to tylko przemęczenie, a talent, pies go lizał, ważne są że masz ochotę i wyobrazenie o tym co piszesz, a mało jest ludzi utalentowanych, co wszystko im łatwo idzie, weż takiego GAłczyńskiego
ile musiał się napracowac by coś stworzyć , często dopadała go niemoc...
cmok ,ściskam gorąco,