zak stanisława
Użytkownicy-
Postów
10 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zak stanisława
-
No to co?
zak stanisława odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
i słusznie- bo pamięta się dobro i zło, zło dłuzej a to co po środku idzie w zapomnienie, więc..... fajnie się czyta i poddaje w dyskusję. cmook -
Nie róbcie ze mnie świętego...
zak stanisława odpowiedział(a) na Szymon Wędrowny utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bardzo na tak, ironicznie, kpiąco, śpiewająco,takie jest życie.... pozdrawiam ciepło Wędrownika -
Homunculus
zak stanisława odpowiedział(a) na Jan Neck utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no , niestety, ale smutna to prawda, pojedynczy człowiek jest oki, ale ludzkość - tłum, jest be i przypomina się przypowiesć: dajcie mi jednego sprawiedliwego..... czyżby aż tak zle było z NAMI? pozdrawiam Janku! cmook -
gładko czesane
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Hej, Stasiu, dawno Cię nie czytałam. Lubię jak wracasz na ławkę pod lipą, stamtąd są fajne odczyty. W puencie może zostawić samo "polecisz dzielić włos". Podumaj. Pozdrawienia :) właśnie tak myślałm, że jak lecę to i na szlak jakiś, dzięki Fran, buziaczki!!!!!!! -
listopad
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
f.isiu, jasne! że kosmate:))))) ja zawsze o tym samym, hehehehehehe dzięki i miło Ciewidzieć!!!!!! tradycyjny Cmooook Janku, to sympatyczne z Twojej strony, że tak mówisz!!! cmok! PanieBiały, to normalne, w końcu czystakosmatość o czymnś świadczy:))))) i to jasne!bo nic , co ludzkie, heheheh dzięki i pozdrawiam wszystkich ciepło!!!! -
listopad
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a tak? z wyblakłego stołu słońce spłynęło w liście modlitwą szumną leciały do nagich gniazd parasole siąpiły nosami na czubkach butów cienie wiązały myśli w nieprzyzwoity wyraz nie pytaj jaki nie powiem aż staną się czyste jasne kosmate pozdrawiam i nie powiem że dałeś mi wycisk :) zaczęłam myśleć :))) cmoook -
Tomik www.poezja.org ?
zak stanisława odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Forum dyskusyjne o portalu
i świetnie, pozdrawiam jury -
listopad
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
takie grzebanie przynosi korzyści wierszowi i piszącemu, bo zaczyna myślć... :))) cmok Anno i dzięki -
WTORKI I PIĄTKI - DNI TARGOWE, PLkA SIĘ TARGUJE ZE SWOJĄ TESKNoTĄ, GŁUPIĄ... TĘSKNOTĄ, no cóż, my kobiety... siepodoba, cmook Paro!Anno!
-
Szare i złote
zak stanisława odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
myślałeś że się wypłakałam do dna zupełnie aż do cna że się już w końcu odszalałam jak mgła jak para szara zła ktoś nazwał mnie opuncją złotą przeczytał mnie jak czuły wiersz a ja się snuję za pieszczotą i piję złoto własnych łez te dwie biore, 3cią do poprawki :) świetnie:) cmook -
z matematyczną skrupulatnością, też siepodoba cmook patyczku!
-
listopad
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
2. z letniego stołu słońce spłynęło w liście leciały modlitwą szumną do nagich gniazd parasole siąpiły nosami na czubkach butów cienie wiązały myśli w nieprzychylny wyraz nie pytaj jaki nie powiem w słońcu staną się czyste jasne kosmate -
listopad
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stasiu, Ty wiesz, że lubię poprawiać - nie siebie:))) ale u Ciebie coś bym przestroił mianowicie wyrzuciłbym zdecydowanie "jesiennego" skoro listopad w tytule / a ten listopad też wymaga zmiany na coś innego/ i wstawiłbym np. wyblakłego. no i za dużo tego - wyzbierał, spłynęło, leciały, siąpiły, wiązali, zaświeci, stana się jak na niewiele wersów. Pierwszą bym może tak: spłynęły kolory z wyblakłego stołu w liście z modlitwą szumiąc do nagich gniazd Pozdrawiam bardzo:)) nnnnooo, całkiem niezle egze, jest konsystencja i wszystko jasne PODOBA MISIE CMOOOKznad jezior! ale, ale one nie z wyblakłego spłynęły tylko z kolorowego...... spłynęły kolory z letniego stołu w liście z modlitwą szumną do nagich gniazd albo.. w liście spłynęły kolory z letniego stołu szumną modlitwą do nagich gniazd... hę? jak myślisz????? cmookasek -
myśli pojedyncze
zak stanisława odpowiedział(a) na anna_rebajn utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie czekając na wyżej, dodalam do ulubionych, Anno, pozdrawiam ciepło -
Harfa w kącie
zak stanisława odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
adolfie, piękny wiersz, ożywiasz przedmioty , czytając słyszałam brzmienie harfy, a moze to radio cicho grało ?... cmoook -
gładko czesane
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jestem na wyciągnięcie ręki do szuflady powiedziałaś wrócisz szybciej niż myślisz powroty są niezmienne nawet wtedy gdy świat opowie się za tobą wiatr od jezior obejmie nogi powrócisz wyrównać oddech przypływów i odpływów nie zabraknie miejsca na pogodę pod lipą ścieżki do od i ławka do przygarnięcia przysiądziesz na chwilę i znów polecisz dzielić włos (lekka modyfikacja 2 zwrotki) pozdrawiam ciepło, listopadowo -
gładko czesane
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jestem na wyciągnięcie ręki do szuflady powiedziałaś- wrócisz szybciej niż myślisz powroty są niezmienne nawet wtedy gdy świat opowie się za tobą wiatr od jezior obejmie nogi Powrócisz wyrównać z nim oddech przypływów i odpływów nie zabraknie miejsca na pogodę pod lipą ścieżki do odgarnięcia ta sama ławka przysiądziesz na chwilę i znów polecisz dzielić włos na szlaku -
listopad
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jesteście miłe, moje panie, bardzo wam wdzięcznam, miało być o moich podróżach a wyjszło litopadowo, no cóż, może pozniej zaświeci;) cmoookam was kolejno! -
It is irracjonalizm
zak stanisława odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
raczej gorzki... 'moje serce tłoczy środek łatwopalny rozpalam się zajmując każdy grunt wszystko co nie zdążyło uciec zaczyna być moje' a to najlepsze!!!!! cmook Tomku! -
Dzieło szatana -akrostych
zak stanisława odpowiedział(a) na marta_sawicka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak u Hioba! tylko silna wiara uleczy od Szatana cmook Haniu! -
nie dajmy się zwariować
zak stanisława odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie wiedząć co powiedzieć rozdaję dowcipy :) sorki Elektryczny" dzień mężczyzny.. - Wstaję opornie - Jadę do pracy pod prąd - Pracuję w napięciu - Do domu wracam naładowany - Na szczęście podczas kłótni z żoną zawsze zostaję uziemiony :):):) pozdrawiam PanieBialy! -
na szlaku ku prawdzie
zak stanisława odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
'wspólne dzwiganie w pojedynkę', skąd ja to znam, kRysiu! samo życie, pozdrawiam ciepło! dozą humorku Elektryczny" dzień mężczyzny.. - Wstaję opornie - Jadę do pracy pod prąd - Pracuję w napięciu - Do domu wracam naładowany - Na szczęście podczas kłótni z żoną zawsze zostaję uziemiony :):):) -
zdumienie
zak stanisława odpowiedział(a) na anna_rebajn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jest śpiewnie chociaż przemijalnie:) jak zawsze miło cię czytać Anno! -
listopad
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wyzbierał kolory z jesiennego stołu słońce spłynęło w liście z modlitwą z szumem leciały do nagich gniazd parasole siąpiły nosami przechodnie otuleni cieniem na czubkach butów wiązali myśli w nieprzychylny wyraz nie pytaj jaki nie powiem słońce zaświeci wtedy staną się jasne i czyste kosmate 2. z wyblakłego stołu słońce spłynęło w liście modlitwą szumną leciały do nagich gniazd parasole siąpiły nosami na czubkach butów cienie wiązały myśli w nieprzychylny wyraz nie pytaj jaki nie powiem w słońcu staną się czyste jasne kosmate -
Mijam się
zak stanisława odpowiedział(a) na Włodzimierz Nabkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
'mijam się z celem gdy coraz dalej mi do pracy i coraz bliżej mi do domu gdy smętnie jest na dworze a ciepło spływa po mnie jak po lampce wina' świetna gra słów bardzo interesujący wiersz, zabieram do ulubionych i pozdrawiam ciepło