
zak stanisława
Użytkownicy-
Postów
10 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zak stanisława
-
bez weny- czyli moje niedoczekanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tomaszu, wdzięcznam;))) -
A Sosna wspomina
zak stanisława odpowiedział(a) na adam sosna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nieszczęście, głupota, nadzieja dołączam z WIARĄ! -
bez weny- czyli moje niedoczekanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ewuś , mówisz , że jest/:)))) Kosa czeka? he he dzięki. Kosy w nosy! -
Zamknięta w wazonie
zak stanisława odpowiedział(a) na bona utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czasami wypuszczała fantazję jak ptaka, wracał skulony nie wiadomo kiedy. Wystarczyło ciche stuknięcie, szmer. Mogła tak stać minutami i układać kwiaty; zwiędnięte rzucała za siebie. Kiedyś raz, kieliszek. Zaczynała powątpiewać W czystą wodę. Po każdej zmianie podnosiła się ciszej. Szeptała: łodygi też mają wnętrza, a kwiaty? Ciętych się nie przesadza. Nikt nie słyszał. mało komentarzy?, może to przez wersyfikację, bo sam wiersz ma potencjał, swoistą wymowę, lecz to zależy od nastroju czytającego i przeżyć, mnie przypadł do gustu, wiadomo odnalazłam cząstkę...siebie pozdrawiam ciepło ES -
Mój widok ze Świnicy
zak stanisława odpowiedział(a) na Michał Bartyzel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
smutny to wiersz, Pl wspomina ,że pomimo utraty bliskiej osoby w tych górach, nie czuje do nich żalu.. tak odbieram pozdr ES -
Mroczne Pragnienia
zak stanisława odpowiedział(a) na marta janas utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dziwne marzenia.... ale wersyfikacja .. myślę ze można by myśl oddzielić, zmienić duże litery, konsekwentnie, pozdr ES -
Matka
zak stanisława odpowiedział(a) na Bartek Bartek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Gdy nad wzgórzem zapadła noc i ucichła burza pod pustym krzyżem stanęła drobna postać kobiety długo trwała bez ruchu jakby jej ciało wyjęte z ram mięśni i czasu było przy ukochanym dziecku na samym dnie piekła w moim sercu. jakby nie było, wiersz wywarł na mnie wrażenie, ponieważ PL przyznaje się się że jego serce to dno piekła, albo ból matki- też w jego sercu, puentę odczytuję w dwój sposób.... po drugie, jest to opis zdjęcia Jezusa z Krzyża, więc jest On pusty- normalne, tylko matka bolesna przy nim - sama jak z "krzyża zdjęta" a serce Pl, to dno piekła, wiadomo dlaczego ludzkie serca są takie, alem się rozgadała,,,,,, pozdr/ ES -
myślę, że chodzi o liczny alkohol, alkoho,liczne polewanie
-
minione dni
zak stanisława odpowiedział(a) na katttka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
brzmi jakby wyłuskane zdanie z powieści, brakuje mi tu akcji... ale to ja tak mam dziś -chyba- pozdrawiam ciepło ES -
na milczenia łonie
zak stanisława odpowiedział(a) na bajka-bajka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wtem z szelestu otchłani fala czubkiem palców wrosła w nową myśl rodząc oddech dnia. to najmisie, bajeczko serdeczności, Stanka -
he he przewrotne, dobre!
-
nie po kolei (***)
zak stanisława odpowiedział(a) na Volim te utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
chciałabym byś na mnie patrzył szeptałabym wtedy na uszko że nie chcę ciebie stracić * myslę że jeśli płenta taka przewrotna to uszko nie pasuje tu, a nawet cała zwrotka banalna.... propozycja chciałabym obracać cię w dłoni czułymi słowami mamić ....itepe.... pozdr ES -
niby nicość
zak stanisława odpowiedział(a) na Dreamer utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zdarzasz się pojawiasz się i znikasz między jednym a drugim mrugnięciem powieki i chcę byś była balsamem dla oczu zbolałych od wypatrzenia witasz mnie przychodzisz i odchodzisz między jednym a drugim przepływem powietrza i chcę byś była przystankiem dla myśli zgubionych od zmyślenia a ja wzrok wstrzymuję wpatrzony w twą niby nicość i oddech hamuję czekając na twoje słowo i na nowo krok po kroku rodzisz się w moich pytaniach i na nowo krok po kroku umierasz niby nicość dając * myślę że mogłabyś pokombinować z wersyfikacją, bo te entery nic nie wnoszą... pozdr ES -
w maju od kuchni (anegdota skojarzona)
zak stanisława odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bezy są? obydwa ? :)))) No, i obydwa bez :( Pozdrawiam :))) pierona tam z takimi bez bezami -
o kowalstwie przy winie (gołuchowski)
zak stanisława odpowiedział(a) na Spiro utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
najlepiej podwójnie... mnie się widzi 1 wersja... -
w ostatnim rzędzie
zak stanisława odpowiedział(a) na amandalea utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dobrze że wspomnienia zostają na kinematografie naszych myśli.. pozdrawiam ciepło ES -
w trupa zalana baja
zak stanisława odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i ja myślę tak samo zaśpiewamy Messo wiersz twój śpiewny z pierwszą damą lasu księżnej niech popłynie pieśń do ludu łubudubu, łubudubu, pozdrawiam- urzeczona, ES -
whiskeyrebell
zak stanisława odpowiedział(a) na Piotr Rutkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"a ludzie i tak coraz głupsi " jakie rządy, tacy ludzie.....(delete)