to może jednak nie powinnam?
pomagać kobiecie rozwiązać
dylemat a supły w kieliszek
tylko puenty u mnie nie widać
to polej tę suchość panie eR
coś minagle zaczęło świtać
że się wszystkie w warkocz zaplotły
więc u źródła* lepiej zapytam
* tu - Henrietta
Inko, taki mi się zmiX, póki co...
fajnie, jednak wspomnienia są piękne, co?
buziczki ,Stanka
dobre, oj dobre!!!!!
i pomyśleć że ja ze znaku made in china- tygrys... no, no.....
pozdrawiam HAYQ, ES
Pewną tygrysicę znałem,
co pazurki - tak dla hecy
zapuszczała. Ja - cierpiałem,
zdarłem włos jej, do dziś beczy....
;)))
ona powiedziała
a jej słowa niczym wiatr
żaglowce gna przez oceany--- bez który, bo się powtarzają....
do wysp szczęśliwych lub na zatracenie
a przecież szeptem mówiła tylko
na razie...tyle
pozdr ES
a marzyć, nie tak znowu niebezpiecznym....
alleno, pozdrów warszawę ode mnie to do niej ten wiersz....;)))) ja cię też!
kompot musi być do kłopot.....
a co tam, uczę się tercynować.....
Antku, masz rację i słodziutki...;))))
Pragnienia moje motorem życia .
Szukam w nich szczęście co mnie unika.
Bez kamuflażu wyjdzie z ukrycia ?
Może o zmroku albo o świcie.
Myślę - na pewno po moście z tęczy
przyjedzie ozłoci mi życie .
Dłonie rozkładam nieme wachlarze,
wabiąc ten owoc na lepki kompot.
Ono mi mówi, że ja to kłopot.
Ciemno Cicho Cienie Ciało---cialo na ciało
Ciepło Ciarki Ciasno Ciężar ---zadrżało pod cieżarem
Ciach! Ciii... Ciszej Cieniej Cis--- krzyk cienki...
Ciekną Ciurkiem Ciepło--- poleciało i ciepło na....
ech,
Śnij
to najprawdziwszy EROtyk
i wszystko jasne
Leszku, wiem, rozumiem ale nie rozumiem dlaczego się upierasz, uważam że ciebie stać na takie co nie są popularne i weszły do słownika, bo dla mnie TY, to TTTTYYY- rozumiesz????
mocno w czółko... cmok, ES