Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

krzysztof marek

Użytkownicy
  • Postów

    1 640
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez krzysztof marek

  1. "jeszcze nie wszystko co pisane po schodach życia myślą zbiegło" Nieraz zastanawiam się czy jest coś takiego jak "przeznaczenie" czy tylko (tylko?) przypadek, inaczej: chaos... Życie płata figle, darzy niespodziankami, kreuje tak zwany LOS. Loteria ślepców... Wiersz bardzo kompletny, konkretny i sprawny :) Pozdrawiam Świątecznie Serdecznie :)
  2. czytacie i nalewacie :))))) he he
  3. Witaj Ryszardzie :) Miłość jest niesamowita. O niejednym Imieniu, o niejednym pragnieniu... Kto ją dotknął pragnie, kto ją posiada jest zwykłym Szczęściarzem :) Pozdrawiam Świątecznie, życząc Tobie i Twoim Najbliższym Wszelakiej Pomyślności :))))))
  4. Witaj :) zazdroszczę Tobie Janku, ale tak pozytywnie :) hm. jest przy Tobie Ktoś dla mnie niepojęty. Skarb nad skarby !!! Wesołych Świąt i Wszelakiej Pomyślności życzę Tobie i Twoim najbliższym :) Pozdrawiam Serdecznie :)))))
  5. "wybebeszę swoje wnętrzności by zjeść dobrze doprawione flaki z apetytem święty i tak nie będę" dobre to jest :) tak sobie pomyślałem, że wnętrze w takich okolicznościach ujawnia swoją naturę. pokrzepiamy się wzajemnie w takich "wstawionych" rozmowach. i dlatego z apetytem są owe flaki. co do "świętego" - przyłączam się!!! pozdrawiam serdecznie Panie Biały Świąteczny :))))
  6. drzewa życia. drzewa żyją, mają swoja historię... wspaniały symbol pracy nad sobą. z małego ziarenka do rośliny nad rośliny... o czym myślą? o poezji :) pozdrawiam świątecznie Grażynko :)))))
  7. "starodrzewom zazdroszczę" ja też... mądre, doświadczone. niczym sprawiedliwi mędrcy... pozdrawiam świątecznie autora :)
  8. podoba mi się... taki uczciwy wiersz. role są grane często... hm. czasem zastanawiam się dlaczego. i dochodzę do wniosku że to lenistwo. brak chęci zrobienia czegoś dla siebie. tkwienie w maraźmie ukrywań i udawań jest wygodniejsze po prostu... kosztuje najmniej... pozdrawiam śródwigilijnie Kowalu :)))
  9. "nie przeżywam już choinki robi to za mnie córka dzięki niej wiem, że nastał czas wojny o pokój z tv" Panie Biały...? przepraszam, to o mnie? miło mi :) właściwie to podwójnie bo dwie przeżywają... a wojna o pokój z tv - dla mnie to fajne bo dwuznaczne. pokoje są aż trzy, w każdym tv i wojny są różne. o pomieszczenia z dostępem również. zwłaszcza w święta, kiedy program (niby) atrakcyjny... dobrze że czwarty komputer jest :))) absolutnie prawdziwa refleksja i jak dla mnie z nutą nadziei :) pozdrawiam sródwigilijnie :)))))))
  10. hm. długo podchodziłem do tego wiersza, Babo... wiersz wymagający, po prostu bardzo dobry :) "znikamy w tej samej płaszczyźnie od głowy w niej tkwi samotność" trafnie napisałaś. często samotność jest kaprysem umysłu. nieskorego do otwarcia się na duszę drugiego człowieka. jak słusznie zauważyłaś, modliszka ma wymiar szerszy i nie sprowadza się tylko do jednokierunkowego obcowania cielesnego na linii kobieta - mężczyzna. ludzie zjadają wzajemnie swoje marzenia, potrzeby... i są samotni... pozdrawiam cieplutko Babo, wesołych świąt życzę :)))))
  11. "odnaleźć się we własnym Betlejem nie czując się niczyim dłużnikiem" motto dla mnie z Twojego wiersza. zabieram ze sobą nawet jeśli nie pozwolisz ;) pozdrawiam i wesołych świąt życzę :)))))
