Krzysztof Wysocki

łzy zgubiły się w płytach chodnikowych - 1 i 2 zwrotka szkło w soli boli - ale już : " nadkruszone ślady szkła " jak najbardziej " roztrzaskały wycie drzew " krzty - łzy tu rym częstochowski pozdrawiam

w związku z ograniczoną odpowiedzialnością chyba ten tekst powstał może czasem lepiej oddać myśl - myśli w kilku tekstach pozdrawiam autora

Obierając kierunek cienia Wody zimnej łyk łakomie Zaczerpnąłem szalikiem snów Ruszyłem przed siebie za dnia Droga życzliwa starym Przyzwyczajeniom stoi Przede mną, ostre kamienie Delikatne stopy kaleczą Ból nie przemija i rany Świadomie prowadzą Myślami człowieka Za cieniem

Litania do świętego Promyka a czas tak szybko umyka

to nie wstyd wrócić do poezji debiutującej a co więcej - zmusza nas do czegoś więcej a komentarz komentuje wiersz a nie autora

aż w końcu rozmyty poprzez zachwyty stanę się kaszką maleńką fraszką

wąąąąąąąąążżżżżżżżżżżżż kuuuuuuuuuusssssssssiiiii

już się rozmywam w tym mydle i wodzie wychodzę z kąpilei z ręcznikiem w zgodzie

miliony ludzi i miliony odpowiedzi na słowo poezja jeśli każde słowo pisane weźmiemy za poezję (a tak może być) to wszystko jest poezją i to nie wcale znaczy, że jest źle każda relacja zdana z jakiegoś zdarzenia na ulicy może stać się poezją a nikt nie mówi, że czyta poezję tylko, że czyta prasę codzienną (np dzienniki) brzydota też bywa piękna a każdy z nas osobno czy tez razem tworzy pewne kanony estetyki dobrze, że są ludzie, którzy pragną o tym pisać pozdrawiam

"klatka schodowa stała się kościołem bezpieczeństwa" cała reszta nie mic wspólnego z poezją! na mównicy sejmowej też tak gadają ale przynajmniej nie wciskają, że to wiersz brzydkie!!!

zabiłem mydło wypiłem wodę sadystą nie jestem zrobiłem to w porę

jest wiele bardzo udanych zwrotów które poprzez wiele niepotrzebnych słów zacierają prawdziwy sens tej poezji której tu teraz tak mało zakończenie bardzo dobre oszalały ocean delikatnie osadza czytelnika na plaży

albo troska - albo beztroska tchnienie ostatnie - pragnienie snów po świcie - noc alogiczność słowa, którym należy nadać sens nie wystarczy je pozestawiać efektownie ale droga jest dobra, choc jeszcze daleka, pozdrawiam

to są takie malutkie panny skoro się mieszczą do wanny na taki ciężar sił mi wystarczy choć wygląd muskuła starczy

muskuł mój za mały by pchać te baby ale do bryki niech wsiadają dobrze w niej wyglądają

Bo do stołu Łyżkę rosołu Zaprosić trzeba Lub 4 drzewa

Las księżnej Ze zgrzebnej koszuli Łez nie musi utulić Płać Pan

Leżę z mydłem w dłoni Nic mnie nie uchroni Od mycia się gdy Mi żony chce się

dzięki za słowo i wcześniejsze komentarze potrzebne!!! pozdrawiam

Dla mnie jest to wesołe, śmieszne i absurdalne. Może troche na siłę niekiedy zestawiane słowa (smażę piwo kiełbasę piję), ale bardzo ciekawy i oryginalny sposób zabawy słownej. Gratuluje wyobraźni. Pozdrawiam.

hrrrrrrrrrrrrm brrrrrrrrrrrrm grrrrrrrrrrrrm frrrrrrrrrrrrrm ja tez juz pisac umieeeeem ujęta w strofy wymowa przemowa mowa ćwiczenie niekiedy czyni mistrza, pozdrawiam i życzę cierpliwości do pisania, samego siebie i tych komentarzy

Mydło zabiłem Tak zazdrościłem Bańce mydlanej Na Twoim kolanie

lecz jabłko na więcej nie pozwalało

pozostał zwierzak bez nosa na niego patrzy hycel z ukosa co się był od środka zepsuł leżą trzy ulice bez oddechu

tylko Lwów nie gotów spódnic ciągle mało by wstyd pozakrywało