawach mocno zazgrzyta zębami sztucznymi nie wbijesz w twardy stary pierniczek skamieniały dinozaur pozdrawiam ciepło ES
  13. :):): Leno, wybacz ale przeczytałam pierogi i do tego dopasowałam, sorki słońce zbiera pierogi obraca rozchyla usta poety co wsłowił się w życie- zwyczajnie umączony zgiął język wpatrzony smakiem popłynął bez echa i stał się jaskółką buziaczki z kwiatkiem najpiękniejszym za wybryk mój /pa!ES
  14. Stef, u ciebie też nostalgicznie, wspomnienia, ech wspomnienia, ale najlepszy jest pierścionek z pieluchami, u mnie tak było z obrączką.... i to mówi samo za siebie:):):) pozdrawiam wiosennie ES
  15. Leno, dzięki słoneczka.
  16. Marlett, jakoś cieżko się czyta, przerzutnie skomplikowałaś, tak myślę.. pozdrawiam ciepło ES
  17. Trochu zmarzniętej Chowającej ręce w rękawy * to, uważam niepotrzebnie rozdrabnia, w sumie ciekawie wędrować twoim wierszem, działa na wyobraznie, a to chyba w poezji najważniejsze,wywołac emocje u czytajacego, plusem pozdrawiam ES
  18. ogłupiały diametralna zmianą pełen obawy zaufałem stawianym obok śladom pozwalając aby Leszku, ładnie wszystko, tylko to jedno słowo jakby z innej bajki, jakoś mi psuje odbiór sedeczności ES
  19. sosno, myslałam że koment był, a to w warsztacie.... wiesz, początek wiersza przywodzi na myśl- aborcja, aborcja dobrego samopoczucia, ale te nogi dążące do odpoczynku, to juz po... aborcji.. :):):)sosen pozdrówka
  20. miły, sympatyczny obrazek, i podoba mi się, tyle tu uczucia....bardzo intymny- uważam, że tak napisany jest tylko dla ciebie, dla czytelnika możnaby go skrócić zatrzymując w kadrze sens... pozdr Es
  21. tak, zgadzam się, ciekawe spojrzenie na śliwkę do latania a naukowcy teraz chcą złapać neutriny, najmniejsze cząstki jakie istnieją we wszechświecie, wiesz? ot tak sobie sie popisałam... pozdr Es
  22. baardzo dobry,czytałam, ale nie rzucę z a siebie... wiesz dlaczego.chcę być wklejona w płentę, też mi nie byle co :):):) pozdrawiam ciepło ES
  23. kręgosłup rzeki - nie podoba mi się, za wartki ten kręgo-słup pozdr Es
  24. jeżeli tak to wierzę że wędrując kobietą wiesz że ocenić odległość to zgromadzić w sobie wszystkie zmysły i minione doświadczenia i bać się i bać czasami ot tak bez powodu * też mam ochote napisac taki list, tym bardziej że do odbiorcy pasują twoje słowa... pozdrawiam ciepło ES
×
×
  • Dodaj nową pozycję...