Fly Elika

Mnie nie grozi, skąd wiesz- tak to ładnie cokolwiek zaplanować nic nie można było. Nie zbijaj z tematu, proszę. Nawet odrobiny perfekcjonizmu dla mnie zabrakło. Poza tym to ja się domyśliłam o lepszyj i gorszym wczoraj. Wiesz, jak się czuję. Grucha mi się przypomniała. Ale mam jeszcze szacunek, podświadomie do tego co to mówiono jakie gorsze, bo kontra bandy mam serdecznie dość w całości. . Coś mi zrobią za to, za myślenie szczere. Za dużo jednak przyjaznych obcych wie, oby tylko nie byli za to szykanowani. i brak perfekcji lub nadmiar, sądzę że dobrze rozumieją. Pozdrawiam

Mnie nie grozi, skąd wiesz- tak to ładnie cokolwiek zaplanować nic nie można było. Nie zbijaj z tematu, proszę. Nawet odrobiny perfekcjonizmu dla mnie zabrakło. Poza tym to ja się domyśliłam o lepszyj i gorszym wczoraj. Wiesz, jak się czuję. Grucha mi się przypomniała. Ale mam jeszcze szacunek, podświadomie do tego co to mówiono jakie gorsze, bo kontra bandy mam serdecznie dość w całości. . Coś mi zrobią za to, za myślenie szczere. Za dużo jednak przyjaznych obcych wie, oby tylko nie byli za to szykanowani. i brak perfekcji lub nadmiar, sądzę że dobrze rozumieją. Pozdrawiam

Mnie nie grozi, skąd wiesz- tak to ładnie cokolwiek zaplanować nic nie można było. Nie zbijaj z tematu, proszę. Nawet odrobiny perfekcjonizmu dla mnie zabrakło. Poza tym to ja się domyśliłam o lepszyj i gorszym wczoraj. Wiesz, jak się czuję. Grucha mi się przypomniała. Ale mam jeszcze szacunek, podświadomie do tego co to mówiono jakie gorsze, bo kontra bandy mam serdecznie dość w całości. . Coś mi zrobią za to, za myślenie szczere. Za dużo jednak przyjaznych obcych wie, oby tylko nie byli za to szykanowani. i brak perfekcji lub nadmiar, sądzę że dobrze rozumieją. Pozdrawiam

Mnie nie grozi, skąd wiesz- tak to ładnie cokolwiek zaplanować nic nie można było. Nie zbijaj z tematu, proszę. Nawet odrobiny perfekcjonizmu dla mnie zabrakło. Poza tym to ja się domyśliłam o lepszyj i gorszym wczoraj. Wiesz, jak się czuję. Grucha mi się przypomniała. Ale mam jeszcze szacunek, podświadomie do tego co to mówiono jakie gorsze, bo kontra bandy mam serdecznie dość w całości. . Coś mi zrobią za to, za myślenie szczere. Za dużo jednak przyjaznych obcych wie, oby tylko nie byli za to szykanowani. i brak perfekcji lub nadmiar, sądzę że dobrze rozumieją. Pozdrawiam

Mnie nie grozi, skąd wiesz- tak to ładnie cokolwiek zaplanować nic nie można było. Nie zbijaj z tematu, proszę. Nawet odrobiny perfekcjonizmu dla mnie zabrakło. Poza tym to ja się domyśliłam o lepszyj i gorszym wczoraj. Wiesz, jak się czuję. Grucha mi się przypomniała. Ale mam jeszcze szacunek, podświadomie do tego co to mówiono jakie gorsze, bo kontra bandy mam serdecznie dość w całości. . Coś mi zrobią za to, za myślenie szczere. Za dużo jednak przyjaznych obcych wie, oby tylko nie byli za to szykanowani. i brak perfekcji lub nadmiar, sądzę że dobrze rozumieją. Pozdrawiam

