
zak stanisława
Użytkownicy-
Postów
10 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zak stanisława
-
Chuć
zak stanisława odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
w drodze do nieba
zak stanisława odpowiedział(a) na Jan Rybowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
idę krok po kroku do nieba ostrożnie nieco spróchniała skała czasem błądzę niżej spadam kilka poziomów piekła zaliczam ;)) ciebie pozdrawiam ES -
"Wyjdźcie z szafy!"
zak stanisława odpowiedział(a) na BlackSoul utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zamykamy się na kilka spustów dwie kłódki, zamek i zaczepkę - w środku pachnie naftaliną pozdrawiam ciepło ES -
Chuć
zak stanisława odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
miła zrobi jak należy Henio już na plecach leży pięty w górę uniesione krew dotlania mu przedsionek serce w regularnej pracy żona głaszcze- cacy-cacy! :::))) -
usłyszałam pukanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak Marlett, czy rozumie? ładnie ujęłaś myśl ściskam mocio! -
usłyszałam pukanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
cokolwiek piszesz, robisz to cudownie, cmook -
:) dziekuję serdecznie Pani Stasiu deliktatnie ocieplam się herbatą :) radzę to samo na przymrozki pozdrawiam ciepło noż mam swój dziurawiec....;))
-
usłyszałam pukanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
prawdę mówiąc moja Plka się boi bo to wiesz z motylami różnie bywa , lekkość ich czynów, jest miła na trochę... co prawda lepszy motyl od szerszenia... może to ich trzeba się bać???;) dzięki EVerygrej. serdecznie ściskam. -
Chuć
zak stanisława odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
HenDryku, cmook -
usłyszałam pukanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:) w moim czerepie ułożyło się tak: policzkiem przyklejonym ciepło do szklanki dziurawca złapię chwilę na chwilę bo na wiecznie się boję (motyli?) ale zastrzeżenie - czerep mój to nie Twój ;) cmooook! jeli nie ciemnosci to motyli- ciem...ćmy, czy cós takiego a twój czerp jest OK> wiem ja chcętulić... hehehe szklankę dwiema dłońmi, tak po" hcińsku.";)). moja kochana pchło szachrajko! -
usłyszałam pukanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Judytko, piękne Twoje komentarze!! cmookes -
Oczarowałeś mnie
zak stanisława odpowiedział(a) na kaja-maja28 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nic dodać nic ująć. albo jeszcze coś - literówka w 4 strofie. pozdrawiam /kal. ech, to piękne, tak mieć znowu 15 lat i kochać ,marzyć i brać życie za rogi i nie dać się głupocie..ogłupić...... papapa majukaju -
Między drzwiami a drzwiami
zak stanisława odpowiedział(a) na anna_rebajn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
płynnie lekko o ciężkich sparwach pozdrawiam plusem annoR -
****
zak stanisława odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czytam i czytam i mówię: - cholera to o mnie....:))) dawaj tego Waleriana Jacku...hehehe a może rumIJanek pomoże? cmoki ES -
Judyt, kochanie muślinowo pozdrawiam, lubię to słowo- muślinowo, to takie delikatne jak TY! cmookes
-
Chuć
zak stanisława odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
chuć trochę panie daj chuci mojej, coby baby się nie odwracały od niej ;)) serdecznie Henryku!!! -
Epitafium dla wrogiego mądrali
zak stanisława odpowiedział(a) na HAYQ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w ciemie bity przez kobity przyjaciół miał wśród wrogów kobit! scmookES -
usłyszałam pukanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
otworzyłam zwyczajnie jak Bóg przykazał zapałką zapaliłam świecę migdałowo wszystko wokół pachniało pieprzonym obiadem to nic że ciebie nie ma ja też nie będę cały dzień w lustrze rosół dzieliła na dwoje ssss -pojedynkuję policzkiem przytulonym do ciepłej szklanki dziurawca złapię chwile na chwilę bo na wiecznie się boję motyli -
usłyszałam pukanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Zecie, rozbawiłeś mnie na początku iał to byc zabawny wiersz z ironią ale wyszło jak wyszlo, czyli nie bede słuchac podzeptów cudzych ja mawia Szachrajka. a twoja wersja Super dowcipna, cmook cię za to!!! miłego dnia! -
usłyszałam pukanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie wiem, poradz pchełko Stanka, powiem Ci tak: prawda obiektywna z pewnością jest... ale póki co jest poza naszym zasięgiem uniwersalnej nie ma - na to daję głowę ;) Ty jesteś mistrzynią impresji - poławiaczką ulotnych chwil, nastrojów ile razy mam gadać, że nie wolno się przykrawać do szablonów, zwłaszcza cudzych ? to co piszesz jest niepowtarzalne, bardzo spontaniczne powinnaś obchodzić się z tym delikatnie aby nie schrzanić... no, to może za mocne słowo, bo całkiem schrzanić się nie da, może - ugłaskać, uładzić pod... a wtedy staje się jakby spłaszczone, pozbawione tej początkowej elektryzującej wielowymiarowości raptus jesteś ;), ktoś podrzuci piłkę z boku i zmieniasz wszystko a powinnaś odleżeć wierchołka, owszem poczytać komentarze, pomyśleć, i wrócić za jakiś czas ale tak zmieniać co chwilę? macocha jesteś, nie matka ;)) a na peesa - zaczynam archiwizować na pepeesa - ciemność i tak się dawała wyczytać pierwotnie (plus obawa zalęgania motyli) pieprzony obiad : wyrazisty akcent prze -pieprzony obiad : niby też pieprzony obiad, niby też jakiś akcent, ale to jak przekleństwo w rękaw no to tak po pchlemu z wielkim cmooookiem - INka :))) tak też widzaiałmże to TYYYYYY!!!! szchrajko kochana. dobrze mówisz kosiam cie za to!!!!!papapa -
oczekiwana zmiana miejsc
zak stanisława odpowiedział(a) na HAYQ utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
HAYQ miałam firewala, ale mam uszkodzony komp. musze skonfigurować, więc firewal sie wyłącza, cmok lecę coby ich nie nałapać -
usłyszałam pukanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Leno, mowisz że dopowiedzenie, no nie wiem jeszcze chyba zmienie coś dzieki za kom. ściskam -
usłyszałam pukanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
mówisz? duchem owiany? to znaczy dobrze bo te wieczności.... serdecznosci Egze. -
usłyszałam pukanie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie wiem, poradz pchełko -
historia którą rozpocznę ZAPACH LIŚCI
zak stanisława odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
i do udowodnione , że mężczyzni -= synowie szukają obrazu matek... Maćku, twoje zmiany stylu są ciekawe, pozdrawiam ciepło ES