Włodku, nic nowego nie wymyslę poza tym, że wiersz podoba mi się jest uroczociarki Jak dotyk zimnego powietrza które cuci
kiedy w styczniu właśnie skończy się
drugie wino.
pozdrawiames
to świerszcze w ciepłą noc
grały w mojej duszy
rozbudzały łagodny niepokój.
Teraz po latach
mogę się cieszyć
wspomnieniem żywym
na wskroś
Witaj Wiesiu, sorry za wtrącki
ale ciut zmixiłam
wybieliłam, bo rymy masz za dokładne
cmok slę z uśmiechem i sorkami
UUU
Czy my wybroczyny
lub już bród Unununium?
Do tąd obocznościom
jes teś nie weteranem.
mam rozumieć że to piosenka?
co jest ?a co kaman?
*
rozweseliłeś mnie, nie wiadomo czemu
ale cos ten wiersz w sobie ma
przekaz autora,- podśwaidomy?
scmok Jimmy
fajnie, do srebrzystych główek na niebieskim firmamencie
uśmiechał się i mrużył butelkowe tęczówki
tylko że mówisz o globie jako piłeczce kauczukowej, to skąd te oczy butelkowe?
;))
zerwiesz róże w moim ogrodzie
kolcami skaleczysz
czerwone wino
kroplą zbłądzi we mnie
w kolejnej odsłonie wyznań
oddasz mi leonidy
spadających gwiazd
wieczorem z głową
w zagłębieniu poduszki
spokojnie zasnę
cóż to był tylko bukiet zwykłych róż
wersja 2.
róża winną
kroplą błądzi we mnie
wyznaję
oddam ci leonidy
spadających gwiazd
wieczorem
bez głowy
na miejscu
nie zasnę
cóż to był bukiet zwykłych róż
nie umiał prosto
mięsista zieleń zakalcem wartogłowieniem
amku, myślę, ze te wersy, to lekkie przegięcie, bo wiesz powinien być dla czytelnika,
a w tym nie mozna się doszukać związku z wypadkiem, o którym piszesz,
tak myślę ;)
scmok
moja płyto chodnikowa
zagraj proszę, choćby o tym
kto na tobie leżał wczoraj
kto ci zrobił taka psotę
moja płyto wyszczerbiona
serdecznie Jonny
gra płyta...
:):)
uwiodły mnie te pęcherzyki powietrza pamięci, o miłości skończonej też ładnie, w sumie ciekawie, spokojnie, jakby Pl pogodził sie z pewnymi sprawami.
pozdrawiamES