zak stanisława

najsłodsza rozpuszcza się zanim trafi do ust...;))) cmok Judytko

;) nigdy do końca nie wiadomo co siedzi w guziku--- jak kościany to wiadomo, jak miętki to też wiadomo, brak gypsu.... hej, :)

o lala, a masz zioło??? i finlandie na grej-fiucie;)))????i zajajca w berecie bez wilka?- i gołą papugę;)))) to lete!!!!

a już myślałak że dostane przepisa na finlandie na grej- fiucie...;)))

od razu tak z grubej dwururki, ;)) a guzik, jeszcze nie, czekam aż dojrzeje Stasiowa finlandia na grej-fiucie, hehehe

kwiaty lawendy nad nimi tłuste mole HAYQ truciciel ;))) hehe pozdrawiam ciepło a-molem

żółte japonki rozłożone na plaży - wspomnienia lata

Wuszko jak zajrzę do kosów, to ich na pewno w garść....;)) cmook

heheheh sosna smukła czy rosochata taka nadmorska??? a każdy ma swojego zajaca i swoją zabę... znasz? serdecznie

no proszę same tytuły... ale film był super, nie mówiąc o aktorze.... do ktorego siewzdychało... a z wiliiem do do lasu- kiedyś rzekłeś...powtarzam więc, za Fredrem: zioło daj mi luby, zioło. hehehe dzięki HAYQ.

oj, nie wuszko, a tak by chciała cholera jedna...hehehehe......

Protest! Żubrówka jest cacy! hehe jako trawa TAK!!!!! ale namoczona puszcza pawia..;)))

jesienna mżawka poślizg kontrolowany liście na drodze pozdrawiam Jemall.

piasek, japonki rozłożone na plaży - wspomnienia lata takmisie skojarzyło z sugestiami, pozdrawiam jasna!

dokładnie tak i z filmem- Lecą żurawie"i z filmem Czarne chmury" ale pięknie!!!!

wybacz Laluniu, nie kumam cześć- tzn - źle? czy tylko część ci się widzi??? serdecznie,

Stasiu, co wymaga pracy? wiersz czy finlandia grejfutowa? bo z tymi kielichami w dłoni już sie pomięszałam, hehehe

panie Poeto, pan kadzisz tym na Orgu? oj, oj, a ładnie to tak szufladzie ubliżać?

nareszcie coś dla ducha, de wstrentny,

z wikipedia- klaustrofobia med. lęk przed przebywaniem w pomieszczeniu ciasnym więc: nigdy nie lubiły nowości ciasnych pokojów--------? i agorafobii * do namysłu....poddaję z pozdrowieniami ES

Piotrze, jak mówisz to wiesz... dzień dobry

nooo... zdaje się że dostałam głupawki cmoook! to masz jak ja...buachachacha!!

ooo tak sieniezle czytai zapamietuje bo sens sie nie gubi między deszczem... oboje ściskam ES

Inuś tu- ziele to marycha, no wiesz kiedys chciałoby sie poczuć kopa...hehehe a zmieniam bo siedzę i przypomniał misie Stefan ze swoją żubrówką i jemu ten wiersz, no wiesz....hehehehe Judytko jesteś niesamowicie dowcipna chciałabym znaleźć takie miejsce gdzie zioło się skręca w osiem sił witalnych na miedzy zając chroni wilka w moherach nie wiją gniazda osy a papugi nie drą się z piór gdzie zachowana jest proporcja wymiennej roli sługi i pana najbardziej mi trzeba nie żubrówki do cholery - nie żubrówki taka poprawka.....