  12. śliczny wiersz. zabieram :) wesołych świąt Bolesławie :))))
  13. hm. taka około świąteczna zadumka nad swoim losem. przedsionek rachunku sumienia...? bardziej jak monolog niż wiersz, ale podoba mi się :) pozdrawiam serdecznie :))))
  14. w warsztacie, komentując Twój wiersz (troszkę zmodyfikowany tutaj) parę dni temu, napisałem Krysiu, że nie jestem zbytnio "świąteczny". i wychodzi jednak, że nie do końca, he he. coś tam czuję jednak :) "rozkruszyłam czerwień starczy dla wszystkich" owa "czerwień" jest wręcz cudowna w Twoim wierszu. Czerwień uczucia... dla wszystkich. pięknie po prostu :) pozdrawiam serdecznie :))))
  15. "a tu marchewki do obrania" fakt. jak warsztat to warsztat :) he he... obieramy i obieramy :))) Dziękuję za życzonka i Tobie Aniu również Wesolutkich i Spokojniutkich Świąt życzę :))))))
  16. "liryczne łobuzy" mają dobrze. zasypiają w ramionach i na dodatek śpią długo. mimo że nie proszeni, co nie znaczy że nie czekani :) niech "na niby" się spełni! lirycznie, bardzo bardzo tak Aniu :) podoba się rzecz jasna :) Pozdrawiam ciepło i Wesołych Świąt życzę Tobie :)))))
  17. czyta się rześko!!! fajne rozważania. pozdrawiam serdecznie :)))
  18. również z przyjemnością przeczytałem. "biały obrus"... ciekawe zestawienie z czerwonym winem i perfumami i fali namiętności... odważne jak dla mnie w kontekście wigilijnej kolacji tuż tuż.. no, ale jedno nie wyklucza drugiego! Pozdrawiam Serdecznie i Wesołych Świąt życzę Autorze :)))))
  19. pierwsze co mi się rzuciło to odwrócona kolejność sekwencji: na zakręcie, przed zakrętem, po skręcie... ale fakt. skoro ruch odbywa się po linii koła to takie uszeregowanie nie wpływa na mijany krajobraz... a ten jest odczłowieczony bo Bóg nie tylko karze ale czyni również. obraz i podobieństwo sprowadzone dla łatwizny tylko do karania jest fałszywy... podumałem sobie. dzięki za okazję Panie Biały. pozdrawiam serdecznie :)
  20. troszkę mroczny Twój wiersz Marcinie, ale nie szkodzi... wręcz przeciwnie. taki sugestywny jest, zwłaszcza w kontekście puenty. kobiety, wiersz, oczyszczenie... kojarzy mi się, może przekornie, z hasłem: kobiety, wino i śpiew. do białego rana :) poczytam jeszcze Twój wiersz. warty przemyśleń. pozdrawiam :)
  21. oj, potrafisz wzbudzić zadumkę, Krysiu :) i co najważniejsze - ciepłą i serdeczną :))) Wesołych Świąt Poetko !!!
  22. Ściepa... To po ile lud nawrzucać skory na radosne chwile bratkom bez pokory? Liczne wątpliwości drążą moje ciało... Dwa miliony złotych będzie im za mało!!! Zdrowie swoje pić za dwoje tylko gołym i wesołym!!! Pozdrawiam Serdecznie :)))
  23. i co więcej dodać do słów Magdy..? powiedziała wszystko, jak dla mnie. hm. czasem zastanawiam się po kiego grzyba mi to pisanie. jaki ma sens... czy w ogóle ma jakiś najmniejszy choćby... zlizana wena nie jest słodka. tak krzywo smakuje... nie noszę w sobie samozachwytu. podświadomie szukam jakiegoś miejsca, swojego, którego nic mi nie odbierze, nawet "spijacze kawy". świetny wiersz, kolejny. pozdrawiam Panie Biały :)))
  24. podoba się, jasne że tak :) i mówię to nieświątecznie! Ty wiesz o tym :))) Aniu, Tobie również życzę Wesołych Świąt. Żeby było jak w Twoim wierszu: "ciepło i dobrze" :)))))
  25. jak ożywcza krew Twój wiersz Aniu :) adresat to szczęściarz co niemiara :) pozdrawiam ciepło :)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...