Mnie nie grozi, skąd wiesz- tak to ładnie cokolwiek zaplanować nic nie można było. Nie zbijaj z tematu, proszę. Nawet odrobiny perfekcjonizmu dla mnie zabrakło. Poza tym to ja się domyśliłam o lepszyj i gorszym wczoraj. Wiesz, jak się czuję. Grucha mi się przypomniała. Ale mam jeszcze szacunek, podświadomie do tego co to mówiono jakie gorsze, bo kontra bandy mam serdecznie dość w całości. . Coś mi zrobią za to, za myślenie szczere. Za dużo jednak przyjaznych obcych wie, oby tylko nie byli za to szykanowani. i brak perfekcji lub nadmiar, sądzę że dobrze rozumieją. Pozdrawiam

Mnie nie grozi, skąd wiesz- tak to ładnie cokolwiek zaplanować nic nie można było. Nie zbijaj z tematu, proszę. Nawet odrobiny perfekcjonizmu dla mnie zabrakło. Poza tym to ja się domyśliłam o lepszyj i gorszym wczoraj. Wiesz, jak się czuję. Grucha mi się przypomniała. Ale mam jeszcze szacunek, podświadomie do tego co to mówiono jakie gorsze, bo kontra bandy mam serdecznie dość w całości. . Coś mi zrobią za to, za myślenie szczere. Za dużo jednak przyjaznych obcych wie, oby tylko nie byli za to szykanowani. i brak perfekcji lub nadmiar, sądzę że dobrze rozumieją. Pozdrawiam

WiJo, dziękuję za komentarz ten stan to poza kluczem i między innymi, który się wyczuwa, jako potrzeba rośnięcia, ale nie w takich warunkach bałaganu umysłowego, jaki jest podawany do wchłaniania nie wiadomo w jakim celu. Ponadto ja nie odmówiłam, ale forma pytania mi nie odpowiada, poza tym następują irytacje, z powodu nie własnego, ale zbyt blisko zależnego - to się wyczuwa, jak cicha niby woda brzegi rwie. To co to, duszenie, już o tym wspomniałam. ja nie lubię zabaw tam, gdzie nie są potrzebne. Pozdrawiam

dobry wiersz na wnioski, Ale nie każdemu ten wniosek do głowy przyjdzie, bo co tam.... Życie i poświęcenie

spłowiała zieleń, widzę bo wiesz, ja wiem tak niewele nie chciałam brnąć dłużej tam, gdzie coś mi mówiło nie dopóki ten sen odmówiłam, bo zbyt wielki przekaz przerósł mnie a pomiędzy wami; śmiercią a niewiadomym życiem chyba los wyznaczył, któregoś z was na odpowiedź o ziąbie przynajmniej ja tej niewiedzy zaufałam okazując dobrą wolę milczenia jak poczekania a potem pierwszy raz z tak chłodną białą miną zaskoczył i tak samo odszedł radźcie sobie byle nie za długo

Dziękuję, przyznam, że łagodnie poprawił mi Pan humor, bo po przeczytaniu tego wiersza 15min po wklejeniu tutaj nie wierzyłem w jego jakikolwiek "sukces" (a takim jest komentarz powyżej) - albo od początku treść była zbyt banalna, albo jest źle wyrażone; ale o gustach się nie dyskutuje :) Hehe, ten wiersz pisałem właśnie przy goleniu, ale miny robiłem wtedy raczej głupawe. Jeśli szukasz czegoś więcej, niż pytań pojawiających się w takich sytuacjach - to to jest właśnie strojenie mądrych hamletowskich min w stronę człowieka, który po prostu się goli... ; kto goli babcia czy dziadek? Dziadek o ile pamiętam bardzo sympatyczny był, a Basia na pewno nie taka głupia no i starsza, :(

Mnie też się ckni, teraz to już tylko jak śpiącej królewnie :)) ale pozostałości iq i intuicji podpowiadają, mi już więcej Dzięki, moje nie oszustne, ja nie puszczam słów na wiatr, kiedy kocham mówię, a kiedy nie to nie Pozdrawiam

Dziękuję Pozdrawiam

bardzo dobrze, a nawet na pewno świetnie J.S brawo Dziękuję i pół żartem, bo mnie interpretacje gdzie indziej przyprawiły o dobry nastrój :)) - Wybacz natchnienie płynące z twojego komentarza i zaznaczam nie tylko, wiesz przecież już, to jak moje spełnienie chociaż odrobinę piórem, każde tłumaczenie jest dobre, bo to nie jest współczesny wiersz, ale poezja zaawansowana, go uszlachetnia jakby przynajmniej przenosząc się w czasie, bo moje uzupełnienie szczerze ci powiem, nie wiem, z którego czasu jest duch czasu mi nie powiedział, ale może ty wiesz... Pozdrawiam

Mnie się marzą plisowane spódnica i butki, ale sobie pomarzyć przecież można... fascynują mnie też wzorki i duże kwiaty z frędzlami, ale podrożały fajnie sobie marzycie :))

bolda biorę w ciemno jako kwintesencję wiersza razi powtórzenie domagam-domagasz i nie bardzo wiem jak ugryźć wers: skoro nie chcesz wyjmij schowanego w rękawie asa, skoro nie chce to niech nie wyjmuje, albo bez "nie" wtedy było by bardziej zrozumiale bez oceny tym razem pozdrawiam r Jej, ja też dziękuję, że nie jestem taka odważna, ale nie wiem :)) Ciekawe słowa Pozdr.

bez stworków, bo nie wiem co to za wyrażenie, i w i trochę tylko ciemnym pokoju byłoby lepiej, Ale mnie roznegliżowało zainteresowanie tym wierszem ,/ jeeejejej ,/ Pozdrawiam Ps. Sorki, musiałam jeszcze coś poprawić

jej, ale obraźliwy jesteś. sory że poruszyłem samopoczucie... co do ścieków przed oczyszczalnią, mają swój urok, oj mają ;) powodzenia. no problem, tak się tylko wygłupiam, bez urazy, Jacku, martwi mnie to wasze pisanie po nocy, i nie wiem co się tak naparzacie. Pozdrawiam noworocznie buziak Jacku

wtrącę się bez pytania bo naturliuu mnie wzywa, Myślisz biały Rafale, że można się samemu nastresować, co to za język z tą c..., jakiś taki wyraz kloaczny wrzucasz Pozdry

Słowa, jak to przesłanie mądre, życiowe bogate w życie W porę zrozumiałe są wiedzą, która pomaga wiele przetrwać, ale też nieświadomość niekiedy tych słów odpowiednio jest błądzeniem, szukaniem. Świadomość i wiara utwierdza człowieka czym jest życie i jaki z niego uczynić przekaz. Pozdrawiam

Piękny, o bardzo dużym potecjale wiersz. Nacechowany najważniejszym i niezbędnym a rzadkim na obecne czasy pojmowaniem rzeczywistości. Słowa naprawdę warte uznania i do poczytania. Pozdrowienia i SZCZĘŚLIWEGO spełnienia !!! Przesyłam dla Czarnej Damy na Nowy Rok.

dzień dobry maleńka duża och jak ja lubię Cię słuchać kiedy wokół te pany się szwędają i węszą czy coś nowego nie wskoczyło może to kazało wierzyć że przyjdziesz monolog wygłosisz i Sza taka słodka cisza nastąpi głos złowieszczy siedząc u podnóża gór niewysokich myślę - skąd ja to znam słowa krew winna we znaki się dają nie źle uczą jak przez jątrzenie się przebić

lubię zwodzenie jeśli rozumiem cieplej się robi kiedy się je czuje teraz wiem że ogrzać też może myśl spokojniejsza w przekorze skąd się to bierze nie wiem jednak gdy rozpoznasz swoje nastroje gdzieś w zaułku ciszy których myślom prawie nie ma poznasz swobodną błyskotliwość reakcję na podobne podłoże tak mnie mam sobie tylko jak jest sympatycznie mimo że perfekcjonizm słowa lub innej materii jak zarozumialec powiedział iż to zbędna przypadłość a to cenna cecha

Można zranić cierpienie jednym i drugim, każdy o normalnej wrażliwości to wie pewnie z doświadczenia. Kwestia zadawania cierpienia leży po stronie zadającej cierpienie i w jego sposobie zadawania. Nie trudny wniosek do wyciągnięcia, ale częstotliwość wskazuje i wynika z tego bardziej na obojętność. Pozdrawiam

Cieszę się