Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

violetta

Użytkownicy
  • Postów

    11 445
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    29

Treść opublikowana przez violetta

  1. wolę jednak myśleć o niedalekiej przyszłości.
  2. niezły wiersz, nawiązuje do obecnej sytuacji, że jak łatwo o chorobę, ale można też zwalczyć, potrzeba siły, miłości i zainteresowania drugiej osoby. są kraje, gdzie ludzi, gdy widzą ponurą minę, pytaj czy pomóc. u nas tego jest mało, ale spotykam przemiłe osoby, też staram się pomóc, pytam.:)
  3. Możliwe, ze przesadziłam. Teraz inaczej czytam wiersz, ze Ci daje tyle los wciąż niezmienny.
  4. ładnie opisał, choć temat zaniedbań.
  5. Lubiłam zaglądać do małej, budki przy torach, czy tam ktoś jest, ale zawsze była pusta, a czyściutka, okna na słońce. Pod nią była nasza kochana rzeczka, do której z góry rzucałyśmy kamyki. Po dwóch stronach były polany, w jednej wchodziłyśmy do wody, a do drugiej chodziłyśmy na mostek i żeby przejść nie mocząc nóg. I tak sobie patrzyłyśmy na zieleń. Obok były piękne gałązki, opadały na dach. Chciałam tam mieć miejsce do zabaw. Pamiętam jak kąpałyśmy się w białym piasku, a trawa z kwitnącymi łodyżkami przewyższała nas i chowałyśmy się w niej.
  6. violetta

    Gra rymów

    będą pocałunki przez grypę
  7. dlaczego jutro a nie teraz? ktoś dobrze powiedział dzisiaj
  8. zrozumiałam, że pogodziłeś się z tym jak wyglądasz i że Ci się nie chce nic robić, ale wiersze wychodzą. małym kluczkiem możesz zmienić się.
  9. nie wiem dlaczego stygnący jest po Ziemi a nie przed żarem? wg mnie za dużo jest inwersji.
  10. @Jan Paweł D. (Krakelura) dobrze, że doszedłeś do tego, tak nienawróceni odwracają i wywracają cały świat do góry nogami. osoba niewierząca żyje wg swoich przekonań, a nie Boga, mogą być nawet etyczne, ale to nie jest co Bóg chce. wierzący alkoholik to jest tylko wierzący alkoholik, należy do jakiejś religii i się nie zmienia. także ta religia ogranicza go dojściem do Boga. jest Pismo Święte o Bogu, to wystarczy, żeby się nawrócić. jesteś humanistą, zacznij czytać je i będziesz miał tego Boga, o którego pytasz.
  11. @Jan Paweł D. (Krakelura) no właśnie, to jest moje nawiązanie do tematu o pomocy, że nawrócony człowiek nie napiłby się tyle i nie wsiadłby do samochodu. nawrócony człowiek nie musi o nic prosić, on to wszystko ma, pomoc od Boga, nawet przez jakąś tak osobę.
  12. @Jan Paweł D. (Krakelura) wymagasz dużo o ode mnie. Bóg jest od początku stwarzania niezmienny, nie ulega mu zmianie charakter i wyciąga z dobroci rękę do wszystkich, ok. i wszystko zależy ode mnie czy ufam Bogu na 100 %. można powiedzieć matematycznie jest równość pod tą relacją. ja mogę ją tylko zachwiać, Bóg nie.
  13. pewnie, że tak. może to być akurat moment nawrócenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...