hehe, Ewuś, nie chciałabyś----
bo tylko od Gdyni jedzie zgniłą rybą....
buziaki dla Kosów!!!!!!
Tak, tylko ja sobie tak przewrotnie pomyślałam, że
co tam zapach - wymieniłaś miasto to niech tam ten zapach, ale
Ty byś mogła się choć myślami
przenieść do B.:))))))))
Ewuś, ja nie tylko myślami, ja serduchem całym w B>>> siedzę, nawet nie wiesz, o tych ziołach to też ciągle mylę......a naleweczki... mniam, ech, ale cóż ja mogę, uwiązanam jak kulawy kundelek
cmoki gorące palmowe, bez odbić, he he