oj HAYQ, tyle kasy za jazdę na okrągło? heheh, ale fakt mało ci umorzyli, ;))
i masz rację- chodzę jak kot; mam swoje ścieżki, swoją mysz, i swojego szczura ,i swoje ciepłe futerko,
a swoją drogą- dobrze rozgryzłeś tę mysz! hehehe, mandatu nie budiet! ino brawa!
dobrej nocy!