Jeślibym strzelił w siebie własnym słowem,
Wbił w serca głębiny grot struty marzeniem,
Pewnie byłbym skonał może bym i przeżył,
Nie skruszyłbym jednak – głazu – gdzie żyjemy!
*
tosiepodba
pozdrawiamES
Opisałem już wszystko za oknem.
Pomalowałem trawę na zielono,
ale ciągle mi mało.
Obym tylko nie przesadził
i nie domalował jej wąsów.
Muszę iść do drugiego pokoju.
Bez drugiej , biorę nawet ZNowinami
:):):)
pani nima
dla niego budy
tyż nima
Lubię pieski najbardziej wierne są mixy:)))
Pozdrawiam:)))
Tak Marusiu, ta psina ma budę gdzieś wewnątrz mnie:):):)
cmok
sama przyjemność
umierania definitywnego-- to siepodoba z całości
Sorry, za rodzynki ale taki czasy, z podpasek dla mnie już tylko rodzynki
:):):)
pozdrawiam ciepło
moja wierna psina
kręci się wygina
ze mną iść już nie chce
tylko w miejscu drepce
nie wiem co się dzieje
cała drżę wręcz chwieję
nie ruszę z kopyta
więc stoję jak wryta.
napiera mnie tłuszcza
trzyma i nie puszcza
czerpać ze strumienia
mojego sumienia
bo ta wierna psina
straż przy pani trzyma
2.
na uwięzi wierna psina
kręci się wygina
w miejscu drepcze
iść już nie chce
zachowuje się dość dziwnie
ciągle siedzi przy mnie
gdy napiera tłuszcza
on - nie puszcza
czerpię ze strumienia
własnego sumienia
psina - trzyma
obradować trzy dni i trzy noce w kuchni kartotece wątków
przedawnionych ze słoikiem śledzi chlebem nożem i żyletką
przecież nie można tak wciąż o tym samym
nie można, wszystko, aby nie to samo;)
siepodoba!
:):)
ukrywamy w sobie tyle kłamstw
a każde jak ciekłe srebro wypełnia
okłady nie zbiją temperatury
gdy płonie ślina pod naporem
myśli rozsypują się jak wiśnie
wytrącone z dłoni
leżą
świnią pod murem
broniąc dojścia
prawdy
na własny użytek Wersja Baby Izby
skrywane kłamstwa
jak ciekłe srebro
wypełniają okłady
nie zbiją temperatury
gdy płonie ślina
pod naporem myśli
rozsypują się jak wiśnie
wytrącone z dłoni
leżą
świnią pod murem
broniąc dojścia
prawdy
na własny użytek