Czemu jesień tak smutne myśli dostarcza, przemyślenia o bezssensie istnienia , gdy gama kolorów tak ciepła i radosna , moze nie umiemy patrzeć po prostu ,pozdrawiam
pada deszcz
niebieski koliber
kolorowe motyle
w oknie
a na szybie łzy
szare parasolki
poruszają sie
niemiarowo
nie tańczą
to ja skaczę
z kałuży w kałużę
Czym rózni sie
wczoraj od dziś
miało być lepiej
'inaczej
gdzie ta czułość
tych rąk dotykanie
slowa najczulsze
gdzie twoja
obecność
moje istnienie
tylko smutek
i żal
znów wybrałam
marzenie
sorki, ale tak to sobie czytam
już tak blisko ten dzień
biały welon i obrączka
twoja radość nie zakłóca
troski matki
twoje dni
miłość macierzyństwo
zapomnienie i łzy
oraz pamięć
wszystko
co przyniesie
dobry los
blogosławię
W imię Ojca
i Syna...
hehe... właśnie czeka mnie niedługo podobna okolicznościówka :):)
serdecznie pozdrawiam Waneso -
Krysia
to miłej zabawy , dzięki .,twoja wersja bardzo mi się podoba.pozdrawiam
te ważne zdarzenia , to schemat poniekąd,przenoszenie tradycji też ,kultury
coś co się nie zmienia
i trudno inaczej w słowa ubrać ,dzięki za słowo i przeczytanie pozdrawiam
To już
tak blisko
zbliża się
ten dzień
biały welon
i obrączka na
palec
twoja radość
nie zakłóca
troski matki
która wie
Błogosławię
twój każdy dzień
twoją miłość
macierzyństwo
łzę
zapomnienie
pamięć
tego co dobry
los przyniesie
W imię Ojca
i Syna...
A mi miło było poczytać wiersz o tym ze każda pora roku i każda pora życia urok i czar
miłości przynosi a z nim strofy ,,,,wierszy ,pieśni , piosenek ,banalnych być może ,ale czyż życie
banałem nie bywa...?pozdrawiam